tag:blogger.com,1999:blog-30696705333947020332024-03-28T00:53:27.772+01:00Pirelka blog - Beauty Blog ♡ Recenzje kosmetyczne i zapachowe, opinie o produktach kosmetycznych i nie tylko.
Mam nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.comBlogger803125tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-73554018548437834422021-11-01T16:43:00.004+01:002021-11-01T16:50:30.982+01:00Lakiery hybrydowe Simply 3w1 od NeoNail<div style="text-align: center;"><i> Jakieś 1,5 roku temu do sprzedaży weszły <b>lakiery hybrydowe 3w1 od NeoNail</b>, dowiedziałam się o nich przypadkiem i będąc ich strasznie ciekawa z marszu kupiłam jeden kolor na stoisku firmowym.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Początkowo gama kolorystyczna była bardzo uboga, bo miała tylko 6-8 kolorów (o ile dobrze pamiętam), w tej chwili<b> seria Simple 3w1 NeoNail</b> ma wiele kolorów do wyboru, jak dobrze się doliczyłam jest ich aż 56 ! </i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Lakiery hybrydowe bardzo lubię</b> ze względu na ich trwałość, bo zwykłe lakiery nie są u mnie w stanie przeżyć nawet kilku dni na paznokciach, nie mówię już o ich doschnęciu, co graniczy z cudem przy moim trybie życia i obowiązkach!</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Jest jednak małe ale...hybrydy zajmują trochę czasu, a ja mam jego bardzo niewiele, a więc opcja 3w1 zdawała się być zbawienna. Mimo niezbyt niskiej ceny kupiłam pierwsze kolor bez czekania na promocję.</i></div><div style="text-align: center;"><i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GGFffQsnW9k/YYAMtOAPl-I/AAAAAAABJ0w/Gc8VGCOI5TIo1WiIkWjcni1WFzit6WyhwCLcBGAsYHQ/s678/optimistic.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" border="0" data-original-height="675" data-original-width="678" src="https://1.bp.blogspot.com/-GGFffQsnW9k/YYAMtOAPl-I/AAAAAAABJ0w/Gc8VGCOI5TIo1WiIkWjcni1WFzit6WyhwCLcBGAsYHQ/s16000/optimistic.jpg" title="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" /></a></div></i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail 7,2 ml</i></h2></div><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend>
<i><b>Kilka słów producenta o serii lakierów hybrydowych Simple:</b> </i></legend><i>Marzysz o pięknych paznokciach, ale myślisz, że hybryda nie jest dla Ciebie? Wydaje Ci się, że to zbyt trudne i nie wiesz od czego zacząć?<br />
Poznaj przełomową hybrydę 3w1 SIMPLE od NEONAIL! To kompleksowy produkt, dzięki któremu stworzysz idealny manicure - baza, kolor i top w jednym, dodatkowo wzbogacony o proteiny. Malujesz, utwardzasz w lampie i gotowe! Z NEONAIL SIMPLE zyskujesz błyszczący manicure bez konieczności użycia topu oraz trwałość nawet do 2 tygodni. Sprawdź, jakie to proste! <br />Po tym czasie łatwo usuniesz kolor, bez użycia dodatkowych narzędzi jak frezarka – wystarczy aceton.<br /><br /></i>
<i><b>Cena</b> 39,99 zł</i></fieldset><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Nie robiłam zdjęć lakierów stricte na bloga, publikowałam jednak zdjęcia i swoje wrażenia na moim <b><a href="https://www.instagram.com/pirelka.blog/" target="_blank">instagramie</a></b>, dlatego wybaczcie mi brak 'pięknych' blogowych zdjęć :)</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Mój pierwszy wybór padł na odcień fioletowy o nazwie '<b>Fantastic</b>', zawsze ciągnęło mnie do fioletów :) </i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-sf-s7YWAUqM/YX_zE-fHrDI/AAAAAAABJzw/-gW66GPg588PrMVnR7ya94-UKIErpbTDwCLcBGAsYHQ/s1180/fantastic.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" border="0" data-original-height="677" data-original-width="1180" src="https://1.bp.blogspot.com/-sf-s7YWAUqM/YX_zE-fHrDI/AAAAAAABJzw/-gW66GPg588PrMVnR7ya94-UKIErpbTDwCLcBGAsYHQ/s16000/fantastic.jpg" title="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Odcień 'Fantastic' </b>to pastelowy, lawendowy kolor, słodki i cukierkowy. Tak właśnie mi się kojarzy ta pierwsza cała gama kolorystyczna 6-8 kolorów, która jako pierwsza weszła na rynek.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Jak widać po opisie byłam zachwycona formułą jak i aplikacją lakieru. Nasycenie koloru było ok, choć krycie mogłoby być lepsze. </i></div><div style="text-align: center;"><i>Trzymał się też przyzwoicie, bo prawie 2 tygodnie, ale<b> ściąganie wcale nie było łatwiejsze</b> niż przy lakierach hybrydowych tradycyjnych z bazą i topem.<br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Jak można się domyślać szybko sięgnęłam pod <b>drugi kolor</b>, a wybór padł na odcień słodkiego pastelowego różu, równie cukierkowy i słodki, ale nienachalny, o wdzięcznej nazwie '<b>Optimistic</b>'.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><img alt="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" border="0" data-original-height="680" data-original-width="1175" src="https://1.bp.blogspot.com/-Nich45sxoKc/YX_0-uhwRNI/AAAAAAABJz4/mOvc6OSjQRMP4hE8Hm4KW_r-ke6b0u-qQCLcBGAsYHQ/s16000/optimistic.jpg" title="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" /> </i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i>Znowu zachwytów nastał ciąg dalszy, zachwycona byłam aplikacją i kolorem, który okazał się być mocniej napigmentowany niż fioletowy. Trzymał się tak samo solidnie, a ściąganie nadal było pracochłonne jak przy klasycznej hybrydzie, bo przyznam się, że liczyłam na łatwiejsze pozbycie się go z paznokci.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i>Między czasie kupiłam koleżance w prezencie <b>odcień </b>nudziaka<b> o nazwie 'Tender'</b>, który niebawem pożyczyłam na wypróbowanie.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-wuylmMdODbE/YX_18lK_wtI/AAAAAAABJ0E/Bv2yTuUGluoS-ls2cmRBPdO6SSk6Tly0ACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06393.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-wuylmMdODbE/YX_18lK_wtI/AAAAAAABJ0E/Bv2yTuUGluoS-ls2cmRBPdO6SSk6Tly0ACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06393.JPG" title="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>I <b>przy tym kolorze okazało się, że coś nie gra</b>.. już aplikacja była dość niekomfortowa, bo był jakby gęstszy i bardziej kleisty, choć wcale nie stary, a nawet nowszy niż moje dwa kolory.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Trwałość okazała się tragiczna, paznokcie odchodziły już następnego dnia! Myślałam, że za mało odtłuściłam płytkę i gdzieś popełniłam błąd lub nie przyłożyłam się do przygotowania paznokci.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Poprawiłam je jednak staranniej, bo żal było mi po dniu już ściągać wszystko, ale okazało się to na nic, bo kolejnego dnia odpadły znowu! Dałam spokój i zdjęłam je całkowicie, a więc mój czas został zmarnowany potrójnie!</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-a1qSAmJfk7g/YX_2wJ1Lj8I/AAAAAAABJ0Q/RpEvgdDZ6Nw2VdNxBzikeW7RvmIQ9QUDACLcBGAsYHQ/s1181/tender.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" border="0" data-original-height="674" data-original-width="1181" src="https://1.bp.blogspot.com/-a1qSAmJfk7g/YX_2wJ1Lj8I/AAAAAAABJ0Q/RpEvgdDZ6Nw2VdNxBzikeW7RvmIQ9QUDACLcBGAsYHQ/s16000/tender.jpg" title="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><u><i>Międzyczasie pojawiała się coraz to większa baza kolorów serii Simple 3w1 NeoNail, ale nie kupowałam kolejnych, bo stwierdziłam, że ich wszystkich nie zużyję, bo nadal rzadko nakładam hybrydę, a po przygodzie z Tender nie miałam chęci próbować kolejnych sił. Stały tak po kilku razach, aż do dzisiaj kiedy to postanowiłam na szybko pomalować paznokcie i jakże było moje zdziwienie kiedy okazało się, że lakiery zgęstniały strasznie i zrobiły się 'glutowate', ciężko nimi malować.</i></u></div><div style="text-align: center;"><u><i>Aplikacja przysparza trochę kłopotu, bo wygodny do tej pory pędzelek i rzadka konsystencja oblepia pędzelek pogrubiając go i robiąc niesymetrycznym.. najłatwiej można manewrować jeszcze lakierem różowym 'Optimistic' dlatego to on wylądował na moich paznokciach po przerwie, zobaczymy ile wytrzyma.</i></u></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Moje spostrzeżenia po ponad roku z hybrydami Neonail Simple 3w1</i></h3><div><i><b>Bazuję wyłącznie na tych trzech kolorach, z którymi miałam styczność.</b> Nie wiem jak wypadają późniejsze kolekcje i kolory. Nie skusiłam się na żaden więcej kolor póki co, ale nie wykluczam choćby z ciekawości, bo moje buteleczki zaraz powędrują do kosza.</i></div><div><i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-z83H2xLvTeg/YYAIfZEpfiI/AAAAAAABJ0Y/HW5kHbsffzMCbw_-bnvelBujuAi5pxIZQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06396.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-z83H2xLvTeg/YYAIfZEpfiI/AAAAAAABJ0Y/HW5kHbsffzMCbw_-bnvelBujuAi5pxIZQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06396.JPG" title="Lakiery hybrydowe Simply 3 w 1 od NeoNail" /></a></div></i></div><div><div><u><i>Gdyby nie to co się z nimi stało zgodnie byłabym wyłącznie nimi zachwycona!</i></u></div><div><u><i>Kolorów jest teraz prawie 60, więc naprawdę jest w czym wybierać.</i></u></div><i><u>Poza
lakierem 3w1 nie potrzebuje ani bazy, ani topu, w razie braku czasu
wystarczy nawet równo i dokładnie nałożona jedna warstwa. Końcowej
warstwy nie trzeba już nawet przecierać, bo wykończenie ma no wipe, a
połysk i gładkość wykańczają pięknie manicure.</u> <br /></i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Początkowo same zachwyty, wszystko wydaje się idealne, ale do czasu.. pojemność jest duża, a i cena nie jest niska, więc jak na lekko ponad rok używania i posiadania ich uważam to za stratę pieniędzy, bo większość buteleczki już nie nadaje się do używania.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Jestem za mniejszą pojemnością, bo nie sposób wyłącznie na swoje potrzeby zużyć nawet dwóch kolorów w rok! </i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Zauważyłam na buteleczce datę ważności 01/2022, a więc termin zbliża się ku końcowi, stąd może ta zmieniona konsystencja, ale jednak zawiodłam się strasznie, bo mam masę innych lakierów i nie dzieje się z nimi nic złego mimo dużo dłuższego czasu posiadania.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Kupując lakiery Simple NeoNail 3w1 musimy chyba stawiać na 1 kolor i malować nim non stop, bo szkoda potem wyrzucać. </i></div><div><b><i><br /></i></b></div><div><b><i>Dajcie znać czy mieliście styczność z lakierami Simple NeoNail i jakie są Wasze wrażenia?</i></b></div><div><i><br /></i></div><div><i>Ja mam już w głowie porównanie z lakierami Semilac również 3w1, ale to już na osobny post.</i></div><div style="text-align: left;"><b><i><br /></i></b></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b><br /></i></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com58tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-12389879953393230202021-10-22T17:31:00.000+02:002021-10-22T17:31:39.231+02:00Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym<div style="text-align: center;"> <b><i>"Niebieskie światło, stres, brak wyciszenia nie pozwala Ci zasnąć? Dodatkowo przez suche powietrze i kontakt przez całą noc z poduszką, Twoja skóra stała się sucha i nie pomaga żaden krem? Sleeping Cream jest dla Ciebie!"</i></b></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Taki opis i zawartość ekstraktu z pyłu księżycowego skutecznie skusił mnie do zakupu kremu na noc marki Fluff.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Fluff, Sleeping Cream - regenerujący krem na dobranoc z pyłem księżycowym 50 ml</i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aOy0i95BA00/YXEnml95m0I/AAAAAAABJyM/Rt2w4ZNIH0QQf7PVCZyHx37HEjEaekwfgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05996.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-aOy0i95BA00/YXEnml95m0I/AAAAAAABJyM/Rt2w4ZNIH0QQf7PVCZyHx37HEjEaekwfgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05996.JPG" title="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" /></a></i></div><fieldset style="border: 2px inset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>O kremie...</b></i></legend><i>...Krem dla osób, których skóra potrzebuje wyciszenia i pożądnej dawki nawilżenia.
Wyciszy i otuli skórę twarzy. Chroni przed niebieskim światłem i ekstremalnie nawilża i wygładza.
Ekstrakt z pyłu księżycowego rozświetla skórę i nadaje cerze jednolity koloryt. Wyraźnie odmładza i wygładza skórę. Fenomenalnie maskuje oznaki zmęczenia.
Synchrolife™ otula, wycisza i chroni przed niebieskim światłem, które emitują nasze telefony i laptopy.</i></fieldset></div><div style="text-align: center;"><i><b>Cena</b> ok. 35 zł<br /></i><div>
<fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Skład:</b></i></legend><i>Aqua, Glycerin, Coco-Caprylate/Caprate, Passiflora Edulis Seed Oil, Propylheptyl Caprylate, Lauryl Glucoside, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Sodium Polyacrylate, Glycine Soja Oil, Hydrolyzed Yeast Protein, Citrus Aurantium Amara Flower Extract, Lavandula Angustifolia Flower Extract, Paeonia Officinalis Flower Extract, Prunus Serrulata Flower Extract, Sambucus Nigra Flower Extract, Jasminum Officinale Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Moonstone Extract, Rosa Damascena Flower Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycine Soja Oil, Tocopherol, Palmitoyl Tetrapeptide -7, Chrysin, Dicaprylyl Carbonate, Polyglyceryl-3 Caprate, Citric Acid, Lactic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Sodium Benzoate</i></fieldset></div></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Nie ukrywam, że najbardziej skusił mnie do zakupu 'pył księżycowy', kilka słów o tym składniku w kremie Fluff ze strony producenta: </i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oTD6A2v7jac/YXEp0lzE3wI/AAAAAAABJyY/Rn7L1tjid-IzkAbQkmrNQyIeZwHuN_oPQCLcBGAsYHQ/s1532/kamie%25C5%2584%252C%2Bjpg.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="594" data-original-width="1532" src="https://1.bp.blogspot.com/-oTD6A2v7jac/YXEp0lzE3wI/AAAAAAABJyY/Rn7L1tjid-IzkAbQkmrNQyIeZwHuN_oPQCLcBGAsYHQ/s16000/kamie%25C5%2584%252C%2Bjpg.png" /></a></i></div><i><br /></i><h3><i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3><div><i>Krem kupujemy w ładnym fioletowo-beżowym plastikowym, zakręcanym słoiczku. Tworzywo ma półmatowe wykończenie. Wokoło jest transparentna naklejka z wyczerpującym opisem produktu.</i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-5rTWUJ6qMM4/YXEvOWBtkfI/AAAAAAABJyw/rNWBg7Tmxfg38_9yCdBO5VAI1-JpNRCQwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06001.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-5rTWUJ6qMM4/YXEvOWBtkfI/AAAAAAABJyw/rNWBg7Tmxfg38_9yCdBO5VAI1-JpNRCQwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06001.JPG" title="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" /></a></i></div></div><div><i>Pod nakrętką krem jest zabezpieczony sreberkiem, co daje gwarancję, że produktu nikt nie dotykał wcześniej.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Mf6odwb3hVE/YXEuaPZJdHI/AAAAAAABJyg/TAcxRFzMaUQzU5EHvhBxlgo29f-QpaFmwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06002.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-Mf6odwb3hVE/YXEuaPZJdHI/AAAAAAABJyg/TAcxRFzMaUQzU5EHvhBxlgo29f-QpaFmwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06002.JPG" title="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" /></a></i></div><i>Od spodu naklejona jest natomiast naklejka ze składem produktu i widoczną datą ważności.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-acAQ7229V9g/YXEu6jMDzrI/AAAAAAABJyo/GJeiduQhoMQn-gsrNfc5EvzUV5u_QJtXgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05994.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-acAQ7229V9g/YXEu6jMDzrI/AAAAAAABJyo/GJeiduQhoMQn-gsrNfc5EvzUV5u_QJtXgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05994.JPG" title="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" /></a></i></div><h3 style="text-align: center;"><i>Konsystencja i zapach kremu</i></h3><div style="text-align: center;"><i>Kremik ma puszystą lekką konsystencję w budyniowym różowym kolorze.<br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Konsystencję określiłabym jako kremowo-żelową, coś pomiędzy lekką, a treściwą. Krem jest zbity, ale lekki, nie ścieka z dłoni.<br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Konsystencja przyjemna w dotyku i odczuciu.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-c6vDoJaeKaE/YXE0ksPB-mI/AAAAAAABJy4/rorbcbyR3vcUru79kxA1kIWL7nAbW9a_gCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06003.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-c6vDoJaeKaE/YXE0ksPB-mI/AAAAAAABJy4/rorbcbyR3vcUru79kxA1kIWL7nAbW9a_gCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06003.JPG" title="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>Zapach kremu bardzo mi odpowiada, podoba mi się. Pachnie trochę słodko, ale delikatnie i nie przytłacza. Ciężko ten zapach zdefiniować, bo jest taki nieoczywisty, nie każdemu będzie on jednak pasował.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/--MYufjfrkWc/YXE86xVg8SI/AAAAAAABJzA/CuhRne0z-z8klCA3kSW5fZb6ClgOYXf0gCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06004.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/--MYufjfrkWc/YXE86xVg8SI/AAAAAAABJzA/CuhRne0z-z8klCA3kSW5fZb6ClgOYXf0gCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06004.JPG" title="Fluff, Krem Sleeping na dobranoc z pyłem księżycowym" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Działanie i moje wrażenia</i></h3><div><i>Od pierwszego użycia konsystencja kremu bardzo mi odpowiada, jest kremowo-żelowa jak już wspomniałam, ale lekka i przyjemna jak chmurka. Wystarczy niewielka ilość, by nałożyć na całą skórę twarzy, a więc jest bardzo wydajny.</i></div><div><i>Łatwo i przyjemnie się rozprowadza, pozostawiając lekki film na skórze, który może wydawać się niektórym lepiący, ale nie jest to efekt w stylu, że przyklejamy się do poduszki-absolutnie nie!</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Według mnie cudownie otula skórę i pozostaje na niej nawet po zetknięciu z poduszką, ja jednak krem na noc lubię nałożyć chwilę wcześniej, by miał czas 'poleżeć' na skórze bez dotykania jej np. poduchą czy kocem ;)</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Krem nie wchłania się do końca, ale nie przeszkadza mi to, bo czuję, że dzięki niemu moja skóra jest dopieszczona i odżywiona.</i></div><div><i>Mam cerę tłustą, ale też potrzebuje ona nawilżenia i właśnie on spisuje się idealnie, dodatkowo sprawia, że moja skóra jest ukojona i uspokojona, a ja czuję się komfortowo.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Krem mnie nie zapchał, nie uczulił i nie powodował większej ilości niedoskonałości na mojej już niełatwej cerze. Idealny do cery problematycznej, by świetnie ją nawilżyć i odżywić !</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Po nocy z tym kremem widzę, że moja skóra jest bardziej wypoczęta i odprężona. </i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Bardzo mi się podobała z nim przygoda i na pewno jeszcze po niego sięgnę.</i></div><div><i><br /></i></div><div><b><i>Znacie krem na dobranoc od Fluff ?</i></b></div><div><b><i>Jestem ciekawa Waszej opinii.</i></b></div><div style="text-align: left;"><b><i><br /></i></b></div><div style="text-align: left;"><b><i>Pozdrawiam,</i></b><br /></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-38764716708711740212021-10-04T16:42:00.002+02:002021-11-01T16:52:22.771+01:00Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi<p style="text-align: center;"><i> Hej,</i></p><p style="text-align: center;"><i> <b>Markę Hagi</b> bardzo lubię i znam od jakiegoś czasu, mam też ulubieńców z ich asortymentu, o których już mogliście u mnie przeczytać.</i></p><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 1px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Zobacz mojego ulubieńca Hagi</b></i></legend><i><a href="https://www.pirelkablog.pl/2018/04/hagi-naturalny-scrub-z-olejem-z-pestek-sliwek-i-olejem-jojoba.html">
<span style="color: black;"><b>Naturalny Scrub z olejem z pestek śliwek i olejem jojoba </b></span></a></i></fieldset></div><p style="text-align: center;"><i>W tym poście przybliżę Wam kolejny produkt <b>z serii tzw. umilaczy do kąpieli</b>, czyli coś co lubię najbardziej jeśli chodzi o wieczorny rytuał pielęgnacyjny i relaksacyjny. </i></p><p style="text-align: center;"><i> </i></p><h2 style="text-align: center;"><i>Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi 400g</i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-EoN6LPPd4ZQ/YVr8YX6w1fI/AAAAAAABJwU/IRSTZXP9i30w2PRRgQ58NPzYafNnpO2JwCLcBGAsYHQ/s1044/9.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" border="0" data-original-height="923" data-original-width="1044" src="https://1.bp.blogspot.com/-EoN6LPPd4ZQ/YVr8YX6w1fI/AAAAAAABJwU/IRSTZXP9i30w2PRRgQ58NPzYafNnpO2JwCLcBGAsYHQ/s16000/9.JPG" title="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Puder do kąpieli z kozim mlekiem</b></i></legend><i>Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem, masłem shea i olejem ze słodkich migdałów. Kozie mleko od starożytności stosowane jest do pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. Masło shea zawiera naturalną alantoinę oraz witaminę E i NNKT. Olej ze słodkich migdałów polecany jest do pielęgnacji delikatnej skóry. Użyta kompozycja zapachowa nie zawiera alergenów.<br /><br /></i>
<i><b>Cena</b> - 49 zł</i></fieldset></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><b><i>Skład:</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hph9X_H_sVU/YVsK3gdbjcI/AAAAAAABJwc/pJ42EG5QsHoJxs75HO8QI40btm2rfKc0wCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06423.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-hph9X_H_sVU/YVsK3gdbjcI/AAAAAAABJwc/pJ42EG5QsHoJxs75HO8QI40btm2rfKc0wCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06423.JPG" title="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3><div><i>Produkt zapakowany jest w duży plastikowy słoiczek podobny do opakowań peelingów do ciała, ale jednak o większej pojemności, bo ma aż 400g!</i></div><div><i>Opakowanie jest przeźroczyste, ale z pół transparentną etykietą wokoło dzięki czemu widoczna jest zawartość, a na boku jest nawet miarka pojemności! ( nie mam jednak jej na zdjęciu). </i></div><div><i><u>W środku opakowania w pudrze ukryta jest miarka</u> ułatwiająca dozowanie produktu do kąpieli,której również nie uwzględniłam na zdjęciach.<br /></i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Pod zakrętką jest zabezpieczające produkt wieczko, które ja ściągam przy pierwszym użyciu i nie zakładam go już ponownie.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-JSfEHIayZns/YVsLUCD8ImI/AAAAAAABJwk/aevUJ9_nWNklSGNmVFCPVwsUdfJGcizIwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06420.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-JSfEHIayZns/YVsLUCD8ImI/AAAAAAABJwk/aevUJ9_nWNklSGNmVFCPVwsUdfJGcizIwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06420.JPG" title="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" /></a></i></div><i>Zakrętka chodzi dobrze, nie sprawia żadnych problemów. Wilgoć nie dostaje się do środka opakowania, a samo opakowanie do końca wygląda estetycznie, etykieta się nie ściera i nie namaka.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Szata graficzna utrzymana w jasnej białej kolorystyce z czarnymi napisami i zakrętką.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Konsystencja i zapach</i></h3><div><i><b>Puder jest bardzo drobno zmielony, jest jak puszysty, delikatny piasek.</b> Ma lekko mleczny kolor, a w wodzie rozpuszcza się szybko i bez problemów, po grudkach nie ma śladu!</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vzltK3uH3b8/YVsMw01lQnI/AAAAAAABJws/BBd2yp8TXOYH--JiHtw66ydyb9ToIXiYwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06422.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-vzltK3uH3b8/YVsMw01lQnI/AAAAAAABJws/BBd2yp8TXOYH--JiHtw66ydyb9ToIXiYwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06422.JPG" title="Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem | Hagi" /></a></i></div><i><b>Zapach</b> jest piękny i kojący, kozie mleko to zapach, który ciężko sobie wyobrazić, ale firma Hagi świetnie go odwzorowała. Puder z kozim mlekiem Hagi pachnie w tle cytrusami i delikatnym bukietem kwiatów (jaśmin?), nie jest to typowo mleczny zapach charakterystyczny dla koziego mleka.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Ma w sobie coś kremowego, pudrowego, ale i eleganckiego i kobiecego.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Zapach trudny do opisania, bez wątpienia kojarzy mi się ze spa, bo pachnie trochę orientalnie i długo unosi się w łazience.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Działanie i moje wrażenia</i></h3><div><i><b>To jeden z lepszych produktów do kąpieli jakie miałam przyjemność używać. </b>Idealnie sprawdzi się jesienno-zimową porą, bo niesamowicie otula i nadaje ciepłego klimatu całemu wieczornemu rytuałowi. Dodatkowo pięknie pachnie i umila czas spędzony w łazience i długo po...</i></div><div><i> </i></div><div><i><b>Woda jest świetnie nasycona pudrem</b>, jest śliska (ale nie tłusta jak po olejkach), delikatnie spieniona.</i></div><div><i><u>Ciało po kąpieli w pudrze z kozim mlekiem Hagi</u> jest niesamowicie gładkie i nawilżone. Kompletnie nie wymaga wtedy balsamowania.</i></div><div><i><u>Skóra po kąpieli</u> jest bardziej odżywiona i wspaniale miękka.</i></div><div><i><br /><b>Kąpiel w nim to czysta przyjemność! </b></i></div><div><i>Jeśli jednak nie macie wanny <b>świetnie nada się także do moczenia stóp</b>. <br /></i></div><div><i>Dodatkowy plus tego produktu to <b>świetny skład</b>!</i></div><div><i><br /></i></div><div><i><u>Minus to mała wydajność</u>, bo starczy na około 4-5 razy, ale i tak uważam, że ten puder jest warto każdej złotówki, bez porównania z innymi pudrami, które miałam wcześniej.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Ja zużyłam już dwa opakowania i już czaję się na następne.</i></div><div><i><br /></i></div><div><b><i>Znacie puder do kąpieli z kozim mlekiem od Hagi?</i></b></div><div><b><i>Skusicie się?</i></b></div><div><i><br /></i></div><div style="text-align: left;"><b><i>Pozdrawiam,</i></b><br /></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-13143393540568508362021-09-26T09:56:00.002+02:002021-10-05T15:27:47.541+02:00Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy<div style="text-align: center;"><i> Witam po kolejnej przerwie :)</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Jakiś czas temu skusiłam się na większe opakowanie <b>hydrożelowych płatków pod oczy</b>, bo mimo iż cena jednorazowo jest wysoka to jednak kupując w pojedynczych parach wychodzi jeszcze drożej.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Chwalona firma to<b> Petitfee</b> i to ona mnie skusiła. Mają sporo rodzai, ale skusiłam się pierwszy raz na te, które były w najkorzystniejszej cenie.. i dobrze, a dlaczego? Dowiecie się poniżej.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Petitfee - Black Pearl & Gold - Hydrożelowe Płatki pod Oczy 60 szt.</i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vFD0ag431pI/YVAY7C1En2I/AAAAAAABJu0/HsJqCbkVKOoFXnARsrwR8e2C2a6AdHQFgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05981.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-vFD0ag431pI/YVAY7C1En2I/AAAAAAABJu0/HsJqCbkVKOoFXnARsrwR8e2C2a6AdHQFgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05981.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - hydrożelowe płatki pod oczy o działaniu nawilżającym.</b></i></legend><i> Zawarty w nich ekstrakt z zielonej herbaty i korzenia tarczycy bajkalskiej są silnymi antyoksydantami, dzięki czemu wzmacniają skórę. Esencję, w której zostały zamoczone płatki, wzbogacono o ekstrakt z nasion grejpfruta, który wzmacnia naczynia krwionośne oraz wyciąg z bylicy pospolitej, który łagodzi skórę i posiada właściwości przeciwzapalnie.<br /><u>Produkt zawiera: </u><br />
-ekstrakt z nasion grejpfruta - działa antyseptycznie i wzmacnia naczynia krwionośne,<br />
-ekstrakt z zielonej herbaty - posiada właściwości przeciwrodnikowe i kojące podrażnienia,<br />
-ekstrakt z korzenia tarczycy bajkalskiej - wykazuje działanie antyoksydacyjne,<br />
-wyciąg z bylicy pospolitej - działa łagodząco i przeciwzapalnie.<br /><br /></i>
<i><u>Działanie produktu: </u><br />
-nawilża i odżywia,<br />
-uelastycznia,<br />
-zmiękcza,<br /></i>
<i>-działa antyoksydacyjnie. </i></fieldset><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;"><i><b>Cena</b> zależnie od źródła zakupu między 40, a 60 zł. <br /></i></fieldset></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Skład:</b></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-t0QpJS2MUtI/YVAZX6NXd3I/AAAAAAABJu8/O3mfApDwcx88sIhNsygDKJdOsu9PWiYDQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05982.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-t0QpJS2MUtI/YVAZX6NXd3I/AAAAAAABJu8/O3mfApDwcx88sIhNsygDKJdOsu9PWiYDQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05982.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3><div><i><span> </span>Płatki oryginalnie zapakowane są w kartonik, dopiero w środku mamy plastikowy słoiczek z produktem. Szata graficzna jest identyczna na obydwu opakowaniach. Na boku jest papierowa naklejka z polskim opisem i składem.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9Bvj1_dJHI4/YVAeExLYtZI/AAAAAAABJvE/CmqbCXPI6lQliGDJ2_pI0Ywtv43-YxragCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05984.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-9Bvj1_dJHI4/YVAeExLYtZI/AAAAAAABJvE/CmqbCXPI6lQliGDJ2_pI0Ywtv43-YxragCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05984.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><i>Szata graficzna w tym rodzaju jest biało-złota z odrobiną czerni. Wygląda elegancko i ekskluzywnie.</i><div><i>Okrągły słoiczek wygląda ładnie na łazienkowej półce, nie ściera się, nie pęka i nie sprawia problemów. Z łatwością się odkręca i zakręca.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-19mO141I-Q8/YVAe10oe1XI/AAAAAAABJvM/hwAK74R-ZVcv3CJZhCuh366s5QzBEqHpQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05986.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-19mO141I-Q8/YVAe10oe1XI/AAAAAAABJvM/hwAK74R-ZVcv3CJZhCuh366s5QzBEqHpQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05986.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><div><i>W środku opakowania dostajemy przeźroczystą małą szpatułkę do oddzielania pojedynczych płatków co bardzo ułatwia wyjmowanie ich.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-xhzijrHJhNs/YVAfUn-5nkI/AAAAAAABJvU/0leJzjpQsyUhc8AwgW6_SD4b4vONThdXwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05985.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-xhzijrHJhNs/YVAfUn-5nkI/AAAAAAABJvU/0leJzjpQsyUhc8AwgW6_SD4b4vONThdXwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05985.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><i>Pod wieczkiem znajduje się również zabezpieczenie.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Dcu5B54Bc6s/YVAiFlq13GI/AAAAAAABJvg/Yu2N1ygtQSouUvKZztEjf0b5WKL8V0lyQCPcBGAYYCw/s2048/DSC05987.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-Dcu5B54Bc6s/YVAiFlq13GI/AAAAAAABJvg/Yu2N1ygtQSouUvKZztEjf0b5WKL8V0lyQCPcBGAYYCw/s16000/DSC05987.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><div><h3><i>Płatki hydrożelowe Petitfee</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6EKQ9omXzUk/YVAh9eC89DI/AAAAAAABJvc/YznKeqDWJuAt2Mnahv8_BFy48SpWO9uKACLcBGAsYHQ/s2048/DSC05990.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-6EKQ9omXzUk/YVAh9eC89DI/AAAAAAABJvc/YznKeqDWJuAt2Mnahv8_BFy48SpWO9uKACLcBGAsYHQ/s16000/DSC05990.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" /></a></i></div><div><i>Płatki od pierwszego ujrzenia prezentują się pięknie, są starannie i równo ułożone. Ich wygląd zachwyca, bo błyszczą się i mają mnóstwo złotych drobinek odbijających światło.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Dzięki szpatułce wygodnie się je wyciąga rozdzielając jeden od drugiego, gdyż są bardzo cieniutkie.</i></div><div><i>Są delikatnie zanurzone w esencji, chociaż nie solidnie i nie w całości. Początkowo jednak jest ok, dopiero pod koniec zaczyna brakować płynu i płatki robią się suche.<br /></i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Ich kształt niestety jest nietypowy</b> i nie pasuje mi.. niby wyglądają klasycznie to jednak okazuje się, że wycięte są dziwnie i nie pasują pod linię oczu.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-T6Nv93BxhLQ/YVAje8IBafI/AAAAAAABJvs/4O_T8Xax7sgZQp_K5cgGq7PnSi0re9TAACLcBGAsYHQ/s2048/p%25C5%2582atki%2B%25C5%25BCelowe%2Bpetitfee%2B%25283%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://1.bp.blogspot.com/-T6Nv93BxhLQ/YVAje8IBafI/AAAAAAABJvs/4O_T8Xax7sgZQp_K5cgGq7PnSi0re9TAACLcBGAsYHQ/w400-h300/p%25C5%2582atki%2B%25C5%25BCelowe%2Bpetitfee%2B%25283%2529.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" width="400" /></a></i></div><div><i>Próbowałam je na różne sposoby nakładać, ale ani tak, ani tak nie pasują dobrze pod oko. Ten kształt już na starcie je u mnie spalił.</i></div><div><i> </i></div><div><h3><i>Działanie i moje wrażenia </i></h3><div><i>Pomijając kształt i niewielką ilość esencji, której później zaczyna brakować<b> płatki mają bardzo krótki termin przydatności</b>, bo 2 miesiące od otwarcia.</i></div><div><i> </i></div><div><i>Płatki powodują delikatne pieczenie i uczucie mrowienia, które na szczęście szybko znika i nie pozostawia podrażnienia. Skóra po nich jest napięta, nawilżona i rozświetlona. Trzymane w lodówce fajnie chłodzą i likwidują obrzęk błyskawicznie. Sprawdzają się fajnie po ciężkim dniu na wieczór, ale i po ciężkiej nocy do porannej pielęgnacji.</i></div><div><i>Skóra po tych płatkach wydaje się być bardziej wypoczęta.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-q6fr3IG2BXM/YVAlkNf9F1I/AAAAAAABJv0/TZb7Wv4uoo8wYau9A8HWly_RUh9bYlaHQCLcBGAsYHQ/s2048/p%25C5%2582atki%2B%25C5%25BCelowe%2Bpetitfee%2B%25281%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://1.bp.blogspot.com/-q6fr3IG2BXM/YVAlkNf9F1I/AAAAAAABJv0/TZb7Wv4uoo8wYau9A8HWly_RUh9bYlaHQCLcBGAsYHQ/w400-h300/p%25C5%2582atki%2B%25C5%25BCelowe%2Bpetitfee%2B%25281%2529.JPG" title="Petitfee - Black Pearl & Gold Eye Patch - Hydrożelowe Płatki pod Oczy" width="400" /></a></i></div><div><i>Niestety przez krótką datę ważności nie zdążyłam ich zużyć o końca, esencja zniknęła i płatki był prawie suche, a dodatkowo po tych 2 miesiącach od otwarcia nałożone na twarz pieką niemiłosiernie i powodują zaczerwienienie i pieczenie skóry!</i></div><div><i>Kilka par poszło do kosza, a więc i pieniądze zmarnowane.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Płatki Petitfee</b> moim zdaniem mają więcej wad niż zalet, a więc prawdopodobnie więcej ich nie kupię, choć kuszą mnie inne rodzaje.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Znacie te płatki Petitfee pod oczy? Jakie macie z nimi doświadczenia?</b></i></div><div><i><b>U mnie na razie nic nie przebija płatków Perfecta chłodzących!</b></i></div><div><i><br /></i></div><div style="text-align: left;"><i>Pozdrawiam,<br /></i></div></div></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-27531585881026134442021-07-20T09:28:00.002+02:002021-07-21T12:56:48.058+02:00 Aloes w kosmetykach – jakie ma zastosowanie?<div><div style="text-align: center;"><i>Hej,</i></div><div style="text-align: center;"><i>W dzisiejszym poście chcę Wam przekazać kilka informacji o roślinie, która ratuje naszą skórę w krytycznej sytuacji, ale nie tylko. Składnik, który leczy i pomaga nam zwłaszcza latem, w wakacje.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Na pewno go znacie...ale może nie wiecie jakie zastosowanie zdrowotne ma poza kosmetykami :) </i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RkExKplOVjI/YPZ4E5gJgQI/AAAAAAABJtQ/RPW6yWA_yeYT5ZmW8XiAH42hNxbV0tqVgCLcBGAsYHQ/s2000/Aloes.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Aloes w kosmetykach" border="0" data-original-height="1330" data-original-width="2000" src="https://1.bp.blogspot.com/-RkExKplOVjI/YPZ4E5gJgQI/AAAAAAABJtQ/RPW6yWA_yeYT5ZmW8XiAH42hNxbV0tqVgCLcBGAsYHQ/s16000/Aloes.jpg" title="Aloes w kosmetykach" /></a></div><i></i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Aloes w kosmetykach – jakie ma zastosowanie?</i></h2></div><i></i></div><div style="text-align: center;"><i>Pewnie zauważyłyście, że ostatnimi czasy coraz bardziej popularna jest pielęgnacja oparta na naturalnych składnikach. Wśród nich szczególnie ceniony jest aloes, dzięki któremu można zadbać o siebie w kompleksowy sposób. Podpowiadam, jak włączyć go do swojej urodowej rutyny, by naprawdę skorzystać.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /><br /></i><h3><i>Bohater w Twoim domu, czyli aloes </i></h3><i><b>Na świecie istnieje kilkaset gatunków aloesu</b>, a tym najbardziej znanym i najczęściej wykorzystywanym przez człowieka jest aloes zwyczajny, czyli <b>Aloe Vera</b>. Wiecznie zielony sukulent posiada zebrane w rozety mięsiste liście, których brzegi posiadają drobne kolce. Zaletą aloesu jest jego odporność na suszę i inne trudne warunki, czemu sprzyja magazynowanie życiodajnej wody we własnych tkankach.</i></div><div style="text-align: center;"><i> <u>Aloes jest jednak czymś więcej niż tylko ozdobną rośliną doniczkową.</u><br /><br />Aloes bardzo często występuje w kosmetykach, ale nie jest to jego jedyne zastosowanie. Aloesowy sok z powodzeniem stosuje się m.in. w stanach zapalnych, przy obniżaniu cholesterolu i cukru we krwi, jako środek podkręcający przemianę materii, specyfik podnoszący odporność organizmu oraz jako dostępny w sklepach orzeźwiający napój, w którym nietrudno się rozsmakować.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /> </i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Niezwykłe właściwości aloesu</i></h3><i>Aloes to roślina nieprzeciętnie wszechstronna, a jest to zasługą naturalnego bogactwa, które się w niej kryje. Odznaczające się <span style="color: black;"><a href="https://nutridome.pl/nmag/antyoksydanty-co-to-jest">antyoksydacyjnymi właściwościami</a></span> witaminy, cenne aminokwasy i minerały, a także ważne kwasy tłuszczowe to skarbiec, z którego warto czerpać pełnymi garściami. Przede wszystkim jednak aloes doskonale wpływa na stan skóry, która dzięki niemu odzyskuje naturalną równowagę, jest ukojona i bardziej odporna na wpływ wolnych rodników. Aplikowany na twarz aloes działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i przeciwstarzeniowo – wspomagając walkę z trądzikowymi niedoskonałościami, przebarwieniami, opryszczką oraz pierwszymi zmarszczkami. Aloes posiada również bakteriobójcze właściwości, przez co doskonale sprawdza się w odkażających preparatach oraz odświeżających płynach do jamy ustnej. To jednak nie wszystko – przeciwgrzybicze działanie aloesu pomaga uporać się z grzybicą stóp, a także wspomaga walkę z łupieżem. Pielęgnacja aloesem sprzyja także pięknym włosom i rzęsom, które zyskują dzięki niemu naturalną regenerację. Ponadto przecieranie paznokci aloesowym żelem wzmacnia je, eliminując problem łamliwości.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i><h3><i>Aloesowe kosmetyki – czy warto po nie sięgać?</i></h3><i>Preparaty z aloesem są tym, co odmieni codzienną pielęgnację na lepsze. W kosmetyce najbardziej docenia się intensywnie nawilżające działanie aloesu, dlatego szukając remedium na przesuszoną skórę, dobrze jest sięgnąć po lekki <a href="https://nutridome.pl/odzywczy-krem-do-cery-suchej-i-zmeczonej-z-zielona-herbata-i-aloesem">krem z aloesem</a>, nawadniającą maskę lub czysty aloesowy żel dostępny w ofercie wielu marek. Jeśli Twoje włosy są matowe, słabe i pozbawione energii przyda Ci się szampon lub <a href="https://nutridome.pl/nutridome-nawilzenie-i-wzmocnienie">odżywka z aloesem</a>, który dodaje pasmom blasku i stymuluje ich wzrost. Nie mniej ważne są kojące właściwości aloesu wspomagającego gojenie się skóry zarówno po drobnych urazach, jak i po oparzeniach słonecznych. Aloesowy balsam przyspiesza naturalną regenerację naskórka, łagodząc również różnego typu podrażnienia i niwelując dyskomfort związany z ugryzieniami owadów.</i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7SKqCkvqU1A/YPf8hJiywNI/AAAAAAABJtY/7tkecMA-ESInEjqi6aZykiErG07SsIrmQCLcBGAsYHQ/s2048/kim-schouten-3EsdScyAFuw-unsplash.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Aloes w kosmetykach" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-7SKqCkvqU1A/YPf8hJiywNI/AAAAAAABJtY/7tkecMA-ESInEjqi6aZykiErG07SsIrmQCLcBGAsYHQ/w427-h640/kim-schouten-3EsdScyAFuw-unsplash.jpg" title="Aloes w kosmetykach" width="427" /></a></div><i></i><h3><i>Domowej roboty maseczki z aloesu </i></h3><i>Efekty działania <b>domowych maseczek z aloesu</b> robią wrażenie. Co ważne, ich przygotowanie jest nieskomplikowane i pozwala wykorzystać składniki, które są pod ręką. Najważniejsze jest pozyskanie aloesowego żelu, który jest kluczowym elementem receptury. W tym celu należy przeciąć wzdłuż dojrzały aloesowy liść i wydobyć z niego żel.<br /><br /><b>Aloesowa maska nawilżająca</b> cerę to miks aloesowego żelu z dwóch liści oraz takiej ilości wody, która pozwoli stworzyć mazidło o papkowatej konsystencji. Mieszankę nakładamy na twarz, szyję i dekolt, pozwalając jej działać przez około 20 minut. Następnie należy zmyć całość letnią wodą i cieszyć się zrewitalizowaną i gładką skórą. Aby podtrzymać ten efekt, dobrze jest stosować maseczkę raz na tydzień.<br /><br /><b>Maska przeciw niedoskonałościom</b> na twarzy także jest wartą przetestowania recepturą. Trzeba połączyć aloesowy żel z jednego liścia z odrobiną oliwy, do której warto dodać kroplę olejku herbacianego, który wespół z aloesem znakomicie zwalczy wypryski. W dalszych krokach należy postępować podobnie jak z maską nawilżającą. Regularna aplikacja specyfiku sprawia, że wypryski rzadziej pojawiają się na skórze. <br /><br /><b>A co powiecie na aloesową maskę odżywiającą włosy?</b> Niewielka ilość miodu i dwie łyżki świeżo wyciśniętego aloesowego żelu to przepis na upiększającą formułę, która wzmacnia pasma, ale także zapobiega ich nadmiernemu przetłuszczaniu. Przygotowaną miksturę trzyma się na głowie przez 30 minut, a następnie starannie zmywa bieżącą wodą. Stosujcie tę maskę raz lub dwa razy na tydzień, a Wasze pukle będą zachwycać blaskiem i objętością.</i></div><div style="text-align: center;"> </div><div style="text-align: center;"><b><i>Co powiecie na te informacje?</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Czy są Wam znane, czy któreś może okazały się nowinkami i zamierzacie je wdrożyć do swojej codzienności?</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Jak Wy stosujecie aloes?</i></b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b></i><br /></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-40519071378268732582021-06-30T12:52:00.005+02:002021-06-30T13:53:33.239+02:00Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość <div style="text-align: center;"><i> Cześć Moi Mili,</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i> Od dawna staram się wybierać zdrowe i dobre składowo produkty, niezależnie od tego czy to produkty spożywcze czy kosmetyczne. Nadarzyła mi się okazja, by poznać i wybrać kilka produktów z oferty sklepu bee.pl . Skorzystałam z niej wybierając produkty, które używam na co dzień i <a href="https://www.bee.pl/t/naturalne-kosmetyki" target="_blank">kosmetyki naturalne</a>, które od dawna mnie ciekawią.<br /></i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>W dalszej części posta przedstawię Wam na co się zdecydowałam i napiszę swoje pierwsze wrażenia na temat produktów.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ragI5U-piSU/YNw6gOm5xBI/AAAAAAABJkM/jTaioqsY2aAIpvuUDj5wHwBnjcp-i4p0gCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06669.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-ragI5U-piSU/YNw6gOm5xBI/AAAAAAABJkM/jTaioqsY2aAIpvuUDj5wHwBnjcp-i4p0gCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06669.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><b><i>Co zamówiłam:</i></b></div><div style="text-align: center;"><ul><li><i>sol himalajska różowa Targroch<br /></i></li><li><i>sok z ogórka kiszonego 100% Biofood<br /></i></li><li><i>masla orzechowa z miodem i kakao Targroch</i></li><li><i>naturalny żel pod prysznic Malinowy chruściak Hagi</i></li><li><i>Hydrolat z krwawnika pospolitego i nagietka lekarskiego Mydlarnia cztery szpaki</i></li><li><i>Świeca sojowa Słodycz lasu Bee <br /></i></li></ul><div><div><i> </i></div><h3><i>Produkty spożywcze</i></h3><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-G0KsMH1iZu0/YNw73BbvaiI/AAAAAAABJkU/aKYHVfFQk5kj6gLrwAtPu_WuYvdLSMLBACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06670.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-G0KsMH1iZu0/YNw73BbvaiI/AAAAAAABJkU/aKYHVfFQk5kj6gLrwAtPu_WuYvdLSMLBACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06670.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div><i>Te produkty spożywcze są zawsze w mojej kuchni. Białą spożywczą sól już dawno zastąpiłam tą różową i uwielbiam ją. <b>Targroch</b> gości u mnie regularnie, a więc i tym razem zamówiłam <b>sól himalajską drobną</b> w kilogramowym opakowaniu. Sól ta, jeśli nie wiecie ma masę substancji mineralnych, więc spożywając ją zamiast białej dostarczamy organizmowi niezbędnych mikro i makro składników, a jej różową barwę zawdzięczamy wysokiej zawartości tlenku żelaza.</i></div><div><i>Jeśli jeszcze nie zmieniliście w kuchni soli białej na różową, to zachęcam, aby to zrobić.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Targroch</b> ma w swojej ofercie również pasty orzechowe, które także goszczą zawsze u nas w szafce, używam je ja, ale także dzieci do różnych dań na słodko. Punkt obowiązkowy w naszej kuchni! </i></div><div><i>Pierwszy raz zamówiłam <b>pastę orzechową z miodem i kakao</b>, jej skład jest czysty:<b> </b>orzechy<b> </b>ziemne prażone 87%, miód 9%, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu 4%.</i></div><div><i>Pasta jest bardzo gęsta, zbita w ciemnym kolorze. Smakuje wytrawnie i niezbyt słodko, powiedziałabym, że to taka deserowa czekolada w słoiku dla osób ograniczających cukier w swojej diecie. Bardzo fajna odmiana i alternatywa dla słodkich czekolad do pancakes, naleśników, czy na kanapki. Smakuje wybornie również prosto ze słoika :)</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Soki z kiszonek to ostatnio obowiązkowy punkt w naszej diecie, rano najlepiej na czczo pijemy różne kwasy np. z kapusty, selera czy właśnie z ogórków kiszonych. </i></div><div><i><b>Biofood</b> proponuje Nam <b>ekologiczny tłoczony sok z kiszonych ogórków 100%</b> i tym samym namawia Nas do zadbania o zdrowie od wewnątrz. </i></div><div><i>Napój ten jest bogaty w elektrolity, doskonale nawodni nas po treningu, po nieprzespanej nocy czy w okresach obniżonej odporności.</i></div><div><i> Dodatkowy plus to wygodna, zgrabna szklana butelka, która po opróżnieniu poddawana jest recyklingowi.</i></div><div><i> </i></div><div><i> </i></div><div><h3><i>Kosmetyki naturalne</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hU6PGRP9U10/YNw_Y7J4MuI/AAAAAAABJkc/FCHypPGaDQUQo7aUi8Zv4siih_ssEKvmwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06672.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-hU6PGRP9U10/YNw_Y7J4MuI/AAAAAAABJkc/FCHypPGaDQUQo7aUi8Zv4siih_ssEKvmwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06672.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div><i>Jeśli chodzi o kosmetyki to wybór był trudny, bo jest wiele wspaniale zapowiadających się produktów, ale bez wątpienia wybrałam jeden z <b>naturalnych żeli pod prysznic Hagi 'Malinowy chruściak'</b>, od dawna mnie ciekawiły te żele i nawet mam inny zapach w zapasie, to jednak na ten padł wybór w te upalne dni.</i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gDRraxzvwMI/YNxENLMQ_iI/AAAAAAABJkw/XIzo-71luYkoiVSwmXIJKwKbF4BpA5jfQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06683.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-gDRraxzvwMI/YNxENLMQ_iI/AAAAAAABJkw/XIzo-71luYkoiVSwmXIJKwKbF4BpA5jfQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06683.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div></div><div><i>Stosuję go codziennie, zresztą nie tylko ja, ale również dzieci i muszę powiedzieć jedno: nawilża cudownie, nie spotkałam się do tej pory z żelem pod prysznic, który nie wysuszałby skóry, a nawilżał ją, a ten właśnie to robi! </i></div><div><i>Ma delikatną, rzadką i żelową konsystencję, ale jest wydajny, bo już niewielka ilość wystarcza do umycia ciała tworząc przyjemną i delikatną jak chmurka piankę. Konsystencja jest rzadka, lejąca i przeźroczysta, w użyciu i dotyku jest jedwabista, pieni się obficie. Pozostawia skórę gładką jak nigdy dotąd.</i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-KUCXkYrtRA4/YNxEfWp4YWI/AAAAAAABJlA/e0k4MMqM4yQdYQr8_lIv4I9lVup5YARXACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06691.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-KUCXkYrtRA4/YNxEfWp4YWI/AAAAAAABJlA/e0k4MMqM4yQdYQr8_lIv4I9lVup5YARXACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06691.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-cLQaGs1RJYw/YNxEU5_15CI/AAAAAAABJk4/8VRo4kq8Oz4qfDYP9VWyiZZ6ncoc0TBjgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06684.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-cLQaGs1RJYw/YNxEU5_15CI/AAAAAAABJk4/8VRo4kq8Oz4qfDYP9VWyiZZ6ncoc0TBjgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06684.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div></div><div><i>Zapach jest delikatny jak mgiełka, pachnie subtelnie, troszkę kwaskowato owocami leśnymi. </i></div><div><i>Dozowanie produktu z butelki jest wygodne, ale mało szczelne, bałabym się zabrać butelkę w podróż po pierwszym otwarciu, bo wtedy zamykanie chodzi bardzo luźno. </i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Mydlarnia Cztery Szpaki </b>swoimi produktami od dawna mnie kusiła, uwielbiam wody ziołowe i kwiatowe do twarzy, czyli tzw. hydrolaty lub toniki, ale ważne, by ich skład był czysty! </i></div><div><i>Zdecydowałam się na dwa rodzaje:<b> z krwawnika pospolitego i nagietka lekarskiego</b>. </i></div><div><i>W ich składach nie ma nic dodatkowego! </i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-d_0PDdATXcE/YNxD6MTGxOI/AAAAAAABJkk/0N5B3F18oCsHRsNPCW4979mCQlvWdmU1wCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06681.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-d_0PDdATXcE/YNxD6MTGxOI/AAAAAAABJkk/0N5B3F18oCsHRsNPCW4979mCQlvWdmU1wCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06681.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div><div><i><b>Hydrolat z krwawnika pospolitego </b>poszedł w ruch pierwszy, bo jako zioło znam go i uwielbiam jego działanie na przewód pokarmowy, żołądek i jelita! Już nie raz przyniósł mi ekspresową ulgę i pomógł zwalczyć dolegliwości.</i></div><div><i>Hydrolat pachnie kwaśno, niezbyt przyjemnie, ale dużo znośniej niż inne hydrolaty np. z oczaru i lawendy pewnej firmy ;) Zapach absolutnie mi nie przeszkadza, liczy się dla mnie działanie, a to jest świetne. Płyn działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, wyrównuje koloryt, rozjaśnia przebarwienia i spowalnia procesy starzenia się.</i></div><div><i>Na skórze szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie klejącej warstwy, skóra też nie jest po nim wysuszona, ani nieprzyjemnie ściągnięta.</i></div><div><i>Idealnie tonizuje skórę i pomaga jej się zregenerować.</i></div><div><i><b>Hydrolat z nagietka lekarskiego</b> wykazuje podobne działanie jak ten z krwawnika, dodatkowo idealnie nadaje się do skóry trądzikowej i problematycznej. Pomaga zwalczyć stany zapalne i wypryski, działa delikatnie ściągająco, przeciwgrzybicznie i antyseptycznie! Prezentuje wspaniałe właściwości i dyktuje szereg zastosowań!</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Buteleczki z hydrolatami tej marki są szklane w ciemnym kolorze zakończone atomizerem, za którym akurat nie przepadam, więc przelewam sobie do innej buteleczki i dozuję na wacik.</i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/--VSjwz0xjZ4/YNxEC7UC5rI/AAAAAAABJko/aamkqDosV846GNY3PRmCWb-bYcQa9ekzQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06682.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/--VSjwz0xjZ4/YNxEC7UC5rI/AAAAAAABJko/aamkqDosV846GNY3PRmCWb-bYcQa9ekzQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06682.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div></div><div><h3><i>Świeca zapachowa</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/--o6J0cGK-T8/YNxEsaPy1xI/AAAAAAABJlI/syMriwxgLwENFVItMs_NrGNengs8oS-8QCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06673.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/--o6J0cGK-T8/YNxEsaPy1xI/AAAAAAABJlI/syMriwxgLwENFVItMs_NrGNengs8oS-8QCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06673.JPG" title="Nowości czerwiec 2021- kosmetyki naturalne i zdrowa żywość" /></a></i></div><i>Kim bym była gdybym nie skusiła się na świecę zapachową :)</i></div><div><i><b>Świeca</b> to produkt bee.pl jest ona<b> naturalną sojową świecą o zapachu 'Słodycz lasu'</b>. Zapakowana jest w ciemne szkło, a jej pojemność to 140 g czyli do 40 h palenia.</i></div><div><i><u>Zapach 'Słodycz lasu'</u> to słodki zapach owoców leśnych (poziomek, jagód, malin i jeżyn), z czym zgadzam się całkowicie na sucho, jak w paleniu. </i></div><div><i>Ja dodatkowo wyczuwam w niej nuty świąteczne-cynamonowe, jak aromatyczna herbatka leśna w okresie około świątecznym z korzennymi dodatkami. </i></div><div><i>Świeca posiada bawełniany knot, pali się ładnie i dość równo. Sama dochodzi do ścianek, a więc nie tworzy się tzw. tunel. </i></div><div><i>Świeca to produkt polski, jak również odpowiedni dla wegan.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-fYOdPzX8O8Q/YNxGWb_9c7I/AAAAAAABJlQ/MtV6EDpuIcQ6PKwCb_B3vJFPG-8tGC2bgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06689.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Słodki zapach owoców leśnych (poziomek, jagód, malin i jeżyn)" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-fYOdPzX8O8Q/YNxGWb_9c7I/AAAAAAABJlQ/MtV6EDpuIcQ6PKwCb_B3vJFPG-8tGC2bgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06689.JPG" title="Słodki zapach owoców leśnych (poziomek, jagód, malin i jeżyn)" /></a></i></div><i>Świeca ładnie i minimalistycznie się prezentuje, jej moc jest wyczuwalna i wystarczająca na moje potrzeby. Pachnie mocniej niż niektóre świece, które mam :)</i></div><div><h4><i><br /></i></h4></div><div><h4><i>Cieszę się, że miałam możliwość przetestowania tych produktów, już dzisiaj wiem, że niektóre pozostaną ze mną na stałe i będę do nich regularnie wracać. </i></h4></div><div><br /></div><div><i><b>Znacie te produkty? </b></i></div><div style="text-align: left;"><i><b> </b></i></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam, </b></i><br /></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-13225176609538305012021-05-03T12:44:00.000+02:002021-05-03T12:44:35.764+02:00Profesjonalna pielęgnacja włosów w domu? Teraz to możliwe z Loreal Professionnel<div><div style="text-align: center;">Witajcie,</div><div style="text-align: center;"> </div><div style="text-align: center;">Zastanawialiście się kiedyś wychodząc od fryzjera<b> jak osiągnąć taki efekt w domu żeby włosy zawsze wyglądały tak ładnie jak po wizycie w salonie fryzjerskim</b>? </div><div style="text-align: center;"><b>Jak super byłoby mieć tak wypielęgnowane i zadbane włosy codziennie?</b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Teraz to możliwe dzięki<b> <a href="http://www.fryzomania.pl/category/loreal-professionnel" target="_blank">kosmetykom fryzjerskim Loreal Professionnel</a> </b>do użytku w salonach kosmetycznych.</div><div style="text-align: center;">Profesjonalna pielęgnacja włosów Loreal Professionnel dostępna jest już nie tylko dla fryzjerów, a także dla każdego z Nas. Możemy <b><a href="https://www.fryzomania.pl/" target="_blank">kupić je</a></b> i używać w domu ciesząc się idealną fryzura na co dzień.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-cdfjhUiQ4Ok/YI_QhtS2M_I/AAAAAAABJbQ/RXBLZ4ngN_w_zM5bUNsNJmkraUjx1j5-ACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06569.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Loreal Professionnel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-cdfjhUiQ4Ok/YI_QhtS2M_I/AAAAAAABJbQ/RXBLZ4ngN_w_zM5bUNsNJmkraUjx1j5-ACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06569.JPG" title="Loreal Professionnel" /></a></div><div style="text-align: center;">Wybór serii jest ogromny, dzięki czemu każdy z Nas dopasuje odpowiednią pielęgnację do swoich włosów, ja skusiłam się na serię do włosów niezdyscyplinowanych i długich. Wybrałam trzy produkty z pielęgnacji Loreal Professionnel:</div><div style="text-align: center;"> </div><div style="text-align: center;">-<b>Loreal Pro Longer</b> Krem termoochronny do włosów długich 150ml (cena regularna ok. 70 zł)</div><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><u>Opis producenta</u></legend><b>Loreal Pro Longer to profesjonalny krem</b>, chroniący włosy przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury. Jego innowacyjna formuła została opracowana szczególnie z myślą o włosach długich, które są bardziej podatne na zniszczenia - zwłaszcza w trakcie suszenia, stylizacji, prostowania. Krem termoochronny Loreal Pro Longer pozwoli Ci ograniczyć te uszkodzenia nawet o 56% i dłużej cieszyć się pięknymi, zdrowymi włosami o mocnych końcówkach. Jest to możliwe dzięki specjalnej recepturze, zawierającej opatentowaną molekułę Filler A-100 - wnika ona głęboko w strukturę włosa, gwarantując jego grubość i jędrność. Innym aktywnym składnikiem kosmetyku Pro Longer jest aminokwas, posiadający właściwości odbudowujące uszkodzenia - w efekcie włosy stają się z czasem gładkie i mocne. Krem dodatkowo chroni przed puszeniem, ujednolica fryzurę oraz zwiększa podatność włosów na układanie. Już teraz nie musisz mieć wyrzutów sumienia z powodów częstej stylizacji termicznej! <br /><br />
<u>Działanie kremu Loreal Pro Longer do włosów długich:</u><br />
-Ochrona włosów przed zniszczeniami spowodowanymi wysoką temperaturą<br />
-Ujednolicenie i wygładzenie fryzury<br />
-Perfekcyjna odbudowa zniszczonej struktury włosa<br />
-Pogrubienie kosmyków i nadanie im objętości<br />
-Pozostawia na włosach piękny zapach
</fieldset> <br /></div><div style="text-align: center;">-<b>Loreal Liss Unlimited </b>szampon wygładzający do włosów niezdyscyplinowanych 300ml <br /></div><div style="text-align: center;"> (cena regularna ok.45 zł)<br /></div><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><u>Opis producenta</u></legend><b>Loreal Liss Unlimited szampon wygładzający do włosów niezdyscyplinowanych</b> doskonale sprawdzi się zarówno w użytku domowym, jak i profesjonalnym. W swoim składzie zawiera specjalnie wyszukane składniki, które skutecznie ujarzmią niesforne, plączące się włosy. Ponadto, szampon zamyka łuski włosów, dzięki czemu stają się one bardziej gładkie i podatniejsze na stylizację. Dzięki zawartości drogocennych olejków, Loreal Liss Unlimited szampon zapewnia włosom optymalny poziom nawilżenia, dogłębnie odżywia włosy i zapewnia im piękny wygląd.<br /><br />
<u>Loreal Liss Unlimited szampon wygładzający do włosów niezdyscyplinowanych:</u><br />
-oczyszczone włosy i skórę głowy,<br />
-dyscyplinuje pasma,<br />
-chroni przed puszeniem<br />
-idealne wygładza włosy,<br />
-zapewnia włosy pełne blasku,<br />
-ułatwia stylizację i rozczesywanie włosów,<br />
-gwarantuje lekkie i sprężyste pasma<br />
</fieldset><br /></div><div style="text-align: center;">-<b>Loreal Liss Unlimited</b> maska wygładzająca do włosów niezdyscyplinowanych 500ml (cena regularna ok. 120 zł) (do wyboru także pojemność 250ml)<br /></div><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><u>Opis producenta</u></legend><b>Loreal Liss Unlimited maska wygładzająca do włosów niezdyscyplinowanych </b>to idealny wybór, który sprawdzi się zarówno w użytku domowym, jak i profesjonalnym. Maska skutecznie ujarzmi i zdyscyplinuje nazbyt puszące się i elektryzujące włosy. Dzięki zwartości Pro-Keratyny i olejku z kukui oraz wiesiołka, skutecznie wygładzi strukturę włosów, zapobiegając ich przesuszeniu. Dodatkowo, Loreal Liss Unlimited wzmocni i odbuduje włosy, a także ochroni przed niekorzystnym działaniem wilgoci.<br /><u><br />
Loreal Liss Unlimited maska wygładzająca do włosów niezdyscyplinowanych:</u><br />
-ujarzmia i dyscyplinuje włosy<br />
-ogranicza ich elektryzowanie<br />
-przeciwdziała puszeniu się włosów<br />
-wygładza powierzchnię<br />
-zawiera Pro-Keratynę i olejek z kukui
</fieldset></div></div><div style="text-align: center;"><div> </div><h3>Opakowania i szata graficzna</h3><div>Seria Liss Unlimited różnią się od serii Pro Longer wyłącznie kolorem opakowania, podobnie jak inne serie tej marki. Wszystkie produkty do pielęgnacji włosów Loreal Professionnel tworzą spójną całość, a serie odróżnia kolor opakowania.</div><div>Tutaj mamy serię liliową (do włosów niezdyscyplinowanych) i różową (do włosów długich). Opakowania są plastikowe, nieprzeźroczyste z estetycznymi etykietami, niektóre opisane jednak wyłącznie w języku angielskim, inne mają naklejki z polskim opisem.<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-JuXbOQIB2o0/YI-x4M9qqPI/AAAAAAABJaY/mQHQJFCLM50jskG9QV09z15QaFtPnycNwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06570.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Loreal Professionnel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-JuXbOQIB2o0/YI-x4M9qqPI/AAAAAAABJaY/mQHQJFCLM50jskG9QV09z15QaFtPnycNwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06570.JPG" title="Loreal Professionnel" /></a></div><div>Same opakowania są bardzo wygodne i poręczne. </div><div> </div><div><b>Maska do włosów</b> o dużej pojemności, a więc i słoiczek spory, ale wciąż
wygodny i poręczny. Kształt pękaty i lekko zwężany ku górze. Duża
srebrna, plastikowa zakrętka, a pod nią w nowym produkcie znajduje się
wieczko zabezpieczające. <br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qsrm66sNVj4/YI-ycRSue4I/AAAAAAABJak/_VWny0uo56MF-npkM2BGFwDGZihMZFf9ACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06572.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-qsrm66sNVj4/YI-ycRSue4I/AAAAAAABJak/_VWny0uo56MF-npkM2BGFwDGZihMZFf9ACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06572.JPG" /></a></div></div><div><b>Szampon do włosów</b> w pękatej butelce z wąską szyjką, ale bardzo
poręczna, tworzywo niezbyt sztywne śmiało można je nacisnąć podczas
dozowania, ale nie wylatuje za dużo produktu. Przy końcówce produktu już
trzeba uzbroić się w cierpliwość, by go wylać na dłoń. </div><div><br /></div><div>Otwór w butelce z szamponem średniej wielkości, lekko zwężany do środka. Zamykanie łatwe w użyciu i szczelne. Butelka cały czas wygląda estetycznie jak nowa.<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-AMorPN9fpxo/YI-yWugoTXI/AAAAAAABJag/pSXUmBM6yTYoOQzUgms61liADaLcBknqQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06573.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Loreal Professionnel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-AMorPN9fpxo/YI-yWugoTXI/AAAAAAABJag/pSXUmBM6yTYoOQzUgms61liADaLcBknqQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06573.JPG" title="Loreal Professionnel" /></a><b> </b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Krem termoochronny</b> znajduje się w miękkiej różowej tubce, tworzywo jest miękkie, chyba nawet za miękkie patrząc na konsystencję produktu. Wylewa się z opakowania po odkręceniu nakrętki, choć otwór nie jest za duży. Trzeba być bardzo uważnym!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aaFi9d1QINU/YI-9SZci8cI/AAAAAAABJaw/PXzmS2aRgXsfyJIVo0FNTfonrsla8uPUwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06575.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-aaFi9d1QINU/YI-9SZci8cI/AAAAAAABJaw/PXzmS2aRgXsfyJIVo0FNTfonrsla8uPUwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06575.JPG" /></a></div><h3>Konsystencje i zapach</h3><div>Tutaj też przedstawię produkty po kolei, zaczynając od maski do włosów.</div><div> </div><div><b>Maska do włosów</b> jak to maska jest gęsta, nie wypada z opakowania nawet po przechyleniu go do góry nogami. Nie jest jednak zbyt mocno zbita i kremowa, jest elastyczna i przyjemna w dotyku. Biała i perłowa konsystencja do światła z widocznym błyszczącym pyłkiem jest bardzo wydajna. Łatwo rozprowadza się na włosach wchodząc w każdy zakamarek włosów.<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-b1rogN6KNk4/YI--xc_k3VI/AAAAAAABJa4/L0dSJlSoWp4YnMV7V69tJmOsZJaqZhgrwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06574.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Loreal Professionnel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-b1rogN6KNk4/YI--xc_k3VI/AAAAAAABJa4/L0dSJlSoWp4YnMV7V69tJmOsZJaqZhgrwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06574.JPG" title="Loreal Professionnel" /></a></div><b>Szampon do włosów</b> podobnej konsystencji, ale zdecydowanie rzadszy,a nawet lejący się. Również w białym perłowym kolorze, ale bez widocznych błyszczących drobinek.</div><div style="text-align: center;">Konsystencja niesamowicie wydajna, wystarczy naprawdę odrobinka, by dobrze umyć całe włosy! Łatwo się rozprowadza na całości włosów, szybko się pieni nawet na mocno nieświeżych włosach nie staje się tępa i trudna w użyciu.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0pHAT4YV_1o/YI_AfAVGaQI/AAAAAAABJbA/b_M2zGjpT8wqKcZ9KnohHuSRlcEf2K6HACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06577.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Loreal Professionnel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-0pHAT4YV_1o/YI_AfAVGaQI/AAAAAAABJbA/b_M2zGjpT8wqKcZ9KnohHuSRlcEf2K6HACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06577.JPG" title="Loreal Professionnel" /></a></div><div style="text-align: center;"><b>Zapach serii Liss Unlimited</b> jest delikatny, kobiecy i elegancki. Jest lekko perfumowany, w odczuciu taki 'czysty', kremowy, mydlany, świeży. Bardzo ładny zapach, który kojarzy się z zapachem kosmetyków profesjonalnych prosto z salonu. Zapach utrzymuje się na włosach, pachną świeżo.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>Krem termoochronny</b> jest bardzo rzadki, strasznie lejący jak wspomniałam wyżej, wylewa się z opakowania po okręceniu zakrętki. Trzeba uważnie go dozować. Słychać jak 'chlupie' w tubce.</div><div style="text-align: center;">Konsystencja w białym mlecznym kolorze.</div><div style="text-align: center;">Łatwo rozprowadza się na włosach, pewnie dlatego, że jest taki rzadki. Nie osiada na poszczególnych pasmach, a równomiernie pokrywa włosy aż po same końce. Niesamowicie wydajny.<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-XlzZIR7litg/YI_BbaaDGhI/AAAAAAABJbI/OB0tGUppt2g8A8p87BlS3B5TuuE4WpGLACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Loreal Professionnel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-XlzZIR7litg/YI_BbaaDGhI/AAAAAAABJbI/OB0tGUppt2g8A8p87BlS3B5TuuE4WpGLACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06576.JPG" title="Loreal Professionnel" /></a></div><div style="text-align: center;"><b>Produkt z serii Pro Longer pachnie </b>nieco inaczej, ale bardzo podobnie. Wyczuwam w nim więcej kremowej i mydlanej nuty. Nadal jest to bardzo ładny, świeży i delikatny zapach.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Wszystkie produkty, które mam okazję używać są szalenie wydajne i starczają na bardzi długo!</div><div style="text-align: center;"> </div><div style="text-align: center;"><h3>Moja opinia o produktach Loreal Professionnel</h3><div><b>Loreal Liss Unlimited</b> maska wygładzająca do włosów niezdyscyplinowanych to bardzo dobry produkt dla włosów puszących się i odwijających się każdy w inną stronę. Dzięki niej włosy stają się miękksze, bardziej wygładzone, gładsze i ślicznie pachną. Włosy zyskują też naturalny blask!</div><div><br /></div><div><b>Loreal Liss Unlimited </b>szampon wygładzający do włosów niezdyscyplinowanych to taka dla mnie zagdka, niby jestem zachwycona, a jednak okazuje się trochę ciężki, dlatego wciąż się go uczę. Moj skóra głowy też niezbyt go polubiła, bo od razu zaczęło się z niej sypać i zaczyna swędzieć. Ja mam problemtyczną skórę głowy, więc rzadko jaki szampon jej służy.</div><div>Tutaj metodą prób i błędów stosuję ten szampon i jest fajny pod warunkiem, że omijam skórę głowy i nie nakładam go za dużo, bo wtedy włosy wyglądają nieświeżo i są obciążone. Staram się stosować go na włosy od połowy po same końce, bo też w tym miejscu najbardziej mi się puszą!</div><div><br /></div><div>Seria <b>Loreal Liss Unlimited</b> działa u mnie i spisuje egzamin pod warunkiem, że po zastosowaniu suszę włosy, a nie daję im samym wyschnąć, bo wtedy są tak samo spuszone jak wcześniej. Kiedy je wysuszę od razu wyglądają naturalnie, ładnie i gładko. Nie odstają każdy w inną stronę i naturalnie błyszczą.</div><div><br /></div><div><b>Loreal Pro Longer</b> Krem termoochronny do włosów długich to obowiązkowy punkt w pielegnacji włosów kiedy stylizujemy włosy na gorąco, albo chociaż suszymy je. Ja używam go niemal po każdym myciu na mokre włosy i po wysuszeniu oraz ułożeniu włosy są wyraźnie bardziej zadbane, mięsiste, a końcówki mniej się strzepią. Termoochrona działa! Włosy też mniej się puszą, a do tego pięknie pachną.<br /></div><div> </div><div><h4>Podsumowując </h4></div><div><b>Najbardziej do gustu przypadła mi maska do włosów</b>, bo nie podrażnia mojej skóry głowy (nakładana od połowy włosów, aż po same końce) i sprawia, że włosy są lejące już podczas zmywania produktu, a także później są wygładzone i mniej puszące się. <br /></div><div>Wszystke trzy produkty są moimi pierwszymi kosmetykami profesjonalnymi w moim domowym zaciszu. Duża zawartość keratyny w serii Liss Unlimited sprawia, że włosy są bardziej wygładzone, ujarzmione i gładkie (pod warunkiem, że nie dam im wyschnąć samoistnie, tylko suszenie sprawia, że są ułożone super).</div><div><br /></div><div><b>Ogólnie jestem zadowolona</b>, ale tak jak wspomniałam mam problem ze skórą głowy przy użyciu szamponu, także osoby z wrażliwym skalpem uważajcie, lepiej omijać tę część podczas mycia, a umyć ją uprzednio innym produktem.</div><div><br /></div><div>Czy produkty na stałe zagoszczą w mojej łazience? Nie wiem czy wszystkie, ale termoochrona na pewno :) Z serii Pro Longer mam też ochotę spróbować inne pordukty.</div><div><br /></div><div>Znacie produkty <b>Loreal Professionnel?</b></div><div><b>Używacie ich w domu? Jakie są Wasze wrażenia? </b></div><div><b><br /></b></div><div style="text-align: left;"><b>Pozdrawiam,<br /></b></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com42tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-13232202014223493462021-04-18T17:28:00.002+02:002021-04-18T17:28:31.581+02:00Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny <div style="text-align: center;"><i>Hej,</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Mimo że w wolne dni zawsze staram się dać odpocząć cerze od makijażu, to<b> puder sypki lub w kamieniu jest u mnie obowiązkowy w domowej kosmetyce</b>. Moja cera jest świecąca i potrzebuję ją choćby zmatowić i zostawić w takim wykończeniu jakie właśnie daje puder sypki czy w kamieniu.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Dzisiaj chciałabym przedstawić kolejny<b> puder sypki</b> jaki miałam okazję używać.<b> Firma Lumene</b> ma wiele ciekawych produktów, kilka z nich stało się moimi ulubionymi, a jak wypadł puder sypki?</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Zapraszam na krótką recenzję.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny 8g</i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-zk8KyBmcN6Q/YHwpbdVLdeI/AAAAAAABJYc/okVBYfsqXEM-7Y4oRXXZcQ_u2MvvgXJCQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05443.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-zk8KyBmcN6Q/YHwpbdVLdeI/AAAAAAABJYc/okVBYfsqXEM-7Y4oRXXZcQ_u2MvvgXJCQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05443.JPG" title="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" /></a></i></div><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Lumene – Nordic Chic puder sypki transparentny</b></i></legend><i>przeznaczony jest do utrwalenia makijażu. Lekkość tego kosmetyki sprawia, że nie jest on widoczny i nie podkreśla suchych partii twarzy. W pudrze zawarto składnik aktywny w postaci arktycznej maliny moroszka, która działa niezwykle odmładzająco na skórę. Wyjątkowa transparentność idealnie wtapia się w cerę i nadaje jej efekt wygładzenia oraz satynowego i matowego wykończenia. Puder nałożony w okolice pod oczami, utrzymuje korektor na swoim miejscu i nie odznacza się w liniach mimicznych. Łatwość aplikacji sprawia, że kosmetyk może być z powodzeniem stosowany przez osoby z cerą suchą i tłustą. Kosmetyk jest bezzapachowy, nie zawiera parabenów. Całość została umieszczona w plastikowym opakowaniu, wyposażonym w kratkę. To sprawia, że można dozować odpowiednią ilość kosmetyku.<br /><br />
Puder Lumene Nordic Chic rozświetla cerę i minimalizuje widoczność cieni oraz oznak zmęczenia pod oczami, skóra wygląda na wypoczętą, odmłodzoną i bardziej promienną. Zawiera arktyczną wodą źródlaną i przeciwutleniacze z olejem z nasion maliny moroszki, nawilża i rozjaśnia skórę, ma kremową formułę.<br /></i>
<i><br /><b>Cena </b>ok. 59 zł</i></fieldset></div><div style="text-align: center;"><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Skład:</b></i></legend><i>Talc, Mica, Zea Mays (Corn) Starch, Caprylic/Capric Triglyceride, Magnesium Stearate, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol, (CI 77491, CI 77492, CI 77499) Iron Oxides, (Ci 77891) Titanium Dioxide.</i></fieldset><i></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-XU-t9I_6bmo/YHwp9UZ5eYI/AAAAAAABJYk/aGTeB1NarRkLwXuaU8Ij3VO4DC502vV2QCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05445.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-XU-t9I_6bmo/YHwp9UZ5eYI/AAAAAAABJYk/aGTeB1NarRkLwXuaU8Ij3VO4DC502vV2QCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05445.JPG" title="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" /></a></i></div><h3 style="text-align: center;"><i>Opakowanie</i></h3><div style="text-align: center;"><i>Bardzo ładne, kobiece i estetyczne opakowanie. Totalnie minimalistyczna szata graficzna utrzymana w białej tonacji z domieszką srebra, co charakteryzuje też serię Nordic Chic.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Opakowanie plastikowe, ale bardzo solidnie i dobrze wykonane, a także szczelne. Mam je już bardzo długo (bo zostawiłam je i przesypuję inne pudry sypkie do niego!) i w żadnym miejscu nie pęka, ciągle wygląda porządnie i ładnie, napisy na wieczku nie starły się.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Spód słoiczka jest przeźroczysty, a więc odrobinę widać puder i jego stan. <br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Do pudru dołączony jest miły w dotyku i delikatny puszek</b>, z którego kiedyś korzystałam, ale z czasem gdy się zużył zmieniłam go na pędzel i tak już zostało.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GGndI7U-rCA/YHw5v7RY7JI/AAAAAAABJYs/r2LodjmKleY6iuSP5u_za207yYsFMVhQgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05446.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-GGndI7U-rCA/YHw5v7RY7JI/AAAAAAABJYs/r2LodjmKleY6iuSP5u_za207yYsFMVhQgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05446.JPG" title="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" /></a><br />Wieczko jest zakręcane, a pod nim znajduje się sitko (w nowym pudrze zabezpieczone jest folią).<br /></i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vj2BFXZ-ius/YHw6UNp7K_I/AAAAAAABJY0/-k7ZTFgG-eEdGvu48KbRQI2_7aRiQVdYgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05448.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-vj2BFXZ-ius/YHw6UNp7K_I/AAAAAAABJY0/-k7ZTFgG-eEdGvu48KbRQI2_7aRiQVdYgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05448.JPG" title="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" /></a></i></div><i><b>Sitko </b>ma równej wielkości i symetrycznie rozmieszczone dziurki, produkt dozuje się wygodnie, choć czasami jak mocniej potrząsnę lubi się wysypać za dużo. Czasami zwyczajnie nasypuję puder na zakrętkę i z tego miejsca nakładam na pędzel lekko otrzepując.<br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gXZ1syVa8Xc/YHw6zTHLXBI/AAAAAAABJY8/Oi6xayvJWzMBMe0cqAhio1kEl23cRissQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05449.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-gXZ1syVa8Xc/YHw6zTHLXBI/AAAAAAABJY8/Oi6xayvJWzMBMe0cqAhio1kEl23cRissQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05449.JPG" title="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" /></a></i></div></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Zapach i wydajność</i></h3><div><i>Zapach jest niewyczuwalny, praktycznie można powiedzieć, że<b> jest bezzapachowy</b>. Jego <b>wydajność jest wysoka</b>, starcza na bardzo długo, myślę, że przy codziennym stosowaniu nawet na pół roku pudrując nim całą twarz i okolicę pod oczami.</i></div><div><i><br /></i></div><div><h3><i>Konsystencja i moje wrażenia ze stosowaniu pudru sypkiego Lumene Nordic Chic</i></h3><div><i><b>Puder jest bardzo dobrze zmielony</b>, lekki jak puch. Nadaje się do każdej cery w tym także tłustej i wrażliwej. Jego kolor <b>jest transparentny</b> choć wygląda na cielisty, na skórze dopasowuje się do jej odcienia i jest niewidoczny. Nie zmienia też koloru podkładu czy kremu BB. Moim zdaniem nadaje się do cer jasnych i naturalnych, do ciemnych może być za jasny ;)</i></div><div><i>Puder <b>nie bieli skóry</b>. <br /></i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-uFkXalVKyAE/YHxIFkjMqQI/AAAAAAABJZE/tDCDHG3-QYUr1RU28VPrDvEjBNJ2X4flQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05450.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-uFkXalVKyAE/YHxIFkjMqQI/AAAAAAABJZE/tDCDHG3-QYUr1RU28VPrDvEjBNJ2X4flQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05450.JPG" title="Lumene - Nordic Chic puder sypki transparentny" /></a></i></div><i>Puder sypki Lumene Nordic Chic nadaje skórze <b>satynowe wykończenie</b>, skóra jest<b> lekko zmatowiona</b>, ale też <b>wygładzona</b> i nadaje jej tej<b> aksamitności</b>, dzięki czemu nie otrzymujemy całkowitego, płaskiego matu.</i></div><div><i><b>Wygląda bardzo subtelnie i delikatnie</b>, <b>wygładza skórę</b> i<b> nadaje się do stosowaniu również pod oczami</b>. Współgra dobrze z podkładami i kremami.</i></div><div><i>Powiedziałabym, że w 'strefie T' daje efekt półmatu, ale skóra wygląda zdrowo. Nie wchodzi w zmarszczki i załamania skóry. Nie podkreśla porów, ani suchych skórek.</i></div><div><i><br /> Dość<b> dobrze utrwala makijaż</b>, ja jednak przy mojej tłustej i mocno błyszczące cerze oczekuję większego matu, mimo to puder wspominam bardzo miło i w cenie promocyjnej 30-40 zł myślę, że warto po niego sięgnąć choćby z czystej ciekawości.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Efektem i swoją konsystencją przypomina mi popularny puder Laura Mercier</b>, który opisywałam w osobnym poście.</i></div><div><i><br /></i></div><div><fieldset style="border: 1px inset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Zobacz moją opinię</b></i></legend><i><a href="https://www.pirelkablog.pl/2019/01/laura-mercier-puder-sypki-translucent-loose-setting-powder.html">
<b>Kultowy puder sypki Laura Mercier</b></a></i></fieldset></div><div><i><b><br /></b></i></div><div><i><b>Znacie ten puder Lumene? <br />Jakie są Wasze wrażenia?</b></i></div><div><i><b>A może macie już swojego ulubieńca w tej dziedzinie?</b></i></div><div><i><b><br /></b></i></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b></i><br /></div></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-38464399879967766502021-04-04T18:33:00.000+02:002021-04-04T18:33:07.929+02:00Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes<div style="text-align: center;"><i> Witajcie świątecznie,</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><blockquote><b><i>Na początku chciałabym Wam życzyć w te Wielkanocne Święta dużo zdrowia, spokoju i radości w rodzinnej atmosferze, cieszcie się każdą chwilą spędzoną razem i celebrujcie każdą drobnostkę!</i></b></blockquote></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>A ja tymczasem przygotowałam dla Was post, w którym chciałam przedstawić<b> mascarę do rzęs</b> marki <b>Semilac</b>, którą wygrałam u<b> <a href="https://agwerblog.pl/" target="_blank">Agwer</a></b> w konkursie na IG jakiś czas temu. Długo ją używałam, testowałam na różne sposoby, by jak najrzetelniej przekazać Wam moje wrażenia.</i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Jesteście ciekawi?</b> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Do dzieła...</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes</i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-T8ujNgD-C7c/YGnbaCCnrEI/AAAAAAABJW0/JBrVn47KGwkTSNemeZDL5uB_2CwI2VLswCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05540.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-T8ujNgD-C7c/YGnbaCCnrEI/AAAAAAABJW0/JBrVn47KGwkTSNemeZDL5uB_2CwI2VLswCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05540.JPG" title="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" /></a></i></div><i><br /></i><div><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Opis producenta</b></i></legend><i>Nie musicie być fankami mocnego makijażu, ale w Waszych kosmetyczkach na pewno znajduje się ten produkt – to pewne! Zgadłyście bez żadnych podpowiedzi? Tak, to tusz do rzęs, czyli król, bez którego nie obędzie się żaden makijaż. Podkreśla spojrzenie i sprawia, że czujecie się swobodnie – zawsze i wszędzie.<br /><br /> Wasze rzęsy muszą być<b> pogrubione</b> – to warunek, który stawiacie sobie przy wyborze tuszu do rzęs? Jeśli odpowiedziałyście twierdząco – mamy produkt idealny dla Was. To czarny, <b>ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes</b>.<br /><br />
Tusz posiada formułę wzbogaconą o wosk pszczeli, dzięki której <b>rzęsy pozostają elastyczne</b>, a tusz <b>nie kruszy się</b>.<br /><br /></i>
<i><b>Fibrowa szczoteczka</b> oferuje efekt pogrubionych rzęs i dopasowuje się do kształtu oka, pozwalając na prostą aplikację produktu. Włókna fibrowe docierają nawet do najkrótszych rzęs i idealnie podkreślają je tuszem. Sprawia to, że oko wydaje się optycznie większe, a rzęsy są diabelsko pogrubione – właśnie tak, jak kochacie!<br /><br /></i>
<i><b>Tusz Semilac Devil Lashes</b> zamknięty został w eleganckim, wyróżniającym się opakowaniu z błyszczącymi akcentami – z łatwością znajdziecie go nawet na dnie torebki lub kosmetyczki.<br /><br /></i>
<i><b>Cena regularna</b> ok. 55 zł</i></fieldset></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Skład:</b></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-r-0G3GI-XcE/YGnbwdjuTQI/AAAAAAABJW8/5m_UDZDDGsci7rovQ-AUbraqGm-6DyItwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05541.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-r-0G3GI-XcE/YGnbwdjuTQI/AAAAAAABJW8/5m_UDZDDGsci7rovQ-AUbraqGm-6DyItwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05541.JPG" title="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" /></a></i></div><h3><i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3><div><i>Mascara zapakowana jest w eleganckie czarne kartonowe opakowanie ze srebrnymi wstawkami, co sprawia, że produkt wygląda luksusowo i elegancko.</i></div><div><i>Opakowanie samej mascary jest również czarne, ale z grafiką wężowych bransoletek w kolorze srebrnym i różowo-złotym, co sprawia, że całość jest błyszcząca i rzucająca się w oczy.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0gdF8R_L4Bo/YGndUYogo3I/AAAAAAABJXE/k7-uJFC6kcsWOanwGpkWrJAQO55SpdAFgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05539.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-0gdF8R_L4Bo/YGndUYogo3I/AAAAAAABJXE/k7-uJFC6kcsWOanwGpkWrJAQO55SpdAFgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05539.JPG" title="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" /></a></i></div><h3><i>Szczoteczka mascary Semilac Devil Lashes</i></h3><div><i>Szczoteczka mogłabym powiedzieć, że klasyczna. Włosie, a nie silikon do tego prosty i niezbyt gruby kształt, który dobrze dopasowuje się do oka. Włosie nie jest za gęste, ani za rzadkie. Szczoteczka nie oblepia się od tuszu nawet kiedy na początku jest mokry.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aaXWTEOAjMU/YGng_qpv-uI/AAAAAAABJXM/dI4IlSjk-JY5S65X1XS2PF11j6LEYi2vACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06578.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://1.bp.blogspot.com/-aaXWTEOAjMU/YGng_qpv-uI/AAAAAAABJXM/dI4IlSjk-JY5S65X1XS2PF11j6LEYi2vACLcBGAsYHQ/w400-h300/DSC06578.JPG" title="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" width="400" /></a></i></div><h3><i>Moje wrażenia i opinia z używania mascary do rzęs Semilac Devil Lashes</i></h3><div><i>Mascara początkowo była bardzo mokra, potrzebowała czasu, ale mimo to dało się jej używać, choć trzeba było być ostrożnym, by nie nałożyć jej nieprzyzwoicie dużo.</i></div><div><i><b>Szczoteczka </b>bardzo wygodna, ale jak do każdej innej niż poprzednia trzeba się przyzwyczaić, potem już jest bardzo wygodna w użyciu i nie sprawia 'wpadek' ;)</i></div><div><i><b>Tusz</b> ładnie wygląda na rzęsach, są one w kolorze głębokiej czerni, pogrubia je w widoczny sposób, a zarazem dla mnie wystarczający, rozdziela też całkiem fajnie i nie ma mowy o sklejonych rzęsach.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0XnWFS6G1MI/YGnj8mZ6KdI/AAAAAAABJXU/PGiWraD7m7sfjuf6paXFdSWd2BH_8Qz3wCLcBGAsYHQ/s2259/macara%2Bsemilac%2B%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" border="0" data-original-height="933" data-original-width="2259" height="165" src="https://1.bp.blogspot.com/-0XnWFS6G1MI/YGnj8mZ6KdI/AAAAAAABJXU/PGiWraD7m7sfjuf6paXFdSWd2BH_8Qz3wCLcBGAsYHQ/w400-h165/macara%2Bsemilac%2B%25283%2529.JPG" title="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" width="400" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6JJJ7SQ-3Ew/YGnj977o73I/AAAAAAABJXY/EuCBorifqRYAs-dVO2dxPhNz_ZFizXVMgCLcBGAsYHQ/s2048/macara%2Bsemilac%2B%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" border="0" data-original-height="1078" data-original-width="2048" height="210" src="https://1.bp.blogspot.com/-6JJJ7SQ-3Ew/YGnj977o73I/AAAAAAABJXY/EuCBorifqRYAs-dVO2dxPhNz_ZFizXVMgCLcBGAsYHQ/w400-h210/macara%2Bsemilac%2B%25284%2529.JPG" title="Ultra pogrubiający tusz do rzęs Semilac Devil Lashes" width="400" /></a></i></div><i><b>Mogłabym rzec, że spełnia prawie wszystkie obietnice producenta</b>.. no właśnie prawie!</i></div><div style="text-align: center;"><i>... <br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Niestety u mnie osypie się on strasznie, kruszy się i po niedługim czasie pod oczami i na okularach mam pełno drobin tuszu. Na górnych powiekach się raczej nie odbija, ale czasami i to się zdarzy, jednak osypuje się on u mnie w dużym stopniu i to wcale nie po 8h pracy, a już po 2 h :(</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Ta przypadłość go dyskwalifikuje</b>, gdyż muszę pamiętać o tym, by co jakiś czas spojrzeć w lustro i wytrzeć skórę pod oczami.</i></div><div style="text-align: center;"><i>A szkoda.. uważam też, że nie jest on wart swojej regularnej ceny ok. 55 zł, ale aktualnie na stronie producenta jest na niego super wyprzedaż i dostaniecie go za 15 zł!!! Za tę cenę warto spróbować, bo wiem, że wielu osobom się on nie osypuje i nie kruszy, a wtedy naprawdę warto!</i></div><div style="text-align: center;"><b><i><br /></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Jestem ciekawa czy znacie tusze do rzęs Semilac?</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Miałyście z nimi do czynienia?</i></b></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b></i><br /></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-33971454697567097272021-03-24T18:09:00.001+01:002021-03-24T18:09:43.109+01:00Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice<div><div style="text-align: center;"><b><i> Moi Drodzy, witam Was w Nowym Roku pierwszym postem!</i></b></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>W mojej codziennej pielęgnacji twarzy nie może zabraknąć żelu do mycia twarzy</b>. Jest to dla mnie obowiązkowy punkt oczyszczania twarzy nieważne czy to wieczór czy rano.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Dzisiaj chcę Wam przedstawić kolejny żel micelarny, który okazał się świetny dzięki micelarnej formule, którą lubię najbardziej jeśli chodzi o żele do mycia twarzy.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice 190g</i></h2><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aqACc2j07eQ/YA7rl8jWaqI/AAAAAAABJTI/0tqpxruUBBYHMlD5rkSNT7HT3aAIHOeRgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05930.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-aqACc2j07eQ/YA7rl8jWaqI/AAAAAAABJTI/0tqpxruUBBYHMlD5rkSNT7HT3aAIHOeRgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05930.JPG" title="Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice" /></a></i></div><i></i><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Opis produktu</b></i></legend><i>Żel Micelarny do mycia twarzy z BIOAKTYWNĄ WODĄ CYTRUSOWĄ zawiera detoksykujący SOK Z LIMONKI, antybakteryjny KWAS SALICYLOWY oraz oczyszczające MICELE. Żel micelarny to idealny sposób na poranne odświeżenie skóry i wieczorne jej oczyszczenie. Produkt przeznaczony do mycia i pielęgnacji skóry mieszanej, tłustej, a także wrażliwej.<br /></i> <i><br /></i> <i><b>Działanie </b><br />Detoksykujący żel micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, otrzymywaną z owoców śródziemnomorskich, to produkt w formie lekkiego żelu, wzbogaconego o micele, przeznaczony do codziennego mycia i oczyszczania twarzy. Żel skutecznie oczyszcza i odświeża skórę, jednocześnie doskonale matuje, normalizuje i detoksykuje skórę. Jego działanie gwarantuje formuła łącząca w sobie niezwykle skuteczne składniki aktywne i substancje myjące: <br />Bioaktywną wodę cytrusową – wykazującą działanie antyoksydacyjne i wspierającą witalność komórek skóry,<br />Sok z limonki – który normalizuje skórę, zmniejsza wydzielanie sebum, , działa antybakteryjnie,<br />Kwas salicylowy– skuteczny składnik detoksykujący i łagodzący,<br />Micele - które wychwytują i doskonale usuwają makijaż, sebum i wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska (w tym pyły zawieszone oraz metale ciężkie).<br /></i> <i><br /><b>Cena </b>ok. 17 zł. <br /></i></fieldset></div><div><div><i> </i></div><h3><i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3><div><i>Tradycyjna butelka z pompką, która działa bardzo sprawnie do samego końca produktu nie przysparzając problemów. Opakowanie w jasnym kolorze turkusowym, ale przeźroczyste przez które widzimy stan produktu, a także jego micelarną konsystencję.</i></div><div><i>Wstawki są w kolorze złotym, a szata graficzna etykiety wokoło z obrazkiem soczystej limonki wpadającej do wody. Super wygląda ten produkt, jak i cała seria.</i></div><div><i>Tył jest wyczerpująco opisany.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-I65gAWSjl24/YFtnJ1622AI/AAAAAAABJWM/VB2VvT8X6x0w_rQGzG-2EcpxYLI810EHQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05931.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-I65gAWSjl24/YFtnJ1622AI/AAAAAAABJWM/VB2VvT8X6x0w_rQGzG-2EcpxYLI810EHQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05931.JPG" title="Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice" /></a></i></div><div><fieldset style="border: 2px inset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Skład</b>:</i></legend><i>Aqua (Water), Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Glycerin, Acrylates Copolymer, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Cocoyl Alaninate, Citrus Aurantifolia (Lime) Juice, Salicylic Acid, Panthenol, Cocamidopropyl Betaine, Biosaccharide Gum-4, Polysorbate 20, Potassium Hydroxide, Disodium EDTA, Sodium Chloride, Methylchoroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool.</i></fieldset></div></div></div><i></i></div><div style="text-align: center;"><div><i> </i></div><h3><i>Konsystencja i zapach</i></h3><div><i>Konsystencja przyjemnego przeźroczystego żelu, który nie spływa z dłoni. Bardzo wygodnie i przyjemnie się używa, jest wydajny. </i></div><div><i>Piękny, świeży i pobudzający zapach limonki połączony z nutami zielonej herbaty.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-t1oMFyuXzjk/YFtrBcPQ5JI/AAAAAAABJWU/5yOI5a0XLwoxFTR45biXlBhDm9Tj8BYaQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05933.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-t1oMFyuXzjk/YFtrBcPQ5JI/AAAAAAABJWU/5yOI5a0XLwoxFTR45biXlBhDm9Tj8BYaQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05933.JPG" title="Detoksykujący żel micelarny do mycia twarzy, Bielenda Fresh Juice" /></a></i></div><i></i><div><h3><i>Działanie i moje wrażenia</i></h3><div><i>Żel<b> świetnie radzi sobie z oczyszczaniem twarzy</b>, nigdy nie zmywam tego typu produktem bezpośrednio makijażu, zawsze<b> stosuję go jako drugi etap oczyszczania skóry</b> po uprzednim demakijażu płynem micelarnym oraz rano do odświeżenia twarzy i pobudzenia skóry. Świetnie się spisuje się w obu zastosowaniach, a jego konsystencja bardzo mi odpowiada.</i></div><div><i>Żel daje poczucie czystości, świeżości i pobudzenia skóry. Dodatkowo przyjemnie pachnie.</i></div><div><i>Nie zapchał mojej skóry, nie uczulił mnie i nie wysuszył mojej skóry.</i></div><div><i>Przypomnę, że jestem posiadaczką skóry mieszanej w kierunku tłustej z przetłuszczającą się strefą T oraz z niedoskonałościami.</i></div><div><i>Żel ten przyczynił się do poprawy stanu mojej skóry w tym względzie, bo przestała się tak bardzo przetłuszczać i świecić. </i></div><div><i>Pozostawia skórę oczyszczoną, odświeżoną, gładką, miękką i przyjemną w dotyku, a także nawilżoną.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Żele micelarne spisują się u mnie świetnie, ten także mnie nie zawiódł i na pewno sięgnę po niego ponownie, a także po inne produkty z tej serii. Jest też wersja z pomarańczą, ananasem i arbuzem. </i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Znacie serię Fresh Juice od Bielenda?</b></i></div><div><i><b>Jestem ciekawa Waszej opinii.</b></i></div><div style="text-align: left;"><i><br /></i></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b><br /></i></div></div></div><i><br /></i>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-18829682668561861872020-12-27T19:17:00.002+01:002020-12-27T19:17:44.754+01:00CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda<div style="text-align: center;"><i> Cześć,</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Ostatnio w sklepach pojawiły się <b>saszetkowe nowości Bielenda z serii Crystal</b>, jedna z nich skusiła mnie do zakupu.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Dzisiaj kilka słów o tym produkcie.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h2><i>CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda 8g<br /></i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-dzDbCdHIaGE/X-i9qgNEB_I/AAAAAAABJRk/db94GTRgPVYFbX-d4GkNOqm3TuQfy03zgCLcBGAsYHQ/s2048/peeling%2Bbielenda%2B%25281%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-dzDbCdHIaGE/X-i9qgNEB_I/AAAAAAABJRk/db94GTRgPVYFbX-d4GkNOqm3TuQfy03zgCLcBGAsYHQ/s16000/peeling%2Bbielenda%2B%25281%2529.JPG" title="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" /></a></i></div><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Działanie</b></i></legend><i>Kryształowy peeling gruboziarnisty idealnie oczyści skórę, pozostawi ją gładką w dotyku, nawilżoną i pięknie rozświetloną. Złuszczy martwy naskórek i przygotuje skórę do dalszej pielęgnacji. Musimy też nieskromnie przyznać, że peeling wygląda i pachnie fenomenalnie.
Starannie dobraliśmy składniki aktywne w tym produkcie, abyś mogła cieszyć się jego skutecznością:
ametyst - ten piękny i efektowny kamień idealnie sprawdza się w pielęgnacji jako składnik regenerujący i przywracający skórze blask,
ekstrakt z kwiatu lotosu– na Dalekim Wschodzie symbolizuje piękno i doskonałość i właśnie tak będzie wyglądać Twoja skóra dzięki jego właściwościom nawilżającym i tonizującym.</i></fieldset><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;"><i><b>Cena </b>ok. 4 zł <br /></i></fieldset></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><b><i>Skład:</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-MTiPZKfhaUY/X-i-fpMjBcI/AAAAAAABJRs/u3RkAwM1jbAaRjvoSWFoAS3SU32-e-kiACLcBGAsYHQ/s2048/peeling%2Bbielenda%2B%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-MTiPZKfhaUY/X-i-fpMjBcI/AAAAAAABJRs/u3RkAwM1jbAaRjvoSWFoAS3SU32-e-kiACLcBGAsYHQ/s16000/peeling%2Bbielenda%2B%25283%2529.JPG" title="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" /></a></i></div><i><br /></i><div style="text-align: center;"><h3><i>Opakowanie, szata graficzna i pojemność<br /></i></h3><div><i>Peeling to jednorazowa saszetka z produktem, która przyciąga uwagę swoim kolorem i wykończeniem. Całość jest w lawendowym kolorze o błyszczącym i iskrzącym wykończeniu. Przez mini okienko ukazuje Nam się jego konsystencja.<br /></i></div><div><i>Już ze sklepowej półki woła 'weź mnie', na mnie działają takie szaty graficzne, cóż jestem sroką :)</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Lj2j7P8AXYM/X-i_xaJ8NfI/AAAAAAABJR4/t4Kjlwqr8EYuuf8Rm-ntq-SCUviqzvgLgCLcBGAsYHQ/s2048/peeling%2Bbielenda%2B%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-Lj2j7P8AXYM/X-i_xaJ8NfI/AAAAAAABJR4/t4Kjlwqr8EYuuf8Rm-ntq-SCUviqzvgLgCLcBGAsYHQ/s16000/peeling%2Bbielenda%2B%25282%2529.JPG" title="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" /></a></i></div><i>Tył opakowania jest wyczerpująco opisany, a pojemność peelingu wynosi 8g, to mało, ale wystarczająco na jeden raz w zupełności. Może początkowo wydawało się to za mało, ale specyfika konsystencji pokazała, że ilość jest odpowiednia na jedno użycie. </i></div><div style="text-align: center;"><i>Mimo to uważam jednak, że cena regularna na jeden raz jest za wysoka. Ja kupiłam go w promocji i za tę cenę mogłabym go czasami kupić.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Otwieranie saszetki jest tradycyjne dla tego typu opakowań czyli poprzez oderwanie góry w miejscu perforacji. Opakowanie jest sztywne, ciężko z niego wydobyć całą zawartość.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Konsystencja i zapach</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-cC3-WpsxqVQ/X-jCZ-uAWAI/AAAAAAABJSE/vGyaTDgr-sIxn3E9BMO3rLMmUCz3Qd4dACLcBGAsYHQ/s2048/peeling%2Bbielenda%2B%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-cC3-WpsxqVQ/X-jCZ-uAWAI/AAAAAAABJSE/vGyaTDgr-sIxn3E9BMO3rLMmUCz3Qd4dACLcBGAsYHQ/s16000/peeling%2Bbielenda%2B%25284%2529.JPG" title="CRYSTAL GLOW AMETHYST, Kryształowy peeling gruboziarnisty, Bielenda" /></a></i></div><i><b>Konsystencja</b> jest żelowa, w jasnofioletowym kolorze, błyszcząca jak kryształ. Pięknie się mieni i wygląda zachęcająco, oraz luksusowo.<br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Pod palcami wyczuwalne są duże jak sól trące drobiny, które sprawiają, że peeling jest bardzo konkretny.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Konsystencja wydajna, nie znika na skórze podczas użycia, całkowicie też się nie rozpuszcza, a więc możemy nim masować tak długo jak chcemy, bo peeling pozostaje ostry.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i><div><i><b>Zapach</b> jest dosyć intensywny, pachnie jak męskie perfumy, ale zapach nie utrzymuje się już później na skórze. Dla mnie bardzo przyjemny i dodaje mu 'klasy i szyku'.</i></div><div><i> </i></div><div><h3><i>Działanie i moje wrażenia</i></h3><div><i><b>Kryształowy peeling Amethyst Bielenda </b>nie należy do delikatnych, wręcz przeciwnie to porządny zdzierak, a więc nie nada się do skóry suchej, delikatnej i wrażliwej.</i></div><div><i>Odpowiedni będzie dla skóry tłustej, mieszanej i grubej.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Po jego użyciu czuć, że skóra przeszła porządny peeling, jest zaczerwieniona i maksymalnie oczyszczona.</i></div><div><i>Dodatkowo jest też miła w dotyku i gładka. Cera wygląda jaśniej i promienniej. Skóra jest rozświetlona.<br /></i></div><div><i>Peeling nie pozostawia żadnego filmu na skórze, łatwo i szybko się zmywa.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Jestem z niego bardzo zadowolona, na pewno sięgnę po niego ponownie kiedy tylko znowu trafię na niego w promocji.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i><b>Znacie nową serię Crystal od Bielenda?</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Mają też maseczki z tej serii.</b></i></div><div style="text-align: left;"><i><br /></i></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b></i><br /></div></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-84849819121707056732020-12-01T13:21:00.000+01:002020-12-01T13:21:20.753+01:00Nowości sierpień-listopad 2020 | new in<div style="text-align: center;"><i> Hej,</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Na niespełna miesiąc przed świętami <b>przychodzę do Was z nowościami</b> z ostatnich miesięcy i liczę na to, że może kogoś ten post zainspiruje jeszcze, jeśli nie macie pomysłu na prezent.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Nowości dodaje już rzadziej, wolę jak uzbiera się tego więcej, a i z zakupami poczyniłam postępy, bo ciągle zużywam swoje zapasy.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Dostałam też kilka fajnych prezentów, którymi również chcę się pochwalić i nie są to kosmetyki.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><b><i>ZAPRASZAM na przegląd!</i></b></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Iid3Y-IxQhQ/X74oz4brqOI/AAAAAAABJNI/tXeqj73reDcZSJUd3SE3xNWJuyYv02Y_ACLcBGAsYHQ/s2048/kubek%2B%25282%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-Iid3Y-IxQhQ/X74oz4brqOI/AAAAAAABJNI/tXeqj73reDcZSJUd3SE3xNWJuyYv02Y_ACLcBGAsYHQ/s16000/kubek%2B%25282%2529.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><i> Pierwszy prezent to wymarzony już <b>kubek z Duka</b>, który dostałam w niespodziewanym prezencie od serdecznej koleżanki! Kubek/filiżankę już kiedyś widziałam u kogoś na ig, potem spotkałam go w sklepie Duka i zapragnęłam go mieć. Niedługo potem dostałam go w prezencie i uwielbiam go, używam kilka razy dziennie! Wzory są różne, kolory również.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i>Kolejny prezent, to<b> szczoteczka soniczna Foreo</b>, która już dawno za mną chodziła (jak pewnie wiecie), w końcu trafiła w moje ręce. </i></div><div style="text-align: center;"><i>Wybrałam model Foreo Luna mini 2 w kolorze słonecznym i niezwykle optymistycznym!</i></div><div style="text-align: center;"><i>Spodziewajcie się mojej opinii za jakiś czas, a teraz jeszcze odsyłam Was do moich wrażeń z Foreo na 100 użyć, którą miała, przyjemność używać.</i></div><div style="text-align: center;"><b><i><br /></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i><fieldset style="border: 1px inset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend>Zobacz post o..</legend><a href="https://www.pirelkablog.pl/2017/11/foreo-luna-play-recenzja-opinia.html">
Foreo Luna play na 100 użyć, moje wrażenia</a></fieldset></i></b></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7JyIH0IsjKo/X74p6NK0z1I/AAAAAAABJNU/M8H1uwqqzCg5__a-WY-3HkTE-KYYqDkhQCLcBGAsYHQ/s2048/luna.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-7JyIH0IsjKo/X74p6NK0z1I/AAAAAAABJNU/M8H1uwqqzCg5__a-WY-3HkTE-KYYqDkhQCLcBGAsYHQ/s16000/luna.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><i></i><div style="text-align: center;"><i>Kolejne nowości to <b>zamówienia Avon</b>, w których tradycyjnie znalazły się umilacze do kąpieli i pod prysznic.</i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Zapach Pure</b> to mój ulubiony ostatnio dlatego i żel i płyn zagościły, nie ominęłam też innych innych zapachów i dodałam olejek lawendowy :) oraz mgiełkę, którą chcę używać do moczenia gąbek i pędzli do makijażu. <br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lvy68djwliM/X740TLN5bYI/AAAAAAABJNg/5-vMmXNno_kiVOELv7Nhe5QxeXIL6OYDQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05904.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-lvy68djwliM/X740TLN5bYI/AAAAAAABJNg/5-vMmXNno_kiVOELv7Nhe5QxeXIL6OYDQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05904.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-rT3kT1PzMCw/X740go-P_5I/AAAAAAABJNo/40S-URnE1Nouyhs-J8NM1r02NySBFyWnwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06021.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-rT3kT1PzMCw/X740go-P_5I/AAAAAAABJNo/40S-URnE1Nouyhs-J8NM1r02NySBFyWnwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06021.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hAEm-36Pzas/X740j6I3PdI/AAAAAAABJNw/X3QeBH7SGis0ug-CYyRZLtjqK5YIirU5wCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06054.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1490" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-hAEm-36Pzas/X740j6I3PdI/AAAAAAABJNw/X3QeBH7SGis0ug-CYyRZLtjqK5YIirU5wCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06054.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-JHLt0SPgd-U/X740oJwsSyI/AAAAAAABJN0/U2avfwroTbkB3Qne6HL13hukzW3FCI-qwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06119.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-JHLt0SPgd-U/X740oJwsSyI/AAAAAAABJN0/U2avfwroTbkB3Qne6HL13hukzW3FCI-qwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06119.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>Kolejne nowości to <b>zamówienie z drogerii internetowej</b> i w końcu skusiłam się na upragnione <b>płatki hydrożelowe pod oczy marki Petitfee</b>, których zakup od dawna za mną chodził, a tam znalazłam w najkorzystniejszej cenie. Nie jestem jednak nimi zachwycona, nadal niezmiennie najlepsze pozostają dla mnie te chłodzące z Perfecta. Do zamówienia dorzuciłam<b> krem na noc z pyłem księżywocym Fluff</b>, który chciałam odkąd o nim poczytałam i <b>saszetki z maskami Anwen</b>, które chciałam spróbować. Wzięłam jakie były, chociaż chciałam też inne, ale tam nie mieli.<br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-l7_MZequdWg/X8OETecIR6I/AAAAAAABJOQ/j61Y9xjXahMmb9-4e1Gnr33WdnwAzedhQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05980.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-l7_MZequdWg/X8OETecIR6I/AAAAAAABJOQ/j61Y9xjXahMmb9-4e1Gnr33WdnwAzedhQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05980.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>Spontanicznie zakupiłam też nowość, z której kwota szła na akcję charytatywną<b> kostkę do demakijażu Oreka </b>i w promocji dorwałam nowość od <b>Tołpa serum stymulujące odrost włosów</b>. Obydwa produkty używam od jakiegoś czasu, więc wypatrujcie mojej opinii.<br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gW-Zekiy1K8/X8OFNmqWI3I/AAAAAAABJOY/A2-e-TtKhCAPk77t2i4poMDjUl-Q_kXVgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06121.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-gW-Zekiy1K8/X8OFNmqWI3I/AAAAAAABJOY/A2-e-TtKhCAPk77t2i4poMDjUl-Q_kXVgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06121.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>Na kam<b>panii wyprzedażowej </b>online dorwałam w super cenie trzy lakiery do paznokci<b> marki OPI i Essie </b>(ten drugi ma kiepską trwałość, ale za to jest szybko i łatwy w użyciu) oraz <b>cienie Loreal z aplikatorem</b> jak w błyszczykach (ale krótszym). Były tanie, ale ich pojemność jest malutka nad czym ubolewam, bo kolor nudist jest przeboski, wygląda na powiecie jak naturalna skóra z milionem błyszczących subtelnie drobinek. Złoty jest też fajny! Niestety po kilku użyciach nudziaka nabierają się już znikome ilości.<br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-mp_siDnU7qY/X8OFu80pAQI/AAAAAAABJOk/EAXOrF4ul_sVR1C5UxXx13kOLbAhdCVbgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06025.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-mp_siDnU7qY/X8OFu80pAQI/AAAAAAABJOk/EAXOrF4ul_sVR1C5UxXx13kOLbAhdCVbgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06025.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>Pozostałe produkty to<b> łowy z Rossmanna</b>, skusiłam się na kolejny<b> lakier Semilac One Step</b>, tym razem nudziak, bo pierwszy jaki kupiłam był brokatowy i zakochałam się. Trzyma się wyśmienicie, nakłada się szybko i wygodnie (chociaż brokatowy jest niesamowicie gęsty-jak glut), a ściąga się praktycznie sam! Z <b>Semilac</b> dobrałam jeszcze<b> folie do ściągania hybryd</b>, które właśnie się kończą,kupiłam też <b>sól do kąpieli</b>, której jeszcze nie miałam i dałam ostatnią szansę <b>płatkom żelowym Efektima</b>, kupiłam rodzaj jakiego jeszcze nie miałam, a poprzednie totalnie się nie spisały u mnie. Może te ze śluzem ślimaka okazją się lepsze?!<br /></i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-3h23zZDFeTo/X8OICWQP4yI/AAAAAAABJPY/nB11B9SUgr8gdEShctjfoQ4OsaVs80jgQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06222.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-3h23zZDFeTo/X8OICWQP4yI/AAAAAAABJPY/nB11B9SUgr8gdEShctjfoQ4OsaVs80jgQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06222.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><i>Tutaj mamy właśnie ten <b>brokacik od Semilac</b>, nową <b>maseczkę Ziaja</b> do cery tłustej, a także <b>puder do kąpieli z pyłkiem </b>(uwielbiam te wersje z pyłkiem iskrzacym do kąpieli z Manufaktura) oraz <b>krem do twarzy Corine de Farme</b>.<br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WALVM6bCBTM/X8OJM6jALbI/AAAAAAABJPk/wUmaWisgA70tlccS_J91WOt75q6eV67OgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06116.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-WALVM6bCBTM/X8OJM6jALbI/AAAAAAABJPk/wUmaWisgA70tlccS_J91WOt75q6eV67OgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06116.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i>Na tym zdjęciu jest też<b> szampon Vianek</b> z Lidla z wyprzedaży. Pojawił się drugi produkt<b> Corine de Farme</b>, miałam już kiedyś ten<b> hydrolat</b>, ale mi się wylał w większej części. B<b>ielenda żel micelarny do mycia twarzy</b> był genialny i na pewno kupię kolejny z tej serii. Marka <b>Polka</b> za to mnie zawodzi i kremem i żelem, ale krem był zupełnie nie do mojej cery i męczyłam go strasznie.<br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-a95luiviVnE/X8OGRV51SwI/AAAAAAABJOw/Ybhlt_h8nksvBKgsHpj0Le-fjCA05Ly3ACLcBGAsYHQ/s2048/DSC05929.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-a95luiviVnE/X8OGRV51SwI/AAAAAAABJOw/Ybhlt_h8nksvBKgsHpj0Le-fjCA05Ly3ACLcBGAsYHQ/s16000/DSC05929.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-fdWAKfWRTJM/X8OGgoI11UI/AAAAAAABJO0/nM3YToXsJ64Gn6zd2vyEY2nhPwQlKMr8QCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05937.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-fdWAKfWRTJM/X8OGgoI11UI/AAAAAAABJO0/nM3YToXsJ64Gn6zd2vyEY2nhPwQlKMr8QCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05937.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Limitowane Isanki</b> też oczywiście się znalazły u mnie, ale kupuję już tylko te, które mi się podobają pod względem zapachu. Skusiłam się też na kolejny <b>szampon w kostce tym razem LoveBar normalizujący</b>.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Zdecydowałam się też spróbować <b>maskę w płachcie</b>, po które niezwykle rzadko sięgam, ale śluz ślimaka uwielbiam pod względem działania, więc kupiłam lubianą przeze mnie markę <b>Biotaniqe</b>. <br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7tz36T04rHs/X8OHBG_hHsI/AAAAAAABJPA/LxJ0z3SPiQsz6c9t7PbiNxNfBtGvW9xLACLcBGAsYHQ/s2048/DSC05971.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-7tz36T04rHs/X8OHBG_hHsI/AAAAAAABJPA/LxJ0z3SPiQsz6c9t7PbiNxNfBtGvW9xLACLcBGAsYHQ/s16000/DSC05971.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WXLHO9iv3jI/X8OHPEdnpvI/AAAAAAABJPE/QTdN66gNmGENwfurq-2v-WdHVZ6m6GzFACLcBGAsYHQ/s2048/DSC06057.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-WXLHO9iv3jI/X8OHPEdnpvI/AAAAAAABJPE/QTdN66gNmGENwfurq-2v-WdHVZ6m6GzFACLcBGAsYHQ/s16000/DSC06057.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Zapach Isana Berry</b> jest wspaniały i polecam każdemu póki jest jeszcze, a żel pod prysznic<b> Nivea Fresh Blends </b>dostałam do testów z wizaż, który też mnie kusił. To istna bomba zapachowa, cudowny umilacz kąpieli!</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>Wleciała też nowa <b>maseczka Loreal z serii Czysta Glinka</b>, tym razem żółta, której nie miałam i znów załapałam się na fajną cenę.</i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HIHD98B2uxs/X8OOq4yDzOI/AAAAAAABJP0/4aMD30Hzgoca4e_N5hL00_1snAIT71gXwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06079.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-HIHD98B2uxs/X8OOq4yDzOI/AAAAAAABJP0/4aMD30Hzgoca4e_N5hL00_1snAIT71gXwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06079.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a><br /></i></div></div><div style="text-align: center;"><i>Do testów załapałam się też ostatnio i są to<b> kremy do twarzy i pod oczy z AA do cery wrażliwej-nowa seria!</b> Krem pod oczy stał się moim HITEM od pierwszego użycia.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6fZ9f-NZl38/X8OHxa1eWMI/AAAAAAABJPQ/x8qgVN1x5UU3DfDD2PqeMCxN7aPqVFhzQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC06221.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-6fZ9f-NZl38/X8OHxa1eWMI/AAAAAAABJPQ/x8qgVN1x5UU3DfDD2PqeMCxN7aPqVFhzQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC06221.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Skusiłam się na totalną nowość</b>, wspaniałe<b> polskie świece dzikilas</b>, tworzone ręcznie w <b>100% z wosku rzepakowego</b>. Zapachy są obłędne, wykonanie dopracowane w każdym calu. Zachwyciło mnie już to w jakich opakowaniach przyszły oraz to jak pachną podczas palenia same tealighty!! Dostałam dwa w różnych zapachach i cieszę się, że mogłam je poznać,<b> ślicznie pachnie list do M tak świątecznie</b>, ale inaczej niż wszystkie inne tego typu zapachy.<b> Leśne ciacho to męski zapach</b>, ale też ma nutę tego mężczyzny, którego kojarzę za dzieciaka, zdecydowanie ma w sobie klimat vinted. Totalnie inny zapach niż męskie klasyczne teraz w większości świec.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Na sucho świece pachną ślicznie, obydwie w moim stylu, <b>Smoothie z mango </b>to czyste, soczyste mango, <b>Joga dla początkujących</b> to świeży, zielony i relaksujący zapach.<br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-AkTZgBgNDvE/X8OOe3tCbTI/AAAAAAABJPw/dwOg7GvZGpQpC5mhkJ811iggTBjjsizjwCLcBGAsYHQ/s2048/dzikilas%2B%25282%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-AkTZgBgNDvE/X8OOe3tCbTI/AAAAAAABJPw/dwOg7GvZGpQpC5mhkJ811iggTBjjsizjwCLcBGAsYHQ/s16000/dzikilas%2B%25282%2529.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-E23g6tRajWA/X8OQrvUngtI/AAAAAAABJQE/GSM1rDGcoQUwhWq-98tb8mERodkGjnGtQCLcBGAsYHQ/s2048/dzikilas%2B%25284%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-E23g6tRajWA/X8OQrvUngtI/AAAAAAABJQE/GSM1rDGcoQUwhWq-98tb8mERodkGjnGtQCLcBGAsYHQ/s16000/dzikilas%2B%25284%2529.JPG" title="Nowości sierpień-listopad 2020 | new in" /></a></i></div><i><br /></i><div style="text-align: center;"><i>Czyż nie prezentują się pięknie?</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Zapachowym akcentem jak zawsze zakańczam post z nowościami.</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Jak Wam się podobają?</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Znacie coś z moich nowości?</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b><br /></i></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-30295583377824774782020-11-16T18:35:00.001+01:002020-11-17T18:19:10.757+01:00Idealny prezent na Święta 2020 - Moje kobiece propozycje<div style="text-align: center;"><i> Witam Kochani,</i></div><div style="text-align: center;"><i>Sytuacja jaka obecnie jest w kraju nie jest optymistyczna i na pewno dużo zmienia w Naszym planowaniu i przeżywaniu zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia 2020. Pewnie wiele z Was tak samo jak i Ja będziecie celebrować te dni w swoim najbliższym, domowym gronie z dala od rodziny, która nie jest blisko. </i></div><div style="text-align: center;"><i>Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z podarowania bliskim tego o czym marzyli w ostatnim czasie lub spełnienia ich małej zachcianki, o której dawno już wiemy.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><i>W dobie pandemii niewiele sklepów pozostało otwartych dla Nas, dlatego pewnie większość z Was skupia się na <b>zakupach online</b>, tak samo jak Ja i właśnie dzisia<b>j chciałam Wam podrzucić kilka fajnych kobiecych (ale nie tylko) propozycji na świąteczne prezenty w <a href="https://www.douglas.pl/pl" target="_blank">Douglas</a></b>. Sama z jednego z nich skorzystałam.</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><h2 style="text-align: center;"><i> Idealny prezent na Święta 2020 - Moje kobiece propozycje</i></h2><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/c/prezenty-na-swieta/24" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="474" data-original-width="1103" src="https://1.bp.blogspot.com/-gZQ6xQA44V8/X7JqzmDZ_MI/AAAAAAABJKo/-tc8u-s7atYLrZaiYVG6mZ7J9qYqD1elACLcBGAsYHQ/s1600/Screenshot_2020-11-16%2BPrezenty%2Bna%2B%25C5%259Awi%25C4%2599ta%2B2020%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br />Bez wątpienia<b> jednymi z najpopularniejszych</b> ostatnio <b>i najbardziej pożądanymi prezentami</b> dla kogoś lub nawet samej siebie <b>są kalendarze adwentowe</b>, których wybór jest ogromny!</i></div><div style="text-align: center;"><i>Każde okienko kryje w sobie coś innego i jest fantastyczną niespodzianką. Wystarczy wybrać tematykę czy markę jaka Nas interesuje.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Marka<b><a href="https://www.douglas.pl/pl/c/prezenty-na-swieta/kalendarze-adwentowe/2401" target="_blank"> Douglas proponuje kilka swoich propozycji kalendarzy adwentowych</a></b>, w tym także wersję męską!</i></div><i><br /></i><h3 style="text-align: center;"><i>Douglas Collection, XMASS Kalendarz Adwentowy</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5003289051" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="309" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-9HjM_HXWeA8/X7JwItpF-1I/AAAAAAABJK0/hO6uMRlqgxcpM2SAG6yOHjZCeu7RHKpwACLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BDouglas%2BCollection%2BXMASS%2BKalendarz%2BAdwentowy%2BKalendarz%2Badwentowy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br /></i><div style="text-align: center;"><i>Kalendarz adwentowy na 24 dni, w każdym kryje się inny produkt, dzięki czemu możemy przetestować masę produktów marek premium. Znajdziemy tan nawet pędzelek Zoeva!</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Douglas Collection, XMASS Kalendarz adwentowy Make up</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5003067019" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-L-eIshm21DE/X7JxHdQ6eLI/AAAAAAABJLA/jeW78VcVXOkMt4A3hW-OJ4daDVHXQJMTACLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BDouglas%2BCollection%2BXMASS%2BKalendarz%2BAdwentowy%2BMakeup%2BKalendarz%2Badwentowy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i>Kolejna opcja to 24 okienka w kategorii makijażu, znajdziemy tam kosmetyki do makijażu, ale również akcesoria do makijażu i manicure!</i></div><div style="text-align: center;"><i> </i></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Douglas Collection, XMASS Kalendarz adwentowy for Men</i></h3><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5003067024" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-KtcpvIl_uFI/X7JyJ_9wQiI/AAAAAAABJLM/zrF4SowdcEkQHnTeBxKCPE7xb4gW765ZACLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BDouglas%2BCollection%2BXMASS%2BKalendarz%2BAdwentowy%2Bfor%2BMen%2BKalendarz%2Badwentowy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br /> Jest też wersja specjalna dla mężczyzn,a tak mało popularna! Czasami nie wiadomo co kupić dla męża, taty, brata czy chłopaka, taki kalendarz będzie wyjątkowy zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z wielbicielem pielęgnacji! Zawartość jest świetna, poza kosmetykami są także męskie akcesoria.</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>W ofercie Douglas znajdziemy także masę innych, <a href="https://www.douglas.pl/pl/search?q=kalendarz%20adwentowy" target="_blank">markowych kalendarzy adwentowych</a> tj. YSL, Clinique, Inglot, Jo Malone, Kiehl's, Rituals.</i></div><div><i><br /></i></div><div><h2><i>Świece zapachowe</i></h2><div><i>Poza kosmetykami jest coś co uwielbiam czyli<b> <a href="https://www.douglas.pl/pl/c/prezenty-na-swieta/swiece-zapachowe-i-dodatki/2405" target="_blank">świece zapachowe</a></b>.</i></div><div><i> </i></div><div><i> Pomijając popularną markę Yankee Candle, którą również możecie kupić w sklepie są także inne ciekawe świece. Zobaczcie co przykuło moja uwagę ze względu na design i markę.</i></div><blockquote><blockquote><div><h3><i>Świeca zapachowa Esteban Paris, Figue Noire Candle</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5002484498" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-2pFowXyLUxc/X7Jz4tDwyuI/AAAAAAABJLY/CJ6hjVpUvzgqN3ya94Llq674mV4S9T5NgCLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BEsteban%2BFigue%2BNoire%2BFigue%2BNoire%2BCandle%2B%25C5%259Awieca%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br /><b>"Eleganckie drzewne akordy przypominające nadmorskie, ciepłe powietrze.<br /> Nuty górne: czarna figa, płatki fiołka<br /> Nuty środkowe: figa, drzewo sandałowca<br /> Nuty dolne: żywica z czystka,piżmo"</b><br /></i></div></blockquote></blockquote><div><i>Prezentuje się świetnie wizualnie, połączenie fioletu i złota skrada moje serce, do tego obiecujący i kuszący zapach. Skusiłabym się na nią.</i></div><div><i> </i></div><div><h3><i>Świeca zapachowa Jo Malone Peony&Moss</i></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5002487410" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-fMzSm41yY9I/X7J3YjgiR6I/AAAAAAABJL0/ntrWcF-5yXM-dNqFJxqpOFGbkD4oBCBBgCLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BJo%2BMalone%2BLondon%2B%25C5%259Awiece%2Bdomowe%2BPeony%2BMoss%2B%25C5%259Awieca%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS%25281%2529.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i>Wizualnie kupuje mnie w 100%, jestem zachwycona jej szatą graficzną, nie miałam pojęcia, że Jo Malone to także świece.</i></div><div><i>Ta wersja zauroczyła mnie także opisem, oj będę na nią polować!</i></div><div><i> </i></div><div><i><b>"Świeca Peony & Moss Charity Candle w służbie ogrodów terapeutycznych <br />
Jo Malone London wspiera osoby borykające się z zaburzeniami
psychicznymi, zapewniając im możliwość dbania i pielęgnacji ogrodów
służących do aromaterapii. We współpracy z wybranymi organizacjami
dobroczynnymi wspieramy tworzenie bezpiecznych, spokojnych przystani dla
chorych korzystających z rehabilitacji. W tym roku wprowadzamy na rynek
świecę o zapachu piwonii i mchu - Peony & Moss Charity Candle -
której sprzedaż zapewni środki na sfinansowanie w Londynie nowego
projektu realizowanego we współpracy z St Mungo’s oraz utrzymanie i
dalszą rozbudowę istniejących ogrodów terapeutycznych.*<br /> O każdy z
naszych ogrodów dbają stażyści, którzy zmagają się na co dzień z
problemem choroby psychicznej. Celem naszych ogrodów jest stworzenie
dla nich bezpiecznego środowiska, sprzyjającego rozwijaniu poczucia
wspólnoty oraz zdobywania praktycznych umiejętności, które można potem
przekazać innym.. Chorzy zyskują możliwość zdobycia nowych umiejętności z
dziedziny uprawy roślin, które otwierają przed nimi drogę do trwałego
zatrudnienia. Każdy ogród powstał z myślą o terapii na krótszą metę i
odmianie życia pielęgnujących go osób na dłuższą metę. To miejsce, gdzie
stażyści mogą odnowić kontakt ze swoim wewnętrznym ja oraz z rodziną,
przyjaciółmi i szeroko rozumianą społecznością."</b></i></div><div><i><br /></i></div><div><h3><i>Świece zapachowe Hagi Cosmetics</i></h3><div><i>Douglas ma u siebie również<b> świece firmy Hagi</b> wiecie, że markę Hagi uwielbiam, zwłaszcza z peeling do ciała (fioletowy), ale i świece od dawna mnie ciekawią. </i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5002484633" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/--Un6tH-ZhEE/X7J2e7xT3yI/AAAAAAABJLk/mz2A0iYSyy0-5Zm_9gFOOSMexCkfSGAEACLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BHagi%2BCosmetics%2BCandles%2BTajemnicza%2BLawenda%2B%25C5%259Awieca%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br /></i><div><i>Poza klasycznymi świeca w słoju Hagi w różnych zapachach jest też nowość, w pięknym słoiczku-puszce:</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5002484612" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-DCXWg6uU3kY/X7J2quZwbaI/AAAAAAABJLo/AsHKR3cjEa03Mbe0-vk7QvkTO2Phq96NACLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BHagi%2BCosmetics%2BCandles%2BMomen%2BTy%2B%25C5%259Awieca%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonline%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><div><i><b>"Nowa świeca Hagi jest produktem ekologicznym, powstałym na bazie wosku
sojowego i naturalnych olejków eterycznych z pomarańczy, anyżu,
goździka, labdanum, drzewka sandałowego, patchouli i wanilii. Świeca
wprowadza nastrój ciepła i otacza naturalnym aromatem żywicy. Można jej
używać rano, w południe i wieczorem. Zawsze wtedy, kiedy mamy ochotę
otulić się żywiczno-korzennym zapachem Świąt. Świeca Hagi Cosmetics jest
wykonana ręcznie i jest produktem w 100% wegańskim. Pozwól, aby
pomarańcza, patchoula, sandałowiec, goździki i labdanum rozgościły się w
Twoim domu."</b></i></div><div><i> </i></div><div><h2><i> Szczoteczka soniczna Foreo</i></h2><div><i><b>No i w końcu coś na co sama się skusiłam w ramach prezentu świątecznego</b>, a jest to<b><a href="https://www.douglas.pl/pl/search?q=foreo" target="_blank"> szczoteczka soniczna Foreo</a></b>! Jeśli mnie obserwujecie to wiecie, że mam/miałam już trzy szczoteczki soniczne m.in. Foreo Luna Play na 100 użyć i po tej wersji wiedziałam, że chcę więcej!</i></div><div><i><br /></i></div><div><fieldset style="border: 1px inset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Foreo Luna Play</b></i></legend><i><a href="https://www.pirelkablog.pl/2017/11/foreo-luna-play-recenzja-opinia.html"><b>
Foreo Luna Plan, moje wrażenia ze szczoteczki</b></a></i></fieldset><i><br /></i></div><div><i>Miałam też dwie inne szczoteczki soniczne, jedną z Lidla, która była niewypałem, bo nie była wodoodporna, a druga to Dermofuture, z której do dzisiaj jestem zadowolona, ale efekt odbiega od Foreo, dlatego wiem, że warta jest swojej ceny, bo ma to coś czego innym brakuje i nie płacimy tylko za markę !</i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Marka Foreo ma sporo szczoteczek i produktów w swojej ofercie.</i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-JMBH4h5re2Y/X7J6xi_a4mI/AAAAAAABJME/4_-yJ_xYucchhe1pkUsevbKtDJB9vWGUQCLcBGAsYHQ/s877/Screenshot_2020-11-16%2BWyniki%2Bwyszukiwania%2BDOUGLAS.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="697" data-original-width="877" src="https://1.bp.blogspot.com/-JMBH4h5re2Y/X7J6xi_a4mI/AAAAAAABJME/4_-yJ_xYucchhe1pkUsevbKtDJB9vWGUQCLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BWyniki%2Bwyszukiwania%2BDOUGLAS.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br /> <b>Ja dzisiaj chcę Wam pokazać jedną z podstawowych wersji, na która sama się skusiłam i która nie wymaga instalowania aplikacji.</b></i></div><div><i><br /></i></div><div><h4><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/3001033747?variant=925152" target="_blank">Foreo Luna mini 2</a><br /></i></h4><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://www.douglas.pl/pl/p/3001033747?variant=925152" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-tLJcHJalvb4/X7J7THpoWvI/AAAAAAABJMM/yc5xN6zVSkER6nNm5U3Q4hkCAm1kVvw4wCLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i><br /></i><div><p><i><b>"CZYSTA W MINUTĘ, PROMIENNA CAŁY DZIEŃ</b> <br />Pielęgnuj i dbaj o
swoją skórę wraz z LUNĄ mini 2, urządzeniem oczyszczającym,
zaprojektowanym tak, aby zapewnić efekty pielęgnacyjne jak w spa w
trakcie 1-minutowego rytuału. Szwedzka szczoteczka, idealna do
wszystkich rodzajów skóry, pomaga uzyskać czystszą, gładszą i bardziej
miękką cerę.<br /></i></p> <i><b>PROSTA I JEDNOCZEŚNIE EFEKTYWNA PIELĘGNACJA TWARZY</b> <br />Pulsacje
T-Sonic i trzystrefowa powierzchnia szczoteczki działają razem, by
odblokować pory oraz usunąć zanieczyszczenia, sebum i martwe komórki
skóry. Silikonowe wypustki są gładkie i zapobiegają powstawaniu
bakterii, dzięki czemu skóra jest świeża i czysta, a osiem poziomów
intensywności pozwala na idealnie dopasowane oczyszczanie jak w spa."</i></div><div><i> </i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-y55_YNYtSlY/X7J7h7mXx5I/AAAAAAABJMQ/-vDBP1wkCZwz3R_5G8LCVtwYVxBfDB-ZACLcBGAsYHQ/s380/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-y55_YNYtSlY/X7J7h7mXx5I/AAAAAAABJMQ/-vDBP1wkCZwz3R_5G8LCVtwYVxBfDB-ZACLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D%25281%2529.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i> <b>Czemu skusiłam się na wersję Foreo mini 2, a nie Foreo mini 3?</b></i></div><div><i>Między innymi i chyba też w głównej mierze ze względu na brak wymaganej aplikacji, wystarczy mi taka 'prosta' wersja o mniejszej mocy, ale regulowana na panelu, a nie w aplikacji. Nie lubię jak producent wmusza na Nas zainstalowania czegoś do używania, by uruchomić urządzenie lub zmieniać sobie moc wibrowania w przypadku szczoteczki.</i></div><div><i>Nie potrzebuję też gadżetu, który wykrywa rodzaj cery i dopasowuje pielęgnację. <br /></i></div><div><i><br /></i></div><div><i>Model ten ma świetne opinie i kilka kolorów do wyboru, ja skusiłam się na żółty. Podoba mi się to, że jest taki żywy, optymistyczny i słoneczny.</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GInvHS0nrWw/X7J8gKyF1MI/AAAAAAABJMg/FM1UsZIiuo0gHfZqe8Vo_-21gEZ6D-l7gCLcBGAsYHQ/s380/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D%25283%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-GInvHS0nrWw/X7J8gKyF1MI/AAAAAAABJMg/FM1UsZIiuo0gHfZqe8Vo_-21gEZ6D-l7gCLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D%25283%2529.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i>Jest też fajna wersja niebieska, aquamarine i to ten kolor chciałam, choć jest dedykowany mężczyznom, ale kiedy kupowałam nie było go na stanie.</i></div><div><i><br /></i><div><i><br /></i></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-5L7bPDKQx0U/X7J9AhzKtLI/AAAAAAABJMo/FEU38iHkNYU_t-op2vljT76yS5ulS9B_gCLcBGAsYHQ/s380/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D%25282%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="douglas.pl" border="0" data-original-height="380" data-original-width="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-5L7bPDKQx0U/X7J9AhzKtLI/AAAAAAABJMo/FEU38iHkNYU_t-op2vljT76yS5ulS9B_gCLcBGAsYHQ/s16000/Screenshot_2020-11-16%2BFOREO%2BLUNA%2BMINI%2B2%2BRange%2BSzczoteczka%2Bsoniczna%2Bdo%2Btwarzy%2BSzczoteczka%2Bmyj%25C4%2585ca%2Bdo%2Btwarzy%2B-%2Bw%2Bsklepie%2Bonlin%255B...%255D%25282%2529.png" title="douglas.pl" /></a></i></div><i>W<a href="https://www.douglas.pl/pl" target="_blank"> Douglas</a> produktów jest dużo i stworzone są świetne propozycje specjalnie na Święta, zachęcam do podpatrzenia, ostatnio często są też atrakcyjne ceny.</i></div><div> <br /></div><div><i><b>Dajcie znać jakie macie pomysły na prezenty Świąteczne dla bliskich.</b></i></div><div><i><b>Jak podobają się Wam moje propozycje? </b></i></div><div><i><b>Może macie też coś z tego na swojej liście, a może troszkę Was zainspirowałam?</b></i></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b></i></div></div></div></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com42tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-23140907788329247692020-10-18T12:44:00.000+02:002020-10-18T12:44:04.408+02:00Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'<div style="text-align: center;"><i>Witam,<br />Ostatnio skupiłam się na zapasach maseczek, by je wykończyć i jednocześnie nie kupować nowych. Jedną z takich maseczek jest <b>maska Dermika w tubce</b>, którą dostałam swego czasu.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /><b>Maska z serii Alabaser</b>, z którą nie miałam wcześniej do czynienia, a nawet po saszetki tej marki sięgam niezwykle rzadko, a wręcz wcale. Kiedyś mam wrażenie były bardziej rozchwytywane i popularne, a teraz odeszły w zapomnienie i chyba też oferta ich się zmieniła.</i></div><div style="text-align: center;"><i>Zresztą na rynku jest taki szeroki wybór maseczek różnych marek, że jest w czym wybierać.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i><h2><i>Dermika, Maseczka superwygładzająca z enzymami `Alabaster` 50ml</i></h2><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-_Xu3lDLVmZI/X4wZVOhfczI/AAAAAAABJGg/a2MnEej9Dx43Ju41yL6hWqHCOHPqwxcFQCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-_Xu3lDLVmZI/X4wZVOhfczI/AAAAAAABJGg/a2MnEej9Dx43Ju41yL6hWqHCOHPqwxcFQCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05040.JPG" title="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" /></a></i></div></div><fieldset style="border: 2px outset rgb(227, 204, 233); padding: 2;">
<legend><i><b>Opis</b></i></legend><i>Super odświeżająca wygląd skóry maseczka enzymatyczna. Skutecznie odnawia i wygładza powierzchnię skóry, sprawiając, ze nabiera młodzieńczej świeżości. Maseczka enzymatyczna do każdego typu cery, łącznie z wrażliwą i naczyniową. Odświeża, odnawia i wygładza powierzchnię skóry, nadając jej młodzieńczą świeżość. Zwęża pory, poprawia koloryt cery, która staje się alabastrowo gładka i rozjaśniona. Produkt testowany dermatologicznie<b>. </b></i><br /><i><b><i><b>Cena </b>ok. 14 zł </i></b></i></fieldset> </div><div style="text-align: center;"><i><br /></i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-mSjUNTn_3oc/X4wZsDC7rWI/AAAAAAABJGw/LSmejBWGkpMQziwSstpoaLtT7fLeQsv8QCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05042.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-mSjUNTn_3oc/X4wZsDC7rWI/AAAAAAABJGw/LSmejBWGkpMQziwSstpoaLtT7fLeQsv8QCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05042.JPG" title="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" /></a> <br /></i></div></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3><i>Maseczka w pełnowymiarowej wersji to pojemność 50 ml, zapakowana w zafoliowany kartonik. Tył szczegółowo opisany, podobnie jest z tubką, która kryje się w środku.</i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-a53Ti74e98M/X4waA3zs9_I/AAAAAAABJG8/QtXCBi3PunAUYzLgvAu5IVliWtucatjUgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05043.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-a53Ti74e98M/X4waA3zs9_I/AAAAAAABJG8/QtXCBi3PunAUYzLgvAu5IVliWtucatjUgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05043.JPG" title="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" /></a></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0rjLzCt9cks/X4waBaamZqI/AAAAAAABJHA/fd2TOH2r0AgOHK5DhWBEc8QAoLr7IacBgCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-0rjLzCt9cks/X4waBaamZqI/AAAAAAABJHA/fd2TOH2r0AgOHK5DhWBEc8QAoLr7IacBgCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05045.JPG" title="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" /></a></i></div><i><b>Szata graficzna</b> w tonacji biało-złoto-żółtej. Wygląda ładnie i elegancko. Tubka plastikowa i zakręcana stabilnie stoi na łazienkowej półce. Nie niszczy się, nie ściera nie wygląda nieestetycznie. <br /><b>Otwór</b> w tubce jest nie za wielki, a od nowości zafoliowany, a więc produkt zabezpieczony jest wzorowo.</i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-bh6MubPZ0ds/X4wabF0fELI/AAAAAAABJHQ/4oTBGvWCoXgar_GrAB3E9XQh0BU5vsQeACLcBGAsYHQ/s2048/DSC05046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-bh6MubPZ0ds/X4wabF0fELI/AAAAAAABJHQ/4oTBGvWCoXgar_GrAB3E9XQh0BU5vsQeACLcBGAsYHQ/s16000/DSC05046.JPG" title="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" /></a> <br /></i></div></div><div style="text-align: center;"><h3><i>Konsystencja i zapach</i></h3><i>Maseczka jest niezwykle kremowa, swoją konsystencją przypomina krem, jest biała i bardzo łatwo się rozprowadza. W odczuciu jest śliska, a zarazem treściwa. Bardzo wydajna.</i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0IxzUu6jChk/X4waow6ibNI/AAAAAAABJHY/GWsbTR8d99of2-dpzQ1b4sYaSzXpjToJwCLcBGAsYHQ/s2048/DSC05048.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-0IxzUu6jChk/X4waow6ibNI/AAAAAAABJHY/GWsbTR8d99of2-dpzQ1b4sYaSzXpjToJwCLcBGAsYHQ/s16000/DSC05048.JPG" title="Maseczka enzymatyczna wygładzająca, Dermika 'Alabaster'" /></a> <br /></i></div></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"><i>Łatwo się zmywa, częściowo zostaje wchłonięta przez skórę, co jest wyczuwalne podczas gdy maseczkę trzymamy na twarzy.<br />Pachnie bardzo ładnie, delikatnie i kobieco z cytrusowymi nutami w tle.</i></div><div style="text-align: center;"><i><br /></i><h2><i>Działanie i moje wrażenia ze stosowania maski Dermika `Alabaster` </i></h2><i>Po tę maskę sięgam wtedy kiedy czuję, że moja skóra potrzebuje czegoś więcej niż dobrego oczyszczania. Jest niezwykle kremowa, świetnie odżywia i wygładza skórę twarzy.<br />Częściowo się wchłania, więc po zmyciu buzia jest miękka i gładka w dotyku. Czuć, że nabrała elastyczności i jest wygładzona. Zyskuje zdrowy blask i koloryt, nie jest ściągnięta.<br />Po zastosowaniu skóra jest wyraźnie rozjaśniona i uspokojona.<br />Idealna maseczka jako dodatek do pielęgnacji między mocnym oczyszczaniem skóry, które często funduję skórze.<br /><br /><b>Znacie tę maskę Dermika?<br />Użycie maseczek tej marki? Jeśli tak to dajcie znać jakie, jestem ciekawa.</b></i><br /><br /></div><div style="text-align: left;"><i><b>Pozdrawiam,</b></i><br /></div>pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com52tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-92145248137632886642020-09-28T09:47:00.000+02:002020-09-28T09:47:19.442+02:00Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'<div style="text-align: center;">
<i>Witajcie,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wszelakie <b>umilacze kąpieli mile widziane w mojej łazience</b>, ale o tym pewnie już doskonale wiecie.</i><br />
<i>Kiedy zobaczyłam<b> lawendowy płyn </b>na półce w sklepie wiedziałam, że prędzej czy później będzie mój. Tak też się stało przy okazji najbliższej promocji.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Sole Altapharma </b>polubiłam, pisałam też o nich,<b> a jak było z płynem lawendowym?</b></i><br />
<fieldset style="border: 1px inset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Zobacz też</b></i></legend><i><b><a href="https://www.pirelkablog.pl/2019/05/sole-morskie-do-kapieli-altapharma.html">
Sole morskie do kąpieli rozgrzewające i lecznicze, Altapharma</a></b></i></fieldset>
<i><br /></i>
<h2>
<i>
Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WAniIVTTmrw/X3CqIEo1bTI/AAAAAAABJEg/0Qcl8V3nDhMcl_gqAE6lrg881X6lRZh4wCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05407.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-WAniIVTTmrw/X3CqIEo1bTI/AAAAAAABJEg/0Qcl8V3nDhMcl_gqAE6lrg881X6lRZh4wCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05407.JPG" title="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" /></a></i></div>
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Relaksujący płyn do kąpieli lawendowy</b></i></legend><i>Produkt odpowiedni dla wegan. Zawiera starannie dobraną kombinację olejków eterycznych: lawendowego, pomarańczowego, paczulowego, bylicowego, tymiankowego.
Olejki eteryczne w połączeniu z ciepła wodą wyzwalają dobroczynną kompozycję zapachów lawendy i pomarańczy, która uwodzi zmysły i relaksuje. W ten sposób Twoje samopoczucie wyczuwalnie sę polepsza, a wewnętrzna równowaga zostaje przywrócona. Harmonijnie dopasowane do siebie składniki do siebie składniki powodują jedynie z swoimi rodzaju, zmysłowe i relaksujące doznanie podczas kąpieli, które dodatkowo uzupełnia tworząca się piana.
Płyn zawiera łagodne składniki pielęgnacyjne, które zapobiegają wysuszeniu skóry po kąpieli. Płyn ma neutralny dla skóry odczyn pH. Przetestowany jest dermatologicznie. Podczas kąpieli oczyszcza skórę i długotrwale ją pielęgnuje.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Cena</b> ok. 13 zł </i></fieldset>
<i><br /></i>
<b><i> Skład:</i></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2jvrZ_akY2Q/X3CqjVFqWYI/AAAAAAABJEs/i2wQsL6cMz4R982yKsGoFia2glhM0kHWQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05408.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-2jvrZ_akY2Q/X3CqjVFqWYI/AAAAAAABJEs/i2wQsL6cMz4R982yKsGoFia2glhM0kHWQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05408.JPG" title="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" /></a></i></div>
<h3>
<i>
Opakowanie</i></h3>
<i>Płyn kupujemy w kartoniku, niezbyt dobrze zabezpieczonym jednak, a butelka w środku jest ciężka i szklana, więc trzeba uważać, by dołem nam nie wypadł ! Wolałabym by kartonik był zabezpieczony folią albo chociaż pieczątkami z naklejek.</i><br />
<i>Szata graficzna stonowana i spokojna biała ze zdjęciem kwiatów lawendy, które bardzo lubię zwłaszcza wizualnie. Z zapachami bywa różnie.</i><br />
<i>Kartonik z tyłu ma papierową, ale niezbyt trwałą i estetyczną naklejkę z polskim opisem.</i><br />
<i>Na szczęście nie ma jej już na samej butelce.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7LIwDRn_Eu8/X3Cv7VsCJDI/AAAAAAABJFA/ryDDzCdOQRoTbquDp_Jl1HjBSMo3pRwuQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05409.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-7LIwDRn_Eu8/X3Cv7VsCJDI/AAAAAAABJFA/ryDDzCdOQRoTbquDp_Jl1HjBSMo3pRwuQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05409.JPG" title="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" /></a></i></div>
<i> W środku opakowania kryje się rzadko już spotykana szklana przeźroczysta butelka, która kojarzy mi się z apteką. Dawniej takie opakowania były częściej używane i stały właśnie na wystawach aptecznych.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-LHncVZPqoeQ/X3CwpNt7-FI/AAAAAAABJFM/LFIxq-_hq5MKlyi9iMUv6CqK8OLs9iCgwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05410.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-LHncVZPqoeQ/X3CwpNt7-FI/AAAAAAABJFM/LFIxq-_hq5MKlyi9iMUv6CqK8OLs9iCgwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05410.JPG" title="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" /></a></i></div>
<i>Butelka ciężka z etykietą w takiej samej szacie graficzne jak kartonik, zakręcana plastikową zakrętką.</i><br />
<i>Tył również ma nalepkę, ale brakuje już opisu w języku polskim. Może to i dobrze jeśli miałaby tam być brzydka papierowa naklejka jak na kartonie.</i><br />
<i>Sama etykieta jest estetyczna i wytrzymała, ładnie wygląda do samego końca produktu, mimo że stoi na wannie i ma regularny kontakt z wodą. </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-f9k6OQ4mkzU/X3GQsIzB2kI/AAAAAAABJFY/BBjTr73u13QUiiuFvOVDz_T-1e0IClI7wCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05411.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-f9k6OQ4mkzU/X3GQsIzB2kI/AAAAAAABJFY/BBjTr73u13QUiiuFvOVDz_T-1e0IClI7wCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05411.JPG" title="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" /></a></i></div>
<i>Otwór pod zakrętką sporej wielkości, zwykła dziura mówiąc brzydko ;) Trzeba ostrożnie dozować płyn, bo może Nam się go wylać za dużo, ale też nie leje się bez opamiętania, a powoli.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-XGkde1xkM7U/X3GRCor1wbI/AAAAAAABJFg/8ZrKYPqHp-MFRshlyxQ9oc5r5qsSxxHiwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05412.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-XGkde1xkM7U/X3GRCor1wbI/AAAAAAABJFg/8ZrKYPqHp-MFRshlyxQ9oc5r5qsSxxHiwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05412.JPG" title="Altapharma, płyn relaksujący do kąpieli 'lawenda'" /></a></i></div>
<i><br /></i>
<h3>
<i>Konsystencja i zapach</i></h3>
<i><b>Konsystencja </b>średnio gęsta w kolorze ciemnego fioletu niemalże w odcieniu atramentowym.</i><br />
<i>Lekko zabarwia wodę na jasny fiolet. Delikatnie się pieni, ale piana szybko znika i jest raczej jak delikatna chmurka.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Zapach</b> jak dla mnie to największe rozczarowanie, bo jest bardzo słabo wyczuwalny w kąpieli, prawie wcale i nawet nie kojarzy mi się z typowo lawendowym zapachem. Delikatny i raczej jest to mieszanka ziółek niżeli lawenda.</i><br />
<i><br /></i>
<h3>
<i>Działanie i moje wrażenia</i></h3>
<i>Biorąc kąpiel w tym płynie oczekiwałam czegoś więcej i po zapachu i po działaniu. Niewiele odczuwałam ten płyn w wodzie, czułam się jakby go nie było, bo nawet specjalnie zapachem mi nie umilał czasu relaksu w ciepłej wodzie.</i><br />
<i><b>Działanie</b> jednak oceniam na plus, bo skóra po kąpieli była zrelaksowana, bardzo gładka i przyjemna w dotyku.</i><br />
<br />
<i>Chętnie kiedyś jeszcze do niego wrócę, może doznania zapachowe się trochę zmienią, jednak przyznam, że odrobinę się na nim zawiodłam.</i><br />
<br />
<i><b>Znacie ten płyn do kąpieli?</b></i><br />
<i><b>Używacie produkty Althapharma?</b></i><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com48tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-78481439340166490782020-09-22T13:36:00.000+02:002020-09-22T13:36:44.827+02:00Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem<div style="text-align: center;">
<i>Hej,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dość dawno pisałam Wam o <b>soli do kąpieli z serii Spa detox Tołpa</b>, dużo czasu mi zeszło aż napisałam o drugiej wersji produktu czyli o peelingu na raz, sama nie wiem dlaczego.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 1px inset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Przeczytaj także</b></i></legend><i><b><a href="https://www.pirelkablog.pl/2019/05/spa-detox-wyciszenie-tolpa-sol-do-kapieli.html">Spa detox, wyciszenie od Tołpa | Sól do kąpieli po ciężkim dniu </a></b></i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem 42g</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/--m-yiGXCpb8/X2nHAXU6E4I/AAAAAAABJD4/TMA-iWVB90wIsgbQU_Rkh-PRYV5Hm-3mACLcBGAsYHQ/s1600/DSC03808.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/--m-yiGXCpb8/X2nHAXU6E4I/AAAAAAABJD4/TMA-iWVB90wIsgbQU_Rkh-PRYV5Hm-3mACLcBGAsYHQ/s1600/DSC03808.JPG" title="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Nasz kosmetyk..</b></i></legend><i>..oczyszcza, usuwa zrogowaciały naskórek oraz intensywnie odnawia ciało. Nawilża, wygładza nierówności i poprawia koloryt skóry. Pozostawia delikatny film i regeneruje skórę. Borowina detoksykuje i usprawnia mikrokrążenie. Naturalne olejki eteryczne działają antyseptycznie i rozgrzewająco.</i><br />
<i><br /><b>Cena </b>ok. 8 zł </i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Skład:</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WJcQwYP0YY8/X2nMIHdMkbI/AAAAAAABJEE/qUl-WPf_Z6A2RNgn5dVOJkzyn_noYSitQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03815.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-WJcQwYP0YY8/X2nMIHdMkbI/AAAAAAABJEE/qUl-WPf_Z6A2RNgn5dVOJkzyn_noYSitQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03815.JPG" title="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i>Peeling zapakowany jest w jednorazową saszetkę, a jednocześnie jest to opakowanie bezpieczne dla środowiska-poddawane recyklingowi. Saszetka nie namaka od wody i nie przemaka, śmiało więc może stać/leżeć na wannie.<br />Szata graficzna zielono-srebrna o perłowym wykończeniu.<br />Tył dokładnie i wyczerpująco opisany.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GWwrsFI69bM/X2nM0R1wBMI/AAAAAAABJEQ/XdKpFF68zjIIfF06ac1J2mYsEzGqs3wJwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03813.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-GWwrsFI69bM/X2nM0R1wBMI/AAAAAAABJEQ/XdKpFF68zjIIfF06ac1J2mYsEzGqs3wJwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03813.JPG" title="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" /></a><br />Otwieranie saszetki dzięki perforacji w miejscu nacięcia poprzez oderwanie albo odcięcie.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-VSeiY7_K6VA/X2nMnfZn2oI/AAAAAAABJEM/moLDa_U9dg8OBB5lcc3Qzogl-F4i1KrUQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03823.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-VSeiY7_K6VA/X2nMnfZn2oI/AAAAAAABJEM/moLDa_U9dg8OBB5lcc3Qzogl-F4i1KrUQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03823.JPG" title="Spa detox, harmonia od Tołpa | Peeling do odnowy przed snem" /></a></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Konsystencja, pojemność i zapach peelingu</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Zapach </b>dość specyficzny, ziołowy i intensywny, utrzymuje się długo w łazience, ale nie drażni i nie utrzymuje się na skórze po spłukaniu. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Pachnie aptecznie jak jakąś maść przeciwbólowa. Nie każdemu będzie się podobać.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Konsystencja</b> tłusta i gęsta, ma ziarenka średniej wielkości, ale ostre i peelingujące mocno. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Nie osypuje się podczas aplikacji i rozprowadzania, dobrze trzyma się skóry.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Mojej skóry nie podrażnia, a ja lubię mocne zdzieraki do ciała.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Niestety nie zrobiłam zdjęcia konsystencji peelingu :(</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Saszetka jest dość duża, ma 42g produkt, ale ledwo wystarcza na całe ciało, niektóre partie ciała sobie darowałam, bo było go jednak za mało. Chociaż spotkałam się też z opiniami, że starcza na dwa użycia! Szczerze nie wiem jak to możliwe :) </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Działanie i moje wrażenia</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i>Peeling dobrze masuje ciało, pobudza krążenie, relaksuje i nawilża.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Rozgrzewa skórę, ale nie grzeje i nie piecze jak inne rozgrzewające produkty!</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Peeling ten to<b> ukojenie dla ciała i ducha</b>, bo<b> rozluźnia mięśnie,eliminuje napięcie i działa aromaterapeutycznie</b> na zmysły. <b>Daje</b> takie <b>ukojenie</b>, że idealnie wpasowuje się przed snem, <b>otula skórę</b> pozostawiając na niej tłustą warstwę, ale nie lepiącą. Dokładnie taką jak lubię. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Skóra po zabiegu jest <b>nawilżona, miękka i miła w dotyku</b>. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Czuję, że jest <b>odżywiona</b> i dostałą to czego potrzebuje.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Szkoda, że opakowanie występuje tylko w saszetce, a nie w większym opakowaniu. Plus saszetki jest taki, że można zabrać na wyjazd i nie trzeba brać całego słoiczka ze scrubem.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Do domowego użytku jednak widziałabym większe opakowanie.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Produkt oceniam na plus,ale opakowanie na minus.</i></div>
<br />
<b><i>Znacie ten borowinowy peeling?</i></b><br />
<b><i>Jakie są Wasze wrażenia?</i></b><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-10338689495646925362020-09-15T16:55:00.002+02:002020-09-15T16:55:40.744+02:00Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa<div style="text-align: center;">
<i>Cześć,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kto jest na bieżąco ten wie, że ostatnio u mnie sporo produktów saszetkowych, a to dlatego, że postawiłam sobie za cel w końcu pozbyć się zapasów, bo potem wiele z nich traci ważność i ląduje w koszu.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Potrzebując <b>maksymalnego oczyszczenia</b> sięgnęłam po <b>maskę Bielenda z węglem i winogronami</b>.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Bielenda, Carbo Detox - maska węglowa oczyszczająca 8g</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-J2z8TKRMDe4/X2C5XZDtt1I/AAAAAAABJC4/xnJ7Ak_44qMKAVY79DN8uojTV2GkCdbgQCLcBGAsYHQ/s1600/Bielenda%2Bmaska%2B%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-J2z8TKRMDe4/X2C5XZDtt1I/AAAAAAABJC4/xnJ7Ak_44qMKAVY79DN8uojTV2GkCdbgQCLcBGAsYHQ/s1600/Bielenda%2Bmaska%2B%25281%2529.JPG" title="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Carbo Detox...</b></i></legend><i>...to zestaw maseczek do twarzy na bazie aktywnego węgla od Bielenda. Wyjątkowa formuła kosmetyku delikatnie, ale dokładnie oczyszcza skórę twarzy z toksyn, odświeża, rewitalizuje, wygładza i ujędrnia i naskórek. Ekstrakt z czerwonego winogrona nawilża, a także poprawia koloryt skóry. Stosowana regularnie poprawia kondycję cery dojrzałej, usuwa widoczne na twarzy ślady zmęczenia i stresu, przywracając cerze energię, witalność i blask.</i><br />
<br />
<i><b>Cena</b> ok. 2,5 zł </i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Skład:</b></i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-_tPZ8y8avu0/X2C6CemkNJI/AAAAAAABJDA/jUZRgFGB1uUuZgOlNI66DaKqvwumvbjQwCLcBGAsYHQ/s1600/Bielenda%2Bmaska%2B%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-_tPZ8y8avu0/X2C6CemkNJI/AAAAAAABJDA/jUZRgFGB1uUuZgOlNI66DaKqvwumvbjQwCLcBGAsYHQ/s1600/Bielenda%2Bmaska%2B%25283%2529.JPG" title="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" /></a></i></div>
<br />
<h3>
<i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<i>Czarna jak smoła saszetka z obrazkiem węgla w tle na przodzie i dodatkami różowymi, wszystko ma efekt metaliczny. Tył saszetki opisany bardzo wyczerpująco.</i><br />
<i>Otwieranie za pomocą perforacji w górnej części saszetki.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-LtIA99rLju8/X2C670n0qWI/AAAAAAABJDI/vtwkHud_BNINXd0UuQJHVPz7O8JrOad2ACLcBGAsYHQ/s1600/Bielenda%2Bmaska%2B%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-LtIA99rLju8/X2C670n0qWI/AAAAAAABJDI/vtwkHud_BNINXd0UuQJHVPz7O8JrOad2ACLcBGAsYHQ/s1600/Bielenda%2Bmaska%2B%25282%2529.JPG" title="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" /></a></i></div>
<i><br /></i>
<h3>
<i>Zapach i konsystencja</i></h3>
<i>Bardzo <b>ładny zapach</b> choć delikatny, pachnie trochę owocowo-winogronowo. Zapach jednak szybko się ulatnia.</i><br />
<i><b>Konsystencja </b>bardzo czarna i wchodząca w cały wał około paznokciowy podczas nakładania jej na twarz, ciężko ją też domyć z dłoni. Potem przy zmywaniu też brudzi całą umywalkę, na szczęście łatwo ją domyć ze zlewu.</i><br />
<i><b>Całkiem wydajna </b>jak na saszetkę przeznaczoną na jedno użycie, starcza na całą twarz i szyję, nawet przy cieńszej warstwie starczy na dekolt.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-fJrR3MPAK-I/X2DRBnwLh5I/AAAAAAABJDY/_0WYHovRIwUHp_JQINabUoJpPy7_6kZqwCLcBGAsYHQ/s1600/Screenshot_20200915-142912_Instagram.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" border="0" data-original-height="1158" data-original-width="816" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-fJrR3MPAK-I/X2DRBnwLh5I/AAAAAAABJDY/_0WYHovRIwUHp_JQINabUoJpPy7_6kZqwCLcBGAsYHQ/s320/Screenshot_20200915-142912_Instagram.jpg" title="Maseczka Bielenda Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa" width="224" /></a></i></div>
<i> Maska lekko zasycha, a zmywanie jej do łatwych nie należy, ale z gąbeczką idzie dość sprawnie.</i><br />
<br />
<h3>
<i>Działanie i efekt po</i></h3>
<i>Po nałożeniu maski okazało się, że delikatnie szczypie mnie twarz i oczy, mimo że jak widać na zdjęciu ominęłam okolice oczu dość daleko. Na szczęście dyskomfort szczypania mija, a oczy nie łzawią, ani nie są podrażnione.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Po zmyciu maski jednak cała niepewność minęła kiedy zobaczyłam<b> efekt po!</b></i><br />
<i>Skóra była niesamowicie oczyszczona, pierwszy raz widziałam taki efekt "gołym okiem", wyraźnie rozjaśniona i uspokojona. Nie była też mocno ściągnięta. Dodam, że produkty z węglem średnio mi służą i obawiałam się tej maski, ale jest wow!</i><br />
<i>Dodatkowo skóra jest przyjemna w dotyku, gładka i miła jak aksamit!</i><br />
<i><br /></i>
<i>Jestem pod wrażeniem :)</i><br />
<br />
<b><i>Znacie tę maskę Bielenda? <br />Używaliście ten rodzaj lub inny z serii carbo detox?</i></b><br />
<i>Jestem ciekawa jak sprawdziła się u Was.</i><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-91334471314635412502020-09-11T07:37:00.001+02:002020-09-11T07:37:31.596+02:00Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy<div style="text-align: center;">
<i>Witam,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kiedy przy okazji pewnej promocji produkty <b>Selfie Project </b>obejmował rabat 2+1 skusiłam się na spróbowanie peelingów owocowych w saszetkach. Akurat są trzy rodzaje, więc mogłam wypróbować każdy z nich, a jeden otrzymać zupełnie gratis.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Lubię produkty w saszetkach zwłaszcza wtedy, kiedy nie wiem czego się po nich spodziewać. Dopiero jak produktu jestem pewna w kategorii: peeling czy maseczka to chętnie sięgnę po tubkę czy większe opakowanie, w innym wypadku wolę saszetki.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy 8 ml</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7v2HolNWO4o/X1ZKL_45wcI/AAAAAAABJBE/xoh7O7Dr6sUBciA7GJ95-yWTsqG66zVfwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05842.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-7v2HolNWO4o/X1ZKL_45wcI/AAAAAAABJBE/xoh7O7Dr6sUBciA7GJ95-yWTsqG66zVfwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05842.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>
Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i>Saszetki są takiej samej pojemności, różnią się jedynie kolorem i szatą graficzną spersonalizowaną w odpowiednim rodzaju. Saszetka starcza na jedno użycie, otwiera się poprzez oderwanie w miejscu perforacji.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vES6qfKFepA/X1pbQW92-XI/AAAAAAABJB0/o6plFf9LtU0GLWj0eFXHIlz-sA_8ywhTgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05844.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-vES6qfKFepA/X1pbQW92-XI/AAAAAAABJB0/o6plFf9LtU0GLWj0eFXHIlz-sA_8ywhTgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05844.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<i> Tył saszetki jest opisany dość wyczerpująco jak na taką niewielką powierzchnię.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-mQKMmPoFsi8/X1ZLyfJPj4I/AAAAAAABJBQ/Aj8E0MVRu0w7uplVCOkwg9olPTkpva8dACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05843.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-mQKMmPoFsi8/X1ZLyfJPj4I/AAAAAAABJBQ/Aj8E0MVRu0w7uplVCOkwg9olPTkpva8dACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05843.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Każdą z nich osobno pokrótce Wam opiszę.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>
Truskawkowy Peeling drobnoziarnisty </i></h3>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Peeling drobnoziarnisty Sweet Strawberry</b></i></legend><i>do twarzy to idealny sposób na błyskawiczne wygładzenie i łagodne oczyszczenie. Delikatnie złuszcza martwy naskórek, przyspiesza regenerację i redukuje wypryski. Dzięki naturalnym składnikom aktywnym twoja cera zyska nieskazitelny i promienny wygląd.</i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<i><u>Skład: </u></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-DMyz48fnD2Y/X1ZMC8teFGI/AAAAAAABJBY/-JqW2LrSfnEsj3wYMNFbX5dTqbU7yJFVACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05846.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-DMyz48fnD2Y/X1ZMC8teFGI/AAAAAAABJBY/-JqW2LrSfnEsj3wYMNFbX5dTqbU7yJFVACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05846.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h4>
<i>
Moja opinia</i></h4>
<i>Peeling ma żelową, półprzeźroczystą konsystencję w kolorze soczystej czerwieni z widocznymi drobinkami węgla. Pachnie słodko, cukierkową truskawką.</i><br />
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Rkj1g05sbUA/X1pa-0iet6I/AAAAAAABJBo/7OvERUABcEAyqUcA-9opIiHudlz4jf3cQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05958.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-Rkj1g05sbUA/X1pa-0iet6I/AAAAAAABJBo/7OvERUABcEAyqUcA-9opIiHudlz4jf3cQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05958.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i> <br />
<i>Raczej delikatnie peelinguje skórę, bardziej masuje ją niż peelinguje. Ja po ręczym masowaniu włączyłam do masażu szczoteczkę soniczną. Konsystencja przy masażu zmienia się na delikatnie kremową i spienioną. </i><br />
<i>Efekt po jest fajny, buzia wygładzona i jaśniejsza. Czuć też napięcie skóry. Zabieg w komplecie z maską Tołpy wyszło super, uspokoiło mi cerę i niedoskonałości, ale tutaj dużą zasługę ma również maska.</i><br />
<i><br /></i>
<h3>
<i>
Gruboziarnisty Peeling z awokado </i></h3>
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Peeling gruboziarnisty Avocado</b></i></legend><i>do twarzy to idealny sposób na błyskawiczne wygładzenie i dogłębne oczyszczenie skóry. Intensywnie złuszcza martwy naskórek, eliminuje toksyny i zanieczyszczenia odpowiedzialne za powstawanie niedoskonałości. Odblokowuje i zwęża pory. Dzięki naturalnym składnikom aktywnym twoja cera zyska nieskazitelny i promienny wygląd.</i></fieldset>
<i><br /></i>
<i>Skład:</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-plrHtVCCBcs/X1pa63Re0gI/AAAAAAABJBk/orL-PC1s5egC3qMBX7R4v3cTScUEbcLxwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05847.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-plrHtVCCBcs/X1pa63Re0gI/AAAAAAABJBk/orL-PC1s5egC3qMBX7R4v3cTScUEbcLxwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05847.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
</div>
<h4 style="text-align: center;">
<i>
Moja opinia</i></h4>
<div style="text-align: center;">
<i>Również żelowa, jasno żółta konsystencja z widocznymi brązowymi drobinkami orzecha włoskiego i prawie niewidocznymi drobnymi z awokado. Konsystencja raczej rzadka,a nawet wodnista, pachnie pięknie, świeżo i słodko zarazem, dla mnie zielonym soczystym jabłuszkiem.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7H0R6PL83i8/X1pb4LrxgCI/AAAAAAABJB8/e70YCjYEFBEhaBHHSGuoiF8feahceDJ7QCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05919.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-7H0R6PL83i8/X1pb4LrxgCI/AAAAAAABJB8/e70YCjYEFBEhaBHHSGuoiF8feahceDJ7QCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05919.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Peeling nim należy do delikatnych, mało wyczuwalnych, drobiny są duże i rzadkie, więc jedynie delikatnie masuje skórę. Jak na stosowanie peelingu 1-2 raz w tygodniu jest on dla mnie za słaby. Również potraktowałam go szczoteczką soniczną. Ładnie się pieni podczas masowania i robi się bardziej kremowy. Po zmyciu go skóra jest lekko napięta i prosi o krem, wygląda ładnie, jest wyraźnie rozjaśniona.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>
Peeling enzymatyczny z papają</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Peeling enzymatyczny z papają</b></i></legend><i>do twarzy to idealny sposób na błyskawiczne wygładzenie i łagodne oczyszczenie skóry. Zapobiega powstawaniu zaskórników i niedoskonałości. Pozostawia skórę czystą, świeżą i wygładzoną. To łagodna, enzymatyczna eksfoliacja idealna nawet dla cery wrażliwej! Dzięki naturalnym składnikom aktywnym twoja skóra zyska nieskazitelny i promienny wygląd.</i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Skład:</i></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-C3zSKvNuTxE/X1pcgEGA_YI/AAAAAAABJCI/9zwagtg2MS4Bas2RaAwUykMGYQnp2-hQQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05845.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-C3zSKvNuTxE/X1pcgEGA_YI/AAAAAAABJCI/9zwagtg2MS4Bas2RaAwUykMGYQnp2-hQQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05845.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<i><br /></i>
<h4>
<i>
Moja opinia</i></h4>
<i> Konsystencja tak samo żelowa, półprzeźroczysta pomarańczowa, bardzo delikatna i miła dotyku. cała saszetka pokrywa twarz grubszą warstwą. Przyjemnie chłodzi i odświeża buzię.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7LoSJacy9Pk/X1pcw47npZI/AAAAAAABJCQ/fk9JY3NOmSg3HvyVhg7awE4Rovs9ODVrQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05849.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-7LoSJacy9Pk/X1pcw47npZI/AAAAAAABJCQ/fk9JY3NOmSg3HvyVhg7awE4Rovs9ODVrQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05849.JPG" title="Selfie Project, owocowe peelingi do twarzy" /></a></i></div>
<i>Pachnie ślicznie papają, której zapach mogę porównać do brzoskwini czy mango.</i><br />
<i>Zmywanie do łatwych nie należy, bo strasznie się ślizga pod dłonią, ale gąbeczką nie sprawia problemów.</i><br />
<i>Efekt po peelingu jest zaskakujący, skóra twarzy jest wybielona, koloryt jest wyrównany, a całość sprawia wrażenie i uczucie dobrze oczyszczonej, świeżej i mega czystej skóry.</i><br />
<i>Odżywiona, miękka i zwyczajnie ładniejsza niż przed. Jestem na tak!</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Podsumowując </b>peelingi były bardzo fajnym urozmaiceniem pielęgnacji zwłaszcza, że umilały czas swoim zapachem. Dobre dla odmiany mocnych zdzieraków i dla delikatnej skóry. Dla mnie odrobinę za słabe jeśli chodzi o tarcie, ale efekty dają zaskakująco dobre.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Chętnie kiedyś jeszcze po nie sięgnę, a tymczasem muszę zaopatrzyć się w peeling w słoiczku lub tubce, bo okazało się, że po skończeniu tych nie mam już żadnego!</i><br />
<br />
<i><b>Znacie owocowe peelingi Selfie Project? </b></i><br />
<i><br /></i>
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-15086012524428771722020-08-31T16:26:00.000+02:002020-08-31T16:26:21.547+02:00Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu<div style="text-align: center;">
<i>Hej,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jak wiecie<b> lubię limitowane edycje żeli Isana </b>i swego czasu sięgałam po każdą nową wersję, ale od jakiegoś czasu mimo że ich cena jest niska kupuję tylko te, które naprawdę mi się podobają.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Taką wersją był zapach jaśminu, tak mi się spodobał, że wzięłam od razu dwa egzemplarze.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-nUuccHv2Lm4/X0itqzrh18I/AAAAAAABJAE/aY7hAy-86kw0Ht9-jcLy7PD9oNj9DYpgwCLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-nUuccHv2Lm4/X0itqzrh18I/AAAAAAABJAE/aY7hAy-86kw0Ht9-jcLy7PD9oNj9DYpgwCLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25283%2529.JPG" title="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px outset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Festival Love</b></i></legend><i> Żel pod prysznic Isana Love Festival budzi marzenia o słonecznych godzinach wieczornych. Receptura zawierająca delikatny kompleks pielęgnacyjny oczyszcza i pielęgnuje skórę, a jednocześnie uwodzi zmysły słonecznym zapachem jaśminu. Doznaj lata, które nigdy się nie kończy. pH neutralne dla skóry. Produkt przebadany dermatologicznie.</i><br />
<br />
<i><b>Cena: </b>ok 3 zł (kiedyś były limitki po 4,49 zł, teraz wszystkie żele Isana mają tę samą cenę 2,99 zł) </i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Skład:</i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-LjjJrqXNjnw/X0itx4Kr7PI/AAAAAAABJAI/fu2jU6kOyKQDnxZzH7VgJ_EdpOqOeA8WQCLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25288%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-LjjJrqXNjnw/X0itx4Kr7PI/AAAAAAABJAI/fu2jU6kOyKQDnxZzH7VgJ_EdpOqOeA8WQCLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25288%2529.JPG" title="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h3>
<i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<i><b>Butelka</b> tradycyjna dla żeli Isana, plastikowa i nieprzeźroczysta. Z tyłu w języku polskim nalepiona jest tylko mała, papierowa naklejka, która niestety schodzi przy kontakcie z wodą.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-sZi9RQyzZ98/X0ivpg5v-GI/AAAAAAABJAc/WsXszaL5CMwrrvJB6nzX8tRnX4yCl-uHACLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25287%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-sZi9RQyzZ98/X0ivpg5v-GI/AAAAAAABJAc/WsXszaL5CMwrrvJB6nzX8tRnX4yCl-uHACLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25287%2529.JPG" title="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" /></a></i></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Szata graficzna</b> etykiety ma piękne kolory od fuksji przez bordo, po pomarańcz i żółty. Nawiązuje do imprezy czy koncertu na plaży pod palmami. Przykuwa wzrok od razu i wyróżnia się na półce.</i></div>
<i> </i><br />
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Zamykanie</b> na solidny i dość głośny klik, otwór średniej wielkości, żel nie wylewa się w nadmiarze sam, należy ścisnąć delikatnie butelkę. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Zamykanie działa bez zarzutu, jest szczelne, ale nie zabójczo mocno zamknięte jak np. żele Avon.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wygodny w aplikacji, poręczny, stabilnie stoi na wannie i jest dość wydajny. </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-8cFaH3l3qhs/X0ivjvoSTYI/AAAAAAABJAY/szDst8n3YkoRAHNy-3iWFsxggQ7zrHJ2ACLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-8cFaH3l3qhs/X0ivjvoSTYI/AAAAAAABJAY/szDst8n3YkoRAHNy-3iWFsxggQ7zrHJ2ACLcBGAsYHQ/s1600/Isana%2BLove%2B%25281%2529.JPG" title="Isana, Festival Love - żel pod prysznic o zapachu jaśminu" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h3>
<i>Konsystencja i zapach</i></h3>
<i>Żel ma dość<b> rzadką półprzeźroczystą konsystencję</b> w kolorze różowym.<br /> <b>Żel jest wydajny</b>, wspaniale się pieni, wystarczy już niewielka ilość na gąbce, by umyć całe ciało.<b>.</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Zapach </b>jest faktycznie jaśminowy, ale czuję w nim też owocowe słodkie nuty, jest przyjemny i unosi się w całej łazience podczas mycia.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Pachnie super i faktycznie pozwala przenieść się Naszej wyobraźni na rajską wyspę z drinkiem w ręce, gdzie tętni wakacyjne życie z muzyką w tle.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h3>
<i>Działanie i moje wrażenia</i></h3>
<i>Mogę powtórzyć to co zazwyczaj mogę napisać o żelach Isana.</i><br />
<i><br />Od żelu wymagam dobrego oczyszczenia, nie przesuszania skóry, a także zadziałania na zmysły i umilenia użycia swoim zapachem.<br /> Ten zapach i opakowanie zauroczyły mnie już w sklepie, dlatego postanowiłam zdublować egzemplarz już na wstępie.<br /> Żel dobrze myje ciało, przyzwoicie się pieni i pachnie bardzo soczyście i wakacyjnie. Nie podrażnia, nie wysusza mojej skóry, czyli spełnia to czego ja osobiście oczekuję.</i> <i><br /> Za tę cenę nie oczekuję nic więcej.<br /><br />Ta wersja nie jest już dostępna w sklepach, bo to kolekcja z poprzednich lat, a szkoda!</i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Mieliście tę wersję?</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Kupujecie żele Isana?</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam, </b></i></div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-46022169243523372592020-08-25T14:16:00.002+02:002020-08-25T14:16:42.854+02:00Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała<div style="text-align: center;">
<i>Hej,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kochani 7 lat temu<b> pisałam Wam o ulubionym masełku do ciała Tołpa </b>- <a href="https://www.pirelkablog.pl/2013/02/topa-kosmetyki-spa-eco.html" target="_blank">TUTAJ</a>, niestety na rynku już go nie ma, a w jego zastępstwie firma stworzyła inny produktu.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jest to również masło do ciała, które zostało oznaczone napisane<b> 'zmieniłem się'</b>, ale z przykrością stwierdzam, że <u>to zupełnie inne masło i nie ma nic wspólnego z tamtym</u> poza opakowaniem.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Jak wypada masełko w nowej odsłonie?</b></i><br />
<i><b> </b>Czy to, że zostało zupełnie zmienione działa na jego korzyść czy niekorzyść? O tym jak wypada u mnie w dalszej części posta.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dodam też, że seria 'spa eco relax' zmieniła nazwę na 'spa detox relaks'.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała 250 ml</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZPxxoamwrE0/X0TwTU9ymGI/AAAAAAABI-M/NGyLRY8h81k6pMf2XawMuq2S6WJhEI9MQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03842.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZPxxoamwrE0/X0TwTU9ymGI/AAAAAAABI-M/NGyLRY8h81k6pMf2XawMuq2S6WJhEI9MQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03842.JPG" title="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px inset #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Tołpa o produkcie..</b></i></legend><i>Masło ma przyjemną, bogatą konsystencję. Regeneruje i łagodzi podrażnienia. Eliminuje suchość, szorstkość i uczucie ściągnięcia. Pozostawia skórę nawilżoną i gładką. Ujędrnia, uelastycznia, chroni przed starzeniem. Może być stosowane do relaksującego masażu.</i><br />
<i>Borowina tołpa.® działa detoksykująco i usprawnia mikrokrążenie.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Cena</b> ok. 27 zł</i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: center;">
<b><i>Skład:</i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6gG5WbFIReU/X0Twx4670EI/AAAAAAABI-U/A8zTE-vPJSMItJyLCz-BzIYqThgYnLHzQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03847.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-6gG5WbFIReU/X0Twx4670EI/AAAAAAABI-U/A8zTE-vPJSMItJyLCz-BzIYqThgYnLHzQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03847.JPG" title="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>
Opakowanie i szata graficzna </i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i>Duża pojemność 250 ml mieści się w plastikowym zakręcanym słoiczku. Ścianki są przeźroczyste, nie jak w poprzedniej wersji, a szata graficzna etykiety zmieniła się na niebieską perłową.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hblZREVuipc/X0TycXeeQMI/AAAAAAABI-g/Ao2qe24RvW8JQX17C351m4Jrr8seD236gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03846.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-hblZREVuipc/X0TycXeeQMI/AAAAAAABI-g/Ao2qe24RvW8JQX17C351m4Jrr8seD236gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03846.JPG" title="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wokoło słoiczka widnieje dokładny i wyczerpujący opis produktu i wszystkich cech charakterystycznych dla produktów Tołpa. Etykieta nie odkleja się, napisy się nie ścierają, nic nie schodzi. Cały czas wygląda ładnie i schludnie.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po wieczkiem masełko zabezpieczone jest sreberkiem, za co duży plus. Szkoda, że nie wszystkie produkty jeszcze na rynku są tak zabezpieczone.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-F8P-c51ryck/X0T0shr5gzI/AAAAAAABI-s/52u_wJGdinIIRZJva90ly4kmT84KC-dbACLcBGAsYHQ/s1600/DSC03849.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-F8P-c51ryck/X0T0shr5gzI/AAAAAAABI-s/52u_wJGdinIIRZJva90ly4kmT84KC-dbACLcBGAsYHQ/s1600/DSC03849.JPG" title="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>
Konsystencja i zapach</i></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><b>Masełko jest kremowej, treściwej i bogatej konsystencji </b>w białym kolorze. Dość gęste ale nie mocno zbite chociaż na takie wygląda. Jest maziste i łatwe w użyciu. Przyjemnie się rozprowadza, nie pozostawia białej powłoki trudnej do rozsmarowania.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i>Konsystencja również wygląda inaczej niż w poprzedniej wersji, tamta miała kolor brudny, taki budyniowy-borowinowy. </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-_F5zAULu_24/X0T1SiAm64I/AAAAAAABI-0/9xOs9mv58VMkp0c3N0INAb7Q3-7vGzs7gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03850.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-_F5zAULu_24/X0T1SiAm64I/AAAAAAABI-0/9xOs9mv58VMkp0c3N0INAb7Q3-7vGzs7gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC03850.JPG" title="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Jeśli chodzi o <b>zapach </b>tutaj również mamy zupełnie inną bajkę, a szkoda, bo to właśnie zapach tamtej wersji mnie w sobie rozkochał i urzekł. Zresztą nie tylko mnie, bo moją siostrę zaraziłam taką samą miłością do niego.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Jeśli chcecie poczuć namiastkę zapachu 'tamtego' masła </b>to rozejrzyjcie się za żelem pod prysznic, ono z tej serii pozostało najbardziej zbliżone zapachowo do masła-chociaż nadal pachnie ciutkę inaczej, ale ma coś wspólnego. Dodatkowo to najbardziej pobudzający żel pod prysznic jaki miałam, lepszy niż kawa-DAJĘ SŁOWO!</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 1px dashed #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Zobacz</b></i></legend><i><b><a href="https://www.pirelkablog.pl/2018/11/spa-detox-tolpa-krem-mus-pod-prysznic-na-poranne-przebudzenie.html">Spa detox, Tołpa, Krem-mus pod prysznic na poranne przebudzenie </a></b></i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>To masełko zatem pachnie ładnie, delikatnie i kremowo. Zapach w 100% kobiecy, czuję w nim delikatne cytrusowe olejki eteryczne i kremową nutę. Zapach jest ładny, ale nie ma nic wspólnego z tamtym.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Strasznie żałuję.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Działanie masła do ciała relaks i jego porównanie z poprzednią wersją</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Pierwszą różnicą jaką od razu zauważyłam poza zapachem jest powłoka</b>, film i poświata jaką zostawia na skórze. Podejrzewam, że jest to zasługa olejów w składzie dlatego to masło jest bardziej tłuste i <b>moim zdaniem nadaje się do bardzo suchej skóry</b>, która tego potrzebuje.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Zobaczcie jak rozsmarowane masełko wygląda na skórze.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-baXTnPVv0O8/X0T4coNjklI/AAAAAAABI_A/g6GTq5aynlwRctOYihbTvlaCB_DQ9plDACLcBGAsYHQ/s1600/DSC03852.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-baXTnPVv0O8/X0T4coNjklI/AAAAAAABI_A/g6GTq5aynlwRctOYihbTvlaCB_DQ9plDACLcBGAsYHQ/s1600/DSC03852.JPG" title="Tołpa, detox spa - relaks Masło do ciała" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Mnie osobiście ta warstwa przeszkadza, nie jest ona jakaś mega tłusta, ale jednak jest wyczuwalna, dlatego najczęściej nakładam tylko na nogi i przesuszone miejsca tj. łokcie, kolana, bo na całe ciało to już dla mnie za dużo. Bluzka przykleja się do tego filmu.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Uważam, że <b>idealnie nada się na okres zimowy</b>, kiedy skóra bywa przesuszona i szorstka, ja nie mam tego problemu, ale są osoby, które na okrągło borykają się z suchością skóry, aż jest biała.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tamto masełko nie pozostawiało takiej warstwy i to mi pasowało, nie mogłam doczekać się aż nałożę je po kąpieli, za to tę wersję strasznie męczę !</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><u>Nie jest to tłusty film jak po olejku, ale po kremie z olejkami. Wiecie co mam na myśli?</u></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Masełko mimo to <b>łatwo i przyjemnie się rozsmarowuje</b>, sunie fajnie po skórze, szybko pokrywa skórę bez potrzeby długiego wsmarowywania.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Dobrze nawilża i odżywia</b> skórę,<b> rano od razu widać różnicę</b>, że jest miękka i w lepszej kondycji, nawet wyczuwam jeszcze tę powłokę na skórze, chociaż już nie tłustą.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Skóra</b> po nim<b> bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie</b>.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tamto masło pachniało tak, że przechodziły nim ubrania na długie tygodnie! Jednocześnie nie drażniło, było wspaniałe.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jak widzicie<b> masło odbiega od poprzedniej wersji, mogę powiedzieć nawet, że są to zupełnie inne produkty</b> i strasznie nad tym ubolewam, aczkolwiek to masło nie jest złe, jednak nie dla mnie.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Żałuję, ale już wiem, że nada się do przesuszonej skóry i bardziej na zimę niż na lato.</i></div>
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Znacie to masełko?<br />Mieliście może poprzednią wersję?<br />Jakie są Wasze wrażenia?<br />A może macie chęć je wypróbować?</i></b><br />
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-30008543581793960892020-08-21T10:53:00.000+02:002020-08-21T10:53:14.675+02:00Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween <div style="text-align: center;">
<i>Cześć,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Dzisiaj w klimacie zapachowym</b> i mimo że nie czas na to Halloweenowym. Naszło mnie na<b> recenzję </b>właśnie <b>świecy z serii limitowanej wydawanej na Halloween</b>, którą nabyłam z drugiej ręki.</i><br />
<i>Niby wcześnie na tą okoliczność, ale w Tk Maxx już pojawiają się ozdoby na Halloween, czy to nie za wcześnie? </i><br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<h2>
<i>
Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition Halloween </i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-i0lWHgsrKHk/XzZV1Uq_aaI/AAAAAAABI7w/IpEaIuWTGM4kMc8tMjW-jAa4n3aUSZjCwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05914.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-i0lWHgsrKHk/XzZV1Uq_aaI/AAAAAAABI7w/IpEaIuWTGM4kMc8tMjW-jAa4n3aUSZjCwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05914.JPG" title="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " /></a></i></div>
<fieldset style="border: 2px solid #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Zakazane jabłko</b></i></legend><i>Nuty zapachowe: jabłko, bergamotka, czarny dąb, czarna wanilia.</i><br />
<i>Uwodzicielska mikstura, w której skład poza kuszącym jabłkiem wchodzą również bergamotka, czarny dąb i czarna wanilia - poniekąd zakazana.</i></fieldset>
<i><br /></i>
<i>Muszę przyznać, że nie sam zapach, a właśnie <b>design słoja</b> skusił mnie do zakupu tej wersji. Kiedy tylko go zobaczyłam chodził za mną, są różne wersje słojów z tym zapachem, ale to jeden z tych, które chciałam mieć.</i><br />
<i>Nabyłam go z drugiej ręki na grupie sprzedażowej świecomaniaków.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Musicie przyznać, że płaska zakrętka z tłoczeniem buźki wykrojonej dyni i szata graficzna dookoła słoja wygląda imponująco i nietuzinkowo.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7exP9rp2_VM/XzZWtw7r8iI/AAAAAAABI74/MeB6JXcGJ7MjTnngYCv8kvvxDB5vlTkCQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05915.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-7exP9rp2_VM/XzZWtw7r8iI/AAAAAAABI74/MeB6JXcGJ7MjTnngYCv8kvvxDB5vlTkCQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05915.JPG" title="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " /></a></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4hKPYr1gL4I/XzZWyk41oXI/AAAAAAABI78/01srzq2Zeu0-YCdHpXZAnD5hbN2pTWO2gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05917.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-4hKPYr1gL4I/XzZWyk41oXI/AAAAAAABI78/01srzq2Zeu0-YCdHpXZAnD5hbN2pTWO2gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05917.JPG" title="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " /></a></i></div>
<i><b>Wzory wokoło szkła</b> nie ścierają się, są trwałe i fajnie się podświetlają podczas palenia świecy. </i><br />
<i><b>Kolor wosku </b>w świecy jest soczyście zielony nawiązujący do zapachu 'zielonego jabłuszka'.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-01H3iFgw9AI/XzZZsvGkVcI/AAAAAAABI8M/sZcVjH1elnwRtS_DaPN1oHPPsZUdX2fuwCLcBGAsYHQ/s1600/zakazane%2Bjab%25C5%2582ko%2B%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-01H3iFgw9AI/XzZZsvGkVcI/AAAAAAABI8M/sZcVjH1elnwRtS_DaPN1oHPPsZUdX2fuwCLcBGAsYHQ/s1600/zakazane%2Bjab%25C5%2582ko%2B%25282%2529.JPG" title="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " /></a></i></div>
<i>Już<b> po otwarciu słoika</b> poczułam fajny świeży i lekko słodki zapach jabłuszka, takiego zielonego, soczystego i kwaskowatego. Odrobina słodyczy to pewnie zasługa wanilii.</i><br />
<i>Pikanterii dodaje mu bergamotka, jednak nie wybija się ona na pierwszy plan tak samo jak wanilia.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Po odpaleniu </b>jej zapach od razu staje się dobrze wyczuwalny, ale niezbyt mocny, przytłaczający ani nie przyprawiający o ból głowy.</i><br />
<i>Jego zapach według mnie jest niesamowicie podobny do<b> <a href="https://www.pirelkablog.pl/2017/02/yankee-candle-swieca-sweet-apple.html" target="_blank">Sweet Apple</a></b>, chociaż ten jest mniej słodki, a bardziej 'zielony' i kwaśny.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-f4v38PS1VxM/XzZbE-z36CI/AAAAAAABI8Y/sdd0385dOZEj1MItOGR-I699lSE3eupgQCLcBGAsYHQ/s1600/zakazane%2Bjab%25C5%2582ko%2B%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-f4v38PS1VxM/XzZbE-z36CI/AAAAAAABI8Y/sdd0385dOZEj1MItOGR-I699lSE3eupgQCLcBGAsYHQ/s1600/zakazane%2Bjab%25C5%2582ko%2B%25281%2529.JPG" title="Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween " /></a></i></div>
<i><b>Zapach Forbidden Apple</b> zdecydowanie należy do tych bardziej tajemniczych, trochę zimnych i skalistych chociaż przecież to jabłko. Ma w sobie to coś i idealnie wpasowuje się w klimat Halloween, nadaje się jednak też do palenia przez cały rok. Spisuje się także latem.</i><br />
<br />
<i><b>Znacie zakazane jabłko Yankee Candle?</b></i><br />
<i>Ten zapach występuję w różnych formach świecy, a także w wosku i samplerku.</i><br />
<i><b>Skusicie się na poznanie tego zapachu?</b></i><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<b><i>Pozdrawiam,</i></b></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-50777710340245260362020-08-17T18:23:00.000+02:002020-08-18T12:09:39.951+02:00Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek od Nacomi<div style="text-align: center;">
<i>Moi Drodzy,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Czy używacie peeling do ciała i twarzy? </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jakie preferujecie? A może stawiacie na szczotkowania ciała?</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ja przyznam, że stosuję wszystko zamiennie: peelingi mechaniczne, enzymatyczne, szczotkowania ciała i twarzy. U mnie w pielęgnacji bywa różnorodnie i chyba z żadnego rodzaju nie mogłabym zrezygnować na stałe.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Dzisiaj zatem chciałabym Wam przedstawić czarne mydło</b>,<b> które doskonale oczyszcza skórę, ale także działa jak peeling enzymatyczny!</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h2>
<i>Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek</i></h2>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-z_Q8oBQ1kMc/XzqTqahX6dI/AAAAAAABI84/CcvR8V4P0XkNOrAUKTuh3EVz7IqwEXP6wCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05426.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-z_Q8oBQ1kMc/XzqTqahX6dI/AAAAAAABI84/CcvR8V4P0XkNOrAUKTuh3EVz7IqwEXP6wCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05426.JPG" title="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px solid #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek</b></i></legend><i><u>Doskonałe dla skóry dojrzałej</u> - Delikatna konsystencja w łagodny sposób złuszcza martwy naskórek i dogłębnie oczyszcza skórę niczym peeling enzymatyczny. Mydło czarne intensywnie dotlenia skórę, oczyszcza ją i stanowi podstawę wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych. Oliwa z oliwek extra virgin powoduje, że skóra staje się gładka, miękka i odświeżona. Bogactwo witamin w niej zawarte z łatwością przenikają w głąb skóry, poprawiając jej kondycję, nadając jej zdrowy i promienny wygląd. </i><br />
<i>Silnie antybakteryjne i odkażające – zadbaj o swoje zdrowie z Czarnymi Mydłami od Nacomi.
Doskonałe nie tylko do twarzy i ciała, ale również do mycia rąk. </i><br />
<br />
<i><b>Cena:</b> ok. 18 zł</i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><u>Skład:</u></i><br />
<i><b>Ingredients/Składniki (INCI):</b> Aqua, Potassium Olivate, Glycerin, Tocopheryl Acetate. </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TdUSvWasK48/XzqUB_V4z2I/AAAAAAABI9A/HlROytm3AEU4pgwyR279UaPa20dWzUwTACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05428.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-TdUSvWasK48/XzqUB_V4z2I/AAAAAAABI9A/HlROytm3AEU4pgwyR279UaPa20dWzUwTACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05428.JPG" title="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" /></a></i></div>
<br />
<h3>
<i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<i>Ten produkt jak i wszystkie już chyba Nacomi zmieniły opakowania jakiś czas temu. Wcześniej miałam od nich klasyczne czarne mydło bez dodatków i miało inne opakowanie. Moim zdaniem opakowania z nową szatą graficzną są brzydsze, ale to tylko moje odczucia i gust.</i><br />
<i>Nie ma to jednak znaczenia, ważne co jest w środku.</i><br />
<br />
<i>Mydło mieści się w sporym, plastikowym zakręcanym słoiczku. Wokoło ma papierową naklejkę z wyczerpującym opisem produktu w kolorze żółto-złotym, nawiązującym do samego rodzaju mydła.</i><br />
<i>Wieczko również posiada naklejkę, tym razem okrągłą z nazwą produktu. </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-UaD0qWq2cmc/XzqU5v6AlXI/AAAAAAABI9M/e85NFBND8d4LUD-SG24N2hqOeIHCdmLEwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05427.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-UaD0qWq2cmc/XzqU5v6AlXI/AAAAAAABI9M/e85NFBND8d4LUD-SG24N2hqOeIHCdmLEwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05427.JPG" title="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" /></a></i></div>
<i> Samo opakowanie wizualnie do mnie nie przemawia natomiast praktycznie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Zakręcanie działa sprawnie i jest szczelne, śmiało możemy zabrać je w podróż. Naklejki nie oklejają się mimo ciągłego kontaktu z wodą, napisy nie ścierają się ani nie blakną. </i><br />
<i><br /></i>
<i>Pod zakrętką produkt zabezpiecza plastikowe,szczelne wieczko.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TCT5CuucRsY/XzqVZTJPVrI/AAAAAAABI9U/pmsbr43Iu90JqrKFa_aY8ZJ6wjXEPe8MACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05430.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-TCT5CuucRsY/XzqVZTJPVrI/AAAAAAABI9U/pmsbr43Iu90JqrKFa_aY8ZJ6wjXEPe8MACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05430.JPG" title="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" /></a></i></div>
<i><br /></i>
<br />
<h3>
<i>Konsystencja i zapach</i></h3>
<i>Pod wieczkiem ujrzałam<b> złotą, gęstą i maksymalnie zbitą maź</b> (czyt. mydło), już samym wyglądem mnie zachwyciła, ale przyznam szczerze, że nie wiedziałam jak zabrać się do jej używania.</i><br />
<i>Nie spodziewałam się, że będzie tak zbita myślałam, że jak postoi w ciepłej łazience to trochę się rozrzedzi (tak miałam w starym czarnym mydle, z czasem zrobiło się wręcz wodniste), ale tutaj konsystencja nie zmieniła się. Do samego końca była taka sama, chociaż z moją pomocą i przypadkowym użyciem owszem stała się bardziej podatna, ale o tym później ;) </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-D4XySp6CSsM/XzqWaG5iRqI/AAAAAAABI9g/4fenVuNGCtkbxEiSDCzqpOxeKRepr2PiwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05431.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-D4XySp6CSsM/XzqWaG5iRqI/AAAAAAABI9g/4fenVuNGCtkbxEiSDCzqpOxeKRepr2PiwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05431.JPG" title="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" /></a></i></div>
<i><b>Konsystencja</b> jak wspomniałam zbita i gęsta strasznie, ciężko ją nabrać na dłonie nie mówiąc o rozsmarowaniu. Początkowo byłam zniesmaczona i nie ciągnęło mnie do jej używania, ale poradziłam sobie z nią i pod koniec wręcz za szybko się kończyła.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-QuCqWDv-iQM/XzqbHoVbfQI/AAAAAAABI9s/vzauV4Qc_O4P8fzxP_qqXqmK59pRCDWjQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05434.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-QuCqWDv-iQM/XzqbHoVbfQI/AAAAAAABI9s/vzauV4Qc_O4P8fzxP_qqXqmK59pRCDWjQCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05434.JPG" title="Gold Savon Noir - Złote Czarne Mydło z oliwą z oliwek Nacomi" /></a></i></div>
<i><b>Zapach </b>mydła mogę powiedzieć klasyczny dla czarnego mydła, Ci z Was, którzy używali choć raz takie mydło wiedzą co to za zapach. Mi kojarzy się z czystością, ze skrzypiąca skórą i po prostu mydłem, ale takim bez dodatków, po prostu charakterystyczny zapach mydła za dawnych lat.</i><br />
<i><br /></i>
<br />
<h3>
<i>Moje próby i metody używania czarnego mydła<b><br /></b></i></h3>
<i><b>Zacznę od tej konsystencji i tego jak ją używałam</b> i jaki sposób sprawdził się najlepiej.</i><br />
<i>Początkowo próbowałam używać jak zaleca producent "<u>Pamiętaj – nabieraj mydło suchą dłonią, aby jego właściwości pozostały stabilne."</u>, ale zupełnie mi to nie szło. Pytałam nawet na<a href="https://www.instagram.com/pirelka.blog/" target="_blank"> instagramie</a> o rady, dostałam sporo propozycji, ale żadna się nie sprawdzała. Próbowałam zwilżoną dłonią smarować wierzch mydła aż się troszkę spieni, aż odpowiednia ilość nabierze się na dłonie i tak stosowałam go długo. To jednak było nużące i trwało długo.</i><br />
<i> Potem jeszcze wpadłam na to, by pocierać je gąbeczką do mycia twarzy lub szczoteczką i było coraz lepiej z jego użyciem.</i><br />
<i>Do ciała miałam największy problem z tym mydłem, ale zaczęłam gąbką nabierać wprost z opakowania i okazało się, że świetnie się do sprawdza, bo gąbka nabiera go odpowiednią ilość i podczas masażu od razu pieni się i rozpuszcza! To był strzał w dziesiątkę, a że wtedy mydło zrobiło się rzadsze i miększe, bo zostawało w nim troszkę wilgoci to z używaniem było coraz łatwiej i przyjemniej.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Kompletnie nie sprawdziło się u mnie nabieranie mydła i rozprowadzanie w dłoniach aż się rozpuści, mydło jest tak zbite, że zanim się rozpuści to spada, przemieszcza się i ucieka, a glut nadal jest w dłoniach, ślizga się i spora część idzie na straty.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Jakby się mogło wydawać, używanie czarnego mydła o tak zbitej konsystencji nie jest wcale łatwe.</i><br />
<br />
<h3>
<i>Działanie,efekty i moje wrażenia ze stosowania czarnego mydła Nacomi</i></h3>
<i><b>Mydło stosowałam na wiele sposobów i zastosowań.</b> Jak już wiecie używałam je zarówno do ciała, jak i do twarzy. W obydwu przypadkach spisało się świetnie.</i><br />
<i>To co mogę o czarnym mydle powiedzieć to, że na pewno <b>maksymalnie oczyszcza</b>, po umyciu nim skóra aż skrzypi, ale dzięki oliwie z oliwek zawartej w składzie nie powoduje uczucia nadmiernego ściągnięcia skóry. Oczywiście potrzeba kremu czy balsamu jest, ale nie tak silna i natychmiastowa jak przy klasycznej wersji czarnego mydła.</i><br />
<i>Raz na jakiś czas<b> stosowałam je do ciała</b>, by oczyścić maksymalnie skórę, podobnie <b>stosowałam je do twarzy </b>na zmianę z żelami do mycia twarzy czy innymi produktami, wtedy kiedy miałam potrzebę jej dogłębnego<b> oczyszczenia czy odkażenia</b>. Działa świetnie i efekt od razu jest wyczuwalny, również odkażający, który <b>spisuje się przy niedoskonałościach</b>. Od razu są one <b>uspokojone i zdezynfekowane</b>.</i><br />
<i>Kolejne zastosowanie mydła to traktowanie go jako <b>peeling enzymatyczny</b>, czyli nakładałam je na twarz na chwilkę po czym masowałam skórę np. szczoteczką soniczną lub zwyczajnie zostawiałam kilka minut na skórze, po czym zmywałam.<b> Idealnie oczyszcza! </b>Super sprawdzi się przed maseczką, która ma zadziałać dogłębnie na naszą cerę.</i><br />
<i></i><br />
<i><b>Wypróbowałam je też do mycia włosów</b>, fajna odmiana i uczucie oczyszczenia na włosach i skórze głowy. Włosy są trochę splątane i i koniecznie trzeba je potraktować odżywczą, wygładzającą maską, ale przyszło z pomocą kiedy żaden szampon nie pomagał.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Minus</b>? Jeden... szczypie w oczy, więc trzeba być ostrożnym i z daleka omijać okolice oczu, bo kiedy się do nich dostanie to nie jest przyjemne uczucie.</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Podsumowując</b> uważam, że<b> czarne mydło powinno znaleźć się w każdej łazience</b> i czekać na użycie, by każdy miał je pod ręką.. U mnie spisuje się idealnie w wielu przypadkach.</i><br />
<i>Zapomniałam dodać, że nawet kiedy dzieci miały problem ze skórą myłam im sporadycznie nim ciało i też pomagało,<b> łagodziło dolegliwości skórne jak np. wysypka</b>.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Są też mniejsze opakowania, więc śmiało spróbujcie jeśli jeszcze nie znacie te produktu!</i><br />
<br />
<b><i>Dajcie znać jak to u Was jest z tym oczyszczaniem skóry?<br />Czy znacie czarne mydła? Używacie?</i></b><br />
<div style="text-align: left;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-56099623769085465482020-08-13T11:52:00.000+02:002021-10-05T15:28:31.838+02:00Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee<div style="text-align: center;">
<i>Moi Kochani,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Moja pielęgnacja skóry nie obejdzie się bez użycia toniku, to taki mój rytuał kończący oczyszczanie skóry. To właśnie<b> tonik przywraca skórze odpowiednie ph</b>, ale o właściwościach toniku na pewno sporo przeczytacie w sieci jeśli Was to ciekawi.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W ostatnich miesiącach korzystając z dużej promocji na produkty<b> Clochee </b>kupiłam również tonik w mniejszej wersji 100 ml do wypróbowania.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dzisiaj moja wstępna opinia o nim, mimo niewielkiej pojemności starczył mi na długo, dlatego zdecydowałam się na opisanie go pokrótce na blogu.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee 100 ml</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7HsAqvUc3N0/XzEZTiZZ7QI/AAAAAAABI54/NpxKgLd9KEMSSjPN9LTVUsz-JYSlHLP1gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05826.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-7HsAqvUc3N0/XzEZTiZZ7QI/AAAAAAABI54/NpxKgLd9KEMSSjPN9LTVUsz-JYSlHLP1gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05826.JPG" title="Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px solid #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Opis</b></i></legend><i>Łagodzący antyoksydacyjny tonik do twarzy przywraca prawidłowe pH skóry, nawilża ją i łagodzi podrażnienia. Działa niezwykle kojąco. Zawarty w toniku ekstrakt z zielonej herbaty od wieków uważany jest za doskonałe źródło zdrowia i młodości. Słynie z bardzo dużej ilości naturalnych i silnie działających antyoksydantów. Znajdujące się w jego składzie polifenole są związkami chemicznymi o działaniu przeciwutleniającym, czyli zwalczającym i neutralizującym działanie wolnych rodników. Łagodzący antyoksydacyjny tonik do twarzy dzięki zawartości ekstraktu z miłorzębu japońskiego wycisza skórę oraz hamuje jej nadreaktywność. Tym samym łagodzi zaczerwienienia, które, po oczyszczaniu, bardzo często występują na skórach delikatnych i wrażliwych.</i><br />
<br />
<i><b>Cena</b> w zależności od pojemności 30-60 zł </i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Skład:</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-yOmuTYaTVe8/XzEZXmn6eUI/AAAAAAABI58/XOMQ3Py2ve4BQfdnr9ETj2PmHGsVgmenwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05827.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-yOmuTYaTVe8/XzEZXmn6eUI/AAAAAAABI58/XOMQ3Py2ve4BQfdnr9ETj2PmHGsVgmenwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05827.JPG" title="Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<h3>
<i>Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<i>Niezależnie od pojemności buteleczki są takie same w obu wersjach, są w ciemno granatowo-fioletowym kolorze o półprzeźroczystej fakturze. Etykieta wokoło plastikowej butelki jest jasno-srebrna, nie odkleja się, nie odchodzi na rogach. Do samego końca zostaje estetyczna na łazienkowej półce.</i><br />
<i>To co różni opakowanie 100 ml, a 250 ml to dozownik. W pełnowymiarowej 250 ml mamy pompkę, a w wersji 100 ml jest to zamykanie i średniej wielkości otwór.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-95PA2mTamY4/XzEbQYoervI/AAAAAAABI6I/75f4gelr278GT6SIxjAOHWXmq1tMPJskwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05828.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-95PA2mTamY4/XzEbQYoervI/AAAAAAABI6I/75f4gelr278GT6SIxjAOHWXmq1tMPJskwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05828.JPG" title="Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee" /></a></i></div>
<i>Ja osobiście wolę ten drugi rodzaj, bo pompek nie lubię jeśli chodzi o płyny tj. toniki czy micele. </i><br />
<i>Tutaj otwór jest dość spory, ale zwężany w środku i tonik dozuje się ostrożnie, nie wylewa się za dużo na wacik, nawet powoli można kapać na wacik przechylać kilka razy butelkę. Kiedy ją przyciśniemy wyleje się od razu więcej toniku na wacik.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Mimo niewielkiej pojemności i opakowania 'mini' <b>jest bardzo wydajny</b> i starczył mi na dość długi czas, a używam tonik 2x dziennie.</i><br />
<br />
<h3>
<i>Konsystencja i zapach</i></h3>
<i><b>Konsystencja</b> wodnista i przeźroczysta, również zupełnie<b> bezzapachowa</b>. </i><br />
<i>Chciałabym wyczuć w nim lekką woń zielonej herbaty, ale produkt bezzapachowy na pewno zyska rzeszę klientów.</i><br />
<br />
<h3>
<i>Działanie i moje wrażenia</i></h3>
<i>Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i uważam, że spisuje się na niej bardzo dobrze, myślę, że przy normalnej też będzie idealny. </i><br />
<i>Skład produktu oparty na naturalnych składnikach na pewno na plus, podobnie jak to, że jest to produkt polski i bezzapachowy.</i><br />
<i>Tonik w zauważalny sposób nawilża skórę, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Odświeżenie skóry gwarantowane, długo czuję go na skórze i moja skóra nie woła od razu o krem! Fajnie orzeźwia zanim cały zostanie pochłonięty przez skórę, czuć, że otula skórę i działa na niej dogłębnie.</i><br />
<i>Fajny na lato do odświeżenia skóry nawet dodatkowo w ciągu dnia (oczywiście nie na makijaż!).</i><br />
<i><br /></i>
<i>Te 100 ml zachęciło mnie, by kupić kiedyś większą wersję, bo jest wart swojej ceny.</i><br />
<i><br /></i>
<i><br /></i>
<i><b>Wypróbujecie tę mini wersję?</b></i><br />
<i><b>A może już go znacie? </b></i><br />
<i><b>Ja osobiście polecam zwłaszcza kiedy pojawi się jakaś promocja na markę Clochee :)</b></i><br />
<i><br /></i>
<br />
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-60111632051872746012020-08-09T11:01:00.000+02:002020-08-09T11:01:14.392+02:00Nowości luty-lipiec 2020<div style="text-align: center;">
<i>Witajcie,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Uzbierało mi się tych <b>nowości przez kilka miesięcy</b> i czas najwyższy Wam je pokazać. Niektóre z nich na pewno widzieliście już <a href="https://www.instagram.com/pirelka.blog/" target="_blank">u mnie na instagramie</a>, bo tam pokazuję je regularniej.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>Nowości luty-lipiec 2020</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tZV5COV7KjE/Xy-bhUG_OqI/AAAAAAABI2E/LxiY4lVSOlotKdFT4gnvmkXDG9u9row6QCLcBGAsYHQ/s1600/g%25C5%2582%25C3%25B3wne.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-tZV5COV7KjE/Xy-bhUG_OqI/AAAAAAABI2E/LxiY4lVSOlotKdFT4gnvmkXDG9u9row6QCLcBGAsYHQ/s1600/g%25C5%2582%25C3%25B3wne.JPG" /></a></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Niekosmetyczne </i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i>Tym razem zacznę o nowości nie do końca kosmetycznych.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na pierwszy ogień idą nowości <b>Nested</b>, mam już<b> szczotkę do ciała</b>, którą zamówiłam klasyczną i żałuję, że nie delikatną, bo mocna jest jak coś ;) teraz domówiłam <b>szczotkę do twarzy </b>i poszłam tym samym tokiem rozumowania, więc wzięłam delikatną i tu był błąd, bo jest naprawdę tak delikatna, że prawie nie czuję masażu nią, mogłam wziąć zwykłą! Dobrałam też dla Nas <b>szczoteczki do zębów bambusowe</b>, dla mnie turkusowa, a dla dzieci zielona i różowa. Jak się okazało dziecięce mają inne włosie, zielona jest twarda, a różowa bardzo miękka!</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-SdfW25QqytQ/Xy-czJDj-kI/AAAAAAABI2Q/5KNPwOBrbG0LDd-8y87vPR8Ze8EHxCotACLcBGAsYHQ/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-SdfW25QqytQ/Xy-czJDj-kI/AAAAAAABI2Q/5KNPwOBrbG0LDd-8y87vPR8Ze8EHxCotACLcBGAsYHQ/s1600/1.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Kolejne akcesoria z drewna</b>, już dawno za mną chodziły. Zamówiłam<b> etui na telefon BeWood</b> i dobrałam jeszcze<b> bransoletkę</b>. To etui na telefon to najlepsze jakie miałam i chyba już nigdy nie sięgnę po te silikonowe. Kuszą mnie kolejne wzory zwłaszcza limitowane.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Zapachowo-świecowo</i></h3>
<div style="text-align: center;">
<i>Teraz nowości zapachowe-świecowe jakie wpadły ostatnio do mojej kolekcji.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Od dawna <b>szukałam świecy o zapachu gruszki</b> i brzoskwini (tej jeszcze nie mam), ale takiej czystej bez dominujących dodatków. Gruszkę znalazłam przypadkowo w Tk Maxx, jest co prawda z białymi winogronami, ale super skomponowane i idealnie mi pasuje! Wyczuwam gruszkę w 100%, a winogrona tak samo lubię, więc nie zawadza mi ta nuta zapachowa.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Zx1QtlnB1PI/Xy-dYMBgF6I/AAAAAAABI2Y/AAOjZnmkSWcqNLN0MGCuUod9xKWtVhE8gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05799.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-Zx1QtlnB1PI/Xy-dYMBgF6I/AAAAAAABI2Y/AAOjZnmkSWcqNLN0MGCuUod9xKWtVhE8gCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05799.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>U <a href="https://www.instagram.com/potejstronielustra/" target="_blank">Ani na instagramie</a> pewnego wieczoru zobaczyłam super promocję na świecę<b> Chocolate Eggs od Yankee Candle</b> za połowę ceny, już kiedyś ją wąchałam i chciałam kiedyś kupić, a więc nadarzyła się świetna okazja do tego. Przy okazji do koszyka dorzuciłam moje <b>ulubione świeczuszki petite od Wood Wick</b>.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-l6lhfzh0_dc/Xy-f3oFNK2I/AAAAAAABI2k/Msjd2pNju7oDsqsS1IHusWRBZaLCqXvvgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05864.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-l6lhfzh0_dc/Xy-f3oFNK2I/AAAAAAABI2k/Msjd2pNju7oDsqsS1IHusWRBZaLCqXvvgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05864.JPG" /></a></i></div>
<h3 style="text-align: center;">
<i>Teraz już tylko kosmetycznie</i></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WL0ysZhXu20/Xy-me8qtX9I/AAAAAAABI20/vNKYnO4QzpUAiA5vMKIcUg46W-H6G4ntgCLcBGAsYHQ/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-WL0ysZhXu20/Xy-me8qtX9I/AAAAAAABI20/vNKYnO4QzpUAiA5vMKIcUg46W-H6G4ntgCLcBGAsYHQ/s1600/2.JPG" /></a></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HjEYf3BbfsA/Xy-mewUzG9I/AAAAAAABI2w/cJd-NIENMMwYrNP-KkIPhdpax5CJgjQfQCLcBGAsYHQ/s1600/4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-HjEYf3BbfsA/Xy-mewUzG9I/AAAAAAABI2w/cJd-NIENMMwYrNP-KkIPhdpax5CJgjQfQCLcBGAsYHQ/s1600/4.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dwa <b>kremy do pielęgnacji twarzy</b>, jeden do twarzy na dzień od <b>Vianek</b>, a drugi pod oczy z<b> Biolaven</b>.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Biolaven uwielbiam i ten krem spisał się bardzo fajnie jak zresztą cała seria. Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie, pachnie cudnie!</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Vianek jednak nie specjalny, bez większych efektów w działaniu. </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vs24VoUmZSE/Xy-m31YR08I/AAAAAAABI3A/4Eto7RdYs5w-hJkjCSK-7yRAAUcDJov8ACLcBGAsYHQ/s1600/3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-vs24VoUmZSE/Xy-m31YR08I/AAAAAAABI3A/4Eto7RdYs5w-hJkjCSK-7yRAAUcDJov8ACLcBGAsYHQ/s1600/3.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Mascarę Semilac</b> wygrałam w konkursie u <a href="https://www.instagram.com/agwerblog/" target="_blank">Agwer</a>, ucieszyłam się, bo nie miałam jeszcze kolorówki (poza jednym lakierem hybrydowym) tej marki. Szybko zaczęłam jej używać, bo akurat moja była na wykończeniu. Wszystko byłoby fajnie tylko niestety strasznie się u mnie rozmazuje i osypuje, nie ważne czy nakładam solo na rzęsy czy na bazę, szybko wyglądam jak panda! A w pracy nie ukrywam zależy mi na trwałości. Niedługo o niej napisze osobny post.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-BL1B-ZAeVDU/Xy-pFD8YAZI/AAAAAAABI3M/DvNtuonD0xwzUQvB7_j1OFp9PKf5psZ1QCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05564.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-BL1B-ZAeVDU/Xy-pFD8YAZI/AAAAAAABI3M/DvNtuonD0xwzUQvB7_j1OFp9PKf5psZ1QCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05564.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wyprzedażowe łupy to coś co lubię bardzo i tutaj za śmiesznie niską cenę dorwałam<b> zestaw Dove</b>, podobnie jak<b> odżywkę do włosów Syoss</b>. <b>Kremik Tołpa</b> kupiłam w promocji, bo akurat potrzebowałam czegoś na noc, ale bez szału coś ostatnio dla mnie Tołpa :(</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kJJb4B_B2DQ/Xy-pU6VL1jI/AAAAAAABI3U/bKILvmmGkFwOTtB8qpKqu3zRNA58z5rkgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05565.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-kJJb4B_B2DQ/Xy-pU6VL1jI/AAAAAAABI3U/bKILvmmGkFwOTtB8qpKqu3zRNA58z5rkgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05565.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wyprzedażowe zakupy obfitowały też w<b> sole do kąpieli z Manufaktury Piękna</b>, ale zawiodłam się na nich totalnie. Są gruboziarniste i ostre, słabo rozpuszczają się w wodzie przez co drapią skórę w wannie. Zapachy też nie powalają, męczę już drugą z nich i zmęczyć nie mogę. Nie polecam.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eb_-8hD5dnE/Xy-p158aGiI/AAAAAAABI3c/tpZnEn8xR4IU9941xu3bz3xaWe07mZTkQCLcBGAsYHQ/s1600/5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-eb_-8hD5dnE/Xy-p158aGiI/AAAAAAABI3c/tpZnEn8xR4IU9941xu3bz3xaWe07mZTkQCLcBGAsYHQ/s1600/5.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tutaj też okazje cenowe, zakupy w kuponami promocyjnymi i wpadło kilka rzeczy. Skusiłam się na <b>złuszczający peeling-maska Mixa</b>, <b>ulubioną maseczkę Tołpa sebio max efekt i kolejną z borowiną</b>. Bardzo fajne maski, chętnie będę do nich wracać.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-n_vaXgAHC2E/Xy-p-oGif9I/AAAAAAABI3k/ATSZLTthp18b_LYsQhZ5L8StwkCIsdKugCLcBGAsYHQ/s1600/6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-n_vaXgAHC2E/Xy-p-oGif9I/AAAAAAABI3k/ATSZLTthp18b_LYsQhZ5L8StwkCIsdKugCLcBGAsYHQ/s1600/6.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> <b>Płatki żelowe Efektima</b> kolejne podejście jednak nadal nie udane, wszystkie tej marki szczypią mnie i pieką pod oczami, więcej już nie kupię. <b>Sole do kąpieli Alterra</b> zapowiadały się zachwycająco, a są po prostu ok, lepiej spisują się te Isana i są tańsze.<b> Neutrogena do ust</b>, skusiłam się pierwszy raz na wersję czerwoną.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Od <a href="https://donegal.com.pl/pl/gabki-i-myjki/3982-myjka-do-demakijazu-boo-boo-clening-5907549243385.html" target="_blank">Donegal </a>dostałam totalną nowość<b> myjkę do demakijażu</b>. </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-QDVqefNsm9s/Xy-p--5VKhI/AAAAAAABI3o/UWBYq-XUhEE7RKDgPpB_NdI6rk00usrvQCLcBGAsYHQ/s1600/8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-QDVqefNsm9s/Xy-p--5VKhI/AAAAAAABI3o/UWBYq-XUhEE7RKDgPpB_NdI6rk00usrvQCLcBGAsYHQ/s1600/8.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Za grosze kupiłam też <b>pędzelek Killys</b> i uwielbiam go, serio :) M<b>askę-żel do mycia twarzy Neutrogena </b>i <b>pudry do kąpieli Hagi</b>, dawno za mną chodziły.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-pU8TsNmsmOE/Xy-p9rZXWeI/AAAAAAABI3g/5XzCGkh6dn8C9puYDlwnfGVGIWCqi5MiQCLcBGAsYHQ/s1600/9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-pU8TsNmsmOE/Xy-p9rZXWeI/AAAAAAABI3g/5XzCGkh6dn8C9puYDlwnfGVGIWCqi5MiQCLcBGAsYHQ/s1600/9.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Zamówienia z Avon</b>, kolejne<b> płyny do kąpieli</b>, jak wiecie moje ulubione już. Duża butla Mango, mała lilie i nowość kokosowy płyn, dodatkowo dobrałam <b>krem BB</b>, który miałam w próbce i był świetny, a także<b> żel pod prysznic</b> o zapachu owoców leśnych. Idealny teraz na upały.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-BkcQBTM9TDI/Xy-sK4Zg4NI/AAAAAAABI38/jjFGz5hJiJ4dgQuO4wD86Yr5NKSOv-pVgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05577.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-BkcQBTM9TDI/Xy-sK4Zg4NI/AAAAAAABI38/jjFGz5hJiJ4dgQuO4wD86Yr5NKSOv-pVgCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05577.JPG" /></a></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/--NY1kwNCcYw/Xy-sK0yJXmI/AAAAAAABI4A/zFCBkdNafL8ZJmPB-rKcdkQ0F_nAte2KACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05860.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/--NY1kwNCcYw/Xy-sK0yJXmI/AAAAAAABI4A/zFCBkdNafL8ZJmPB-rKcdkQ0F_nAte2KACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05860.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I kolejne zakupy trochę promocyjne, trochę wyprzedażowe :)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Kremik Tołpa, nowa seria orient</b>, skusiłam się na <b>krem-sorbet matujący</b>, dawno go już zużyłam, napisze o nim, ale ten zapach musicie poczuć :)</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9A6EEUB5Mro/Xy-sodTM1AI/AAAAAAABI4U/dysvJKpq9gowOQ9_8O2zYvHKOU_hQadYgCLcBGAsYHQ/s1600/10.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-9A6EEUB5Mro/Xy-sodTM1AI/AAAAAAABI4U/dysvJKpq9gowOQ9_8O2zYvHKOU_hQadYgCLcBGAsYHQ/s1600/10.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Kolejna<b> limitka żelu Isana</b>, już nie kupuję każdej jaka wchodzi tylko te, które naprawdę mi się podobają i ta właśnie jest śliczna na tyle, że i mydło w zapasie o tym zapachu wleciało.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-LEpsOgk_lAc/Xy-smmSl-AI/AAAAAAABI4M/ogfYFyyE_OgY92yYlKo6nTeBqvT0Wwz1ACLcBGAsYHQ/s1600/11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-LEpsOgk_lAc/Xy-smmSl-AI/AAAAAAABI4M/ogfYFyyE_OgY92yYlKo6nTeBqvT0Wwz1ACLcBGAsYHQ/s1600/11.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> To są zakupy zdaje się z promocji jeszcze -50%, skusiłam się na <b>nowości Nivea pomadkę z awokado i scrub do ust</b>, a także osławiony już<b> krem BB Missha</b> i genialną <b>mascarę do brwi Bourjois</b>. Skusiłam się też na wypróbowanie<b> nowości Alterra z kolorówki i tutaj serum do rzęs oraz podkładu</b>.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-AZ_aoc0uuNw/Xy-sn6bKczI/AAAAAAABI4Q/XmOIhCihmYYp64XRfV0iojkV4vAuHS5IgCLcBGAsYHQ/s1600/12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-AZ_aoc0uuNw/Xy-sn6bKczI/AAAAAAABI4Q/XmOIhCihmYYp64XRfV0iojkV4vAuHS5IgCLcBGAsYHQ/s1600/12.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> W promocji 2+1 na produkty <b>Selfie Project</b> skusiłam się na<b> nowe peelingi owocowe</b>, o których niedługo na blogu.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>A <b>krem na przetłuszczające się powieki i pod oczy Dermika </b>dawno mnie kusił, a teraz dorwałam go w świetnej cenie.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lvt9Z12BTVE/Xy-spqBnmZI/AAAAAAABI4Y/EJPciBuvCI8ahToXo93izRbAybDhqeCGgCLcBGAsYHQ/s1600/13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-lvt9Z12BTVE/Xy-spqBnmZI/AAAAAAABI4Y/EJPciBuvCI8ahToXo93izRbAybDhqeCGgCLcBGAsYHQ/s1600/13.JPG" /></a></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-fhvFi8WGjN8/Xy-sqxfXXDI/AAAAAAABI4c/AKpXsUz3uuAxiPqFgBu2As88k5aTOmAyACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05807.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-fhvFi8WGjN8/Xy-sqxfXXDI/AAAAAAABI4c/AKpXsUz3uuAxiPqFgBu2As88k5aTOmAyACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05807.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Kiedy w/w krem Tołpa się skończył sięgnęłam po coś tańszego i kupiłam<b> krem Polka z owsem</b>. <u>Pachnie bardzo intensywnie uwaga.. konwaliami!</u> Pięknie, ale za mocno jak dla mnie no i na lato dla mojej cery pod podkład jest zbyt mocno natłuszczający cerę. Pielęgnuje ją jednak przyzwoicie.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Wy-uIpAqY58/Xy-ssN91_EI/AAAAAAABI4g/XYbZPtJBFeYbfWCjBTwFAs0vVlG5jvKuACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05809.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-Wy-uIpAqY58/Xy-ssN91_EI/AAAAAAABI4g/XYbZPtJBFeYbfWCjBTwFAs0vVlG5jvKuACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05809.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i> Dostałam na spróbowanie <b>balsam do ciała be Bio</b>, ponoć są świetne. I na wyprzedaży za 3 zł w końcu mam okazje spróbować <b>szamponu w kostce</b>, powiem Wam jest WOW !</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qEt2rC5O6f0/Xy-ss4Hq4_I/AAAAAAABI4k/CVKfNzoLskwkDWcVCC64RHVh7HGjqyFQACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05862.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-qEt2rC5O6f0/Xy-ss4Hq4_I/AAAAAAABI4k/CVKfNzoLskwkDWcVCC64RHVh7HGjqyFQACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05862.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Zamówienie promocyjne z <b>BeClinic w Gdyni </b>i tutaj skusiłam się na<b> produkty Clochee</b> przecenione o połowę,<b> peeling do ciała mango</b> (zaraz zaczynam go używać-niestety pachnie arbuzem/melonem, a nie mango :( ) i <b>tonik do twarzy</b>, który zbliża się już do denka. Dostałam też próbeczki gratis i to wszystkie trafione w moje potrzeby skory! Niesamowicie :) </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HbGJiQ4Fx18/Xy-usmpB9YI/AAAAAAABI5A/OL3rAaXSmhw6puTwrOuTn2sPH7QFhBazwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05805.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-HbGJiQ4Fx18/Xy-usmpB9YI/AAAAAAABI5A/OL3rAaXSmhw6puTwrOuTn2sPH7QFhBazwCLcBGAsYHQ/s1600/DSC05805.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Karnosil </b>to dla mnie zaskakujące nowości, pokochałam je już od pierwszego wypróbowania i kupiłam pełne opakowania. Polecam komu mogę, serio. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Są niesamowicie skuteczne i niedrogie.<b> Hydro-żel naprawczy </b>koniecznie musicie kupić na okres letni, spisuje się idealnie u dzieci i u dorosłych, na wiele przypadłości tj. ugryzienia, rany, otarcia!</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Niedługo o nich na blogu :)</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-DcARtrGb1xE/Xy-vLHUjcVI/AAAAAAABI5Q/fN0sHZJLWKUyjXaIkgw_m5-5nCFunwc6ACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05830.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-DcARtrGb1xE/Xy-vLHUjcVI/AAAAAAABI5Q/fN0sHZJLWKUyjXaIkgw_m5-5nCFunwc6ACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05830.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Moje ostatnie odkrycie, hit i totalny must have </b>dla osób, które nie mają czasu na hybrydy i masę warstw lakierów, a chcą cieszyć się ładnymi paznokciami.<b> Nowość od NeoNail</b>, lakiery hybrydowe <b>Simple 3w1</b>. 20 min i manicure gotowy :) Trwałość do 14 dni, łatwe zdejmowanie i naturalny, kobiecy wygląd.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kupiłam zaraz w dniu premiery zupełnym przypadkiem jeden, zakochałam się w nim i poleciałam po drugi. Czuję, że to nie koniec, a kolorów jest chyba 7 :) </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Ja mam Fantastic i Optimistic. </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Qczre9hgpG8/Xy-znIQwGzI/AAAAAAABI5s/c85684tliTorIgctUEkmyBQcDoRVyAZ8ACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05899.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-Qczre9hgpG8/Xy-znIQwGzI/AAAAAAABI5s/c85684tliTorIgctUEkmyBQcDoRVyAZ8ACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05899.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Na koniec jeszcze<b> Nowości od AA</b>, które mogę testować dzięki portalowi wizaż.pl :) krem z ekstraktem z selera i esencja tonizująca z ogórkiem. Brzmią ciekawie prawda?</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-bGOTSiEK5xo/Xy-u6NuB6CI/AAAAAAABI5E/AANsSMmhz30X14qLBIHmc0FONsWvmKQCACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05861.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-bGOTSiEK5xo/Xy-u6NuB6CI/AAAAAAABI5E/AANsSMmhz30X14qLBIHmc0FONsWvmKQCACLcBGAsYHQ/s1600/DSC05861.JPG" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wow, trochę się tego nazbierało w te 6 miesięcy :)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Znacie coś z tych produktów?<br />Jakie są Wasze wrażenia?</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam,</b></i></div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com43tag:blogger.com,1999:blog-3069670533394702033.post-47979089503272297262020-08-03T10:12:00.001+02:002021-10-05T15:28:39.344+02:00Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin<div style="text-align: center;">
<i>Hej,</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Mam wiele lubianych przeze mnie<b> peelingów do ciała </b>i dzisiaj chciałbym przedstawić kolejny, który zyskał moją sympatię. Niespodziewanie jest to<b> Ziaja</b>, a czemu niespodziewanie? Bo nie przepadam za tą marką, choć seria<b> 'antyoksydacja'</b> jest niesamowicie udana według mnie i podobnie spisuje się właśnie <b>'gdanskin'</b>.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dodatkowy plus to niewysoka cena, a więc spieszę Wam ze szczegółową recenzją.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<h2 style="text-align: center;">
<i>
Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin 300ml</i></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-S_kLqMls_e0/Xybgrvm7aQI/AAAAAAABI0g/gpXPKGuoI08udZ0IcEQlOTy-C9Zd3xbOACLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-S_kLqMls_e0/Xybgrvm7aQI/AAAAAAABI0g/gpXPKGuoI08udZ0IcEQlOTy-C9Zd3xbOACLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25282%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<fieldset style="border: 2px solid #e3cce9; padding: 2;">
<legend><i><b>Opis</b></i></legend><i>Peeling GdanSkin w postaci gęstej olejowej pasty. Zawiera naturalne, kruszone muszle św. Jakuba. Oparty na nawadniającej mocy kocanki nadmorskiej i szanty zwyczajnej oraz biofermentu z cynku, krzemu, magnezu, miedzi i żelaza. Perfumowany zapachem inspirowanym naturą morza i skalistą roślinnością.</i><br />
<i>Peeling olejowy GdanSkin z kruszonymi muszlami:</i><br />
<i>• skutecznie złuszcza i wygładza naskórek</i><br />
<i>• natłuszcza, zmiękcza i uelastycznia skórę</i><br />
<i>• jest przyjemny w domowej aplikacji spa</i><br />
<i>• pozostawia skórę pachnącą i zadbaną</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Cena </b>ok. 18 zł </i></fieldset>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i>
<i><b>Skład:</b></i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-U1mP9i_h2m4/Xye_mn34OhI/AAAAAAABI0s/OKTz59fb5osOxYotkFZ2Qw_4x4V4n28uwCPcBGAYYCw/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-U1mP9i_h2m4/Xye_mn34OhI/AAAAAAABI0s/OKTz59fb5osOxYotkFZ2Qw_4x4V4n28uwCPcBGAYYCw/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25283%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<h3>
<i>
Opakowanie i szata graficzna</i></h3>
<i>Opakowanie tradycyjne i klasyczne jeśli chodzi o scruby do ciała to plastikowy, zakręcany słoiczek. Ścianki przeźroczyste dzięki czemu widzimy jego konsystencję w opakowaniu. </i><br />
<i>Opisy i obrazki są nadrukowane, a nie naklejone, w związku z tym świetnie utrzymują się na powierzchni, mimo ciągłego kontaktu z wodą. Nic się nie ściera ani nie schodzi.</i><br />
<i>Dookoła słoiczka znajduje się szczegółowy opis produktu i inne szczegółowe informacje.</i><br />
<i>Przód słoiczka i wierzch zakrętki zdobią obrazki przedstawiające charakterystyczne budowle Gdańska np. pomnik Neptuna.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1St1vcCZgZI/Xye_17gXPwI/AAAAAAABI0w/lDRo6h6AwAMnK36msJLH8kMNbjCdtcOjwCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-1St1vcCZgZI/Xye_17gXPwI/AAAAAAABI0w/lDRo6h6AwAMnK36msJLH8kMNbjCdtcOjwCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25284%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
<i>Całość utrzymana jest białej kolorystyce z niebieskimi akcentami, które nawiązują do morza.</i><br />
<i>Po wieczkiem produkt zabezpiecza szczelne sreberko.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-b-bbz_s5A24/XyfAN32RjqI/AAAAAAABI08/qjF7GEA2ZIkX-CVZDyPYqC5IQJ59wpT6QCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25285%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-b-bbz_s5A24/XyfAN32RjqI/AAAAAAABI08/qjF7GEA2ZIkX-CVZDyPYqC5IQJ59wpT6QCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25285%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
<i><br /></i>
<h3>
<i>Konsystencja i zapach</i></h3>
<i>Peeling jest gęstej, ale nie mocno zbitej, białej konsystencji. Wygląda wspaniale, jak kruszony lód.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tZ0QEWbUwk4/XyfAo6753aI/AAAAAAABI1I/_cZRfDWwDlUBw6xs3Hk4Fp--phYgiSQ1wCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25286%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-tZ0QEWbUwk4/XyfAo6753aI/AAAAAAABI1I/_cZRfDWwDlUBw6xs3Hk4Fp--phYgiSQ1wCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25286%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
<i>Konsystencja bardzo łatwo się nabiera i rozprowadza na skórze, w odczuciu jest kremowa choć wygląda i jest gęsta, to nie sprawia problemów, wręcz przeciwnie cudownie się dopasowuje do skóry.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9Im9xpMYUxY/XyfA_TQboWI/AAAAAAABI1Q/jfWNafiO4f4GxcP3squp7FtYOTTY6snKgCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25287%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-9Im9xpMYUxY/XyfA_TQboWI/AAAAAAABI1Q/jfWNafiO4f4GxcP3squp7FtYOTTY6snKgCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25287%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
<i>Sam peeling jest biały z mnóstwem drobinek, które częściowo się rozpuszczają, a częściowo zostają i porządnie trą skórę, to te kruszone muszle. </i><br />
<i>Konsystencja jest bardzo wydajna i starcza na długo.</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://1.bp.blogspot.com/-VPIUWw54pE8/XyfBVP_rMII/AAAAAAABI1Y/mqBIuFcIixM_ENvr1BYKwYUDcOo_mjb-gCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://1.bp.blogspot.com/-VPIUWw54pE8/XyfBVP_rMII/AAAAAAABI1Y/mqBIuFcIixM_ENvr1BYKwYUDcOo_mjb-gCLcBGAsYHQ/s1600/ziaja%2Bgdanskin%2Bpeeling%2B%25281%2529.JPG" title="Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami, Ziaja GdanSkin" /></a></i></div>
<i><b>Jeśli chodzi o zapach </b>to przyznam, że jego opis mnie intrygował, bo czy nie brzmi bajecznie <b>"inspirowany naturą morza i skalną roślinnością"?</b></i><br />
<u><i>Jak to może pachnieć?</i></u><br />
<i>Otóż na pewno intrygująco, tajemniczo, nietypowo i chłodno!</i><br />
<i>Tak, to nie jest zapach z tych typowych morskich, świeżych.. ma w sobie coś lodowego, zimnego i surowego, kojarzy mi się z mokrymi skałami w jaskini czy podziemiach. Wiecie co mam na myśli?</i><br />
<i>Jednocześnie ma w sobie coś z otulającej słodyczy i pudrowości.</i><br />
<b><i>Musicie go powąchać!</i></b><br />
<i><br /></i>
<h3>
<i>Działanie i efekty</i></h3>
<i>Peeling pokochałam od pierwszego użycia, cudownie i porządnie oczyszcza skórę. Należy do tych silnych zdzieraków, ale jednocześnie nie rani skóry, a przyjemnie ją masuje i drapie.</i><br />
<i>Rozprowadza się łatwo, szybko i przyjemnie, niewiele się sypie i spada do wanny, większość pozostaje na skórze aż do zmycia.</i><br />
<i>Ciało momentalnie staje się natłuszczone i błyszczące, nie jest jednak lepkie i kleiste.</i><br />
<i>Skóra ma na sobie filtr, po którym woda spływa i zupełnie nie trzeba nakładać już po nim żadnego balsamu czy kremu.</i><br />
<i>Skóra po zabiegu z użyciem peelingu olejowego z kruszonymi muszlami jest niezwykle odżywiona, miękka,gładka, delikatna i przyjemna w dotyku. Wygląda bardzo zdrowo i zyskuje na kolorycie. </i><br />
<i><br /></i>
<i>Mojej skóry nie podrażnia, nie powoduje pieczenia ani szczypania nawet na niewielkich ranach. </i><br />
<i><br /></i>
<i>Ja jestem w nim zakochana! Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie.</i><br />
<i><br /></i>
<b><i>Znacie serię GdanSkin Ziaja?</i></b><br />
<b><i>Mieliście do czynienia z tym peelingiem?</i></b><br />
<b><i>A może wolicie peelingi sypkie kawowe?</i></b><br />
<i><br /></i>
<div style="text-align: left;">
<i><b>Pozdrawiam.</b></i></div>
</div>
pirelkahttp://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.com32